Czy któras z Was tak miała?

tak, że wpatrywała się cały czas w komukitaor gadu gadu, gdy ON byl dostępny i tylko czekała aż napisze...? chyba staczam się na dno :/

???????????????

:D

a więc... ? :/

podnoszę :)

??????????????

Czekasz, czekasz, a on nie pisze? Nie martw się, przejdzie Ci. :) a kim on dla Ciebie jest?

dla mnie - całym swiatem ;/ za to ja dla niego - koleżanką poznaną przypadkiem albo Bóg wie kim jeszcze.. gadalismy po południu, powiedział że zaraz wraca, no i teraz jest dostępny i nie pisze.. drań jeden ;/

?

Wiem, że może ta prawda zaboli, ale najwidoczniej nie chce mu się z Tobą gadać i ma Cie gdzies , bo gdyby było inaczej to przynajmniej by Ci powiedział, że np. nie ma czasu rozmawiać.

powinnam do niego napisać ?

Jeśli wiesz, że w tym przypadku nachalność coś da - to tak :) aczkolwiek jest możliwość, że swoją natarczwością tylko go spłoszysz.

dzięki, pewnie drugie pół dnia będę się zastanawiać co zrobić ..

Pisząc na kafeterii osiągnęłaś już poziom dna więc dalej się stoczyć nie możesz Witamy !

dziękuję:)