Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła pani pedagog

prywatne przedszkole co o tym myślicie?

Polecane posty

Gość przyszła pani pedagog

Myślę o otwarciu prywatnego przedszkola, bo w moim mieście jest problem z przedszkolami. Mam mgr administracji i przygotowanie pedagogiczne a teraz od października zaczynam podyplomowe z zarządzania oświatą ale z praca byle jak jest. Chce wziąć sprawy w swoje ręce i postanowiłam że otworze przedszkole. Plan jest taki że funkcjonowałoby ono od godziny 6 do 18. Przy 100 dzieciach cena 600 zł z wyżywieniem (tzn rano śniadanie, potem jakiś owoc, obiad z dopłatą ( 2 dania) i podwieczorek). Zatrudniłabym studentki pedagogiki z 3/4/5 roku studiów ( wiadomo taniej) i dla nich korzyść bo zdobywałyby od razu doświadczenie, panie w kuchni,sprzątaczki, księgową no i stażystów. czy to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła pani pedagog
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
A obliczyłaś, że przy tych 600zł od dzIecka starczy ci na wszytsko? I czy jesteś pewna, że 100 dzieci się zapisze? Od 6 do 18 musisz mieć dwie zmiany pracowników, przy czym na jedną grupę powinny przypadać 2 panie. ZOrientuj się, czy możesz zatrudniać tylko studentki, nie wiem czy przepisy nie każa, aby pani miała wykształcenie i uprawnienia pedagogiczne. Pamiętaj o sanepidzie, z nim bywają problemy. Zakładając, że masz 100 dzieci i 600zł od każdego masz 60000zł przychodu miesięcznie, gdzie połowa pójdzie ci na same wynagrodzenia. Do tego budynek, jedzenie, pomoce, itp. Musisz usiąść przed arkuszem kalkulacyjnym i wszystko skrupulatnie wyliczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
Mi własnie nijak zysk nie wychodzi. 100 dzieci to niech będzie 5 grup po 20 dzieci. Na każdą grupę niech przypadają 3 panie (bo dwie być muszą, a żadna nie będzie pracować 12 godz.) 3 panie razy 5 grup to razem 15 pań. Niech autorka zapłaci każdej po 1500zł netto (i tak smieszna kasa) to razem z podatkami, zusami, ubezpieczeniami itp wyjdzie jej jakieś 2200zł. Zaokrąglając do 2000zł razy 15 pań daje nam kwotę 30000zł miesięcznie na same panie. A do tego jeszzce doliczyć trzeba wynagrodzenie kucharek, sprzątaczek, księgowej. Autorka będzie miała 60000zł przychodu więc ponad połowa pójdzie na wynagrodzenia. Wynajem budynku to minimum 5000zł miesięcznie. Zostaje jakieś 20000zł na całą resztę, czyli jedzenie dla dzieci, pomoce szkolne, bieżące naprawy, środki czystości, artykuły papiernicze, nowe zabawki itp. Przy czym ja mocno zaokrąglam i liczę na szybko bez sprawdzenia realnych kosztów wynajmu budynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz mieć sporo na start
w ogóle co to za moloch, 100 dzieci :) - musiałabyś naprawdę sporo w to zainwestować, a czy się zwróci to oczywiście nie wiadomo. Oczywiście plan jest dobry przy dzisiejszej sytuacji, kiedy przedszkoli i żlóbków prawie nie ma i rodzice decydują się płacić o wiele więcej niż warta jest opieka przedszkolna, bo i tak nie mają wyjścia. Ja radziłabym otworzyć przedszkole mniejsze, np. na 20 dzieci, ale działające całodobowo - dzięki temu będzie konkurencyjne wobec przedzkoli pracujących standardowo do 18 i będziesz mogła sobie policzyć za taką opiekę więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła pani pedagog
wynajem domu w którym by mieściło się przedszkole to 4500 plus opłaty, myślałam o grupach 10 osobowych i na każdą grupę 2 panie, zatrudnione po 6 godzin dziennie od 6-12 i od 12 do 18. Jako że były by to studentki rozmawiałam z ok 30 dziewczynami z pobliskiej uczelni, które studiują zaocznie i chętnie podjęły by pracę za 1000 zł na rękę na 6/8 etatu. Niektóre nawet za mniej bo cięzko z pracą dla studentów. Księgowa koleżanka która dopiero zaczęła niedawno pracę zgodziła by się pracować za 2500 brutto z pocałowaniem ręki bo teraz pracuje w prywatej firmie za 1400 brutto jako księgowa bo ma mały staż, a lepszych ofert brak. Panie kucharki ( w ramach prac interwencyjnych można by zatrudnic), sprzątaczki na umowę zlecenie na 3 godz dziennie. Wyposażenie mogę odkupić dosłownie za pół darmo po znajomości, naczynia, zabawki to kwestia kilkuset złotych. mam znajomego który pisze projekty o dofinansowanie z ue i obiecal pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
I tak musisz usiąść i wszystko obliczyć. Pewna jesteś, że na grupę może przypadać tylko jedna pani? A co jak ona zechce pójśc na przerwę (do której ma prawo), albo do toalety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem zdecydowanie za tanio i za dużo dzieci w grupach. W końcu to ma być prywatne przedszkole i musi być w czymś lepsze od państwowych żebyś mogła wziąć większą kasę :) moja siostra chodziła do takiego przedszkola, miesięcznie kosztowało 1200 ale grupy były po 12 dzieci i wiem że kazda grupa miała osobną panią i w razie czego raz kiedyś łączono grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedszkole to na pewno dobry interes, ale przemyśl to jeszcze dobrze i przekalkuluj, zrób dokładny biznes plan. I co najważniejsze, zapoznaj się dokładnie z warunkami jakie trzeba spełnić. Jeden z nich to wysokość pomieszczeń - min. 3 m - co oznacza, że nie może to być byle pierwszy lepszy dom 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×