Kurna zakochałam się

jak w temacie, masakra Byłam odwiedzic siostre podczas urlopu i tam poznałam tego faceta. A tera jestem juz u siebie i normalnie myśle o nim cały czas.

Mam 27 lat , a czuje sie jak nastolatka, masakra. Piszemy do siebie maile, ale on mieszka w Londynie , wiec daleko.

gowno nas to obchodzi

no i co ja mam zrobic poradzcie cos

Dodam, że do niczego między nami nie doszło. On mnie raz pocałował w policzek a ja mu raz obciągnęłam

O jeju jaki ty masz straszny problem. Masz rację masakra. Przecież 27 lat to zbyt mało, żeby się zakochać. :( Ręce opadają. Nie wiem jakich rad oczekujesz. Spotyka cię coś co jest najnormalniejsze w świecie. Zakochałaś i co?!

no zakochałam sie i sobie z tym nie radze. Cały czas o nim myśle eh. Jak mam go sobie wybic z głowy?

problem

do tego on zajebiscie robi minete..a jego penis smakuje cudownie