Podoba mi się facet co ma żonę i dwójkę dzieci..

ja mu sie chyba tez podobam bo to się wyczuwa czasem . jestem sporo młodsza od niego mam 23 lata on 44 ale uwielbiam z nim rozmawiać , bardzo mi sie podoba.. jemu też się chyba podobam bo mi mówi rzeczy w stylu ,, o słoneczko juz wstało widzę" poza tym ciągle zwraca na mnie uwage jak jestesmy w towarzystwie itd ta jego żona to widzi ,ale jest dla mnie miła mimo wszystko no i ją też lubie maja dwoje dzieci natoletnich już co mam zrobić? mam nadzieje ,że się z nim nie zakochała..

tak szczerze powiedzcie myślicie ,że to nie ma sensu? w ich małżenstwie chyba nie układa się zbyt super z tego co widzę ,dzieci sa już dorosłe prawie..

Moim zdaniem wejdziesz tam to spierdolisz im życie i sobie po części też, znajdź sobie kogoś innego najlepiej w swoim wieku i nie mieszaj się kobiecie i dzieciom w ich życie, bo On to mnie akurat najmniej interesuje w tej sytuacji skoro mając dzieci i żonę zarywa do młodszej.

adoptował