Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cześć, mam pytanie

Wycieracie dzieciom buzie chusteczkami nawilżonymi po jedzeniu?

Polecane posty

Gość Cześć, mam pytanie

Wycieracie dzieciom buzie chusteczkami nawilżonymi (tymi przeznaczonymi głównie do pupy) po jedzeniu, albo jak się ubrudzą albo oplują? Pytam, bo siedzę tymczasowo z dzieckiem siostry i zauważyłam że ono bardzo tego nie lubi. Krzywi się po nich. Są nasączone jakimś lotionem chyba albo mleczkiem pielęgnacyjnym.. Robię to, bo tak jest po prostu wygodnie, ale nie wiem czy słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Dodam, że ręce też mu nimi wycieram. Zasadniczo wszystko jak leci, bo jest to prostsze niż dźwiganie go nad umywalką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
A i przy okazji zapytam o coś jeszcze. Robiłam mu ostatnio sok domowej roboty z sokowirówki, w którym była marchewka (..dziecko jak się okazało nie chciało go nawet za bardzo pić, bo przyzwyczajone do słodzonych sztucznych sklepowych, no ale ja nie o tym...) i strasznie pofarbował on smoczek silikonowy w butelce, którą zostawiła mi siostra. Czy mogę go jakoś odbarwić żeby nie był pomarańczowy, czy już taki zostanie i muszę kupić nowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Wszyscy sobie poszli z forum? Nikt nic nie napisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do smoczka to nei wiem, ale co do wycierania buzi i rączek to ja po prostu przemywam szmatką zwilżoną pod kranem wodą. Nie widzę w tym nic trudnego, ani niewygodnego. Spróbuj sobie sama umyć buzię tymi chusteczkami i zobaczysz czy będzie Ci fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Hmm, od jakichś 3 lat to robię, bo zmywam nimi makijaż, no ale może dzieci reagują inaczej. Tylko skąd ja mu teraz wezmę szmatkę? Nie zostawili mi żadnej tetry. Chyba poświęcę jeden zwykły ręcznik, albo użyje papierowego lub papieru toaletowego... tylko że papier może podrażnić skórę, tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usia87
ja wycieram takimi chusteczkami bardzo częstlo dziecko na spacerze czy zakupach a w domu normalnie myje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usia87
papierowymi nie zabardzo bo namoczone targają sie a suche nic nie wyczyszczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
I nie krzywią się te wasze dzieci jak zostaje im na ustach ten perfumowany pudrowy posmak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gnoję prostactwo
Też korzystam z tych chusteczek do wycierania sobie rąk i twarzy. Skoro mówi się czasem o skórze , że "delikatna jak pupcia niemowlaka" to domyślam sie , ze te chusteczki do pupy sa jednak nasaczone czyms delikatnie myjacym i nie podrazniajacym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To po to jest dziewczyno
Po to są te chusteczki. Nawet masz narysowane na opakowaniu ręce buzię i pupe a to że się wykrywia. Cóż po prostu nie chce być wycierana. Co do smoczka spróbuj umyć go w ciepłej wodzie z płynem do naczyń a jak nie zejdzie to nic nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Chodziło mi o namoczone, a nie suche. Suche mijałyby się z celem.. Może ma ktoś jeszcze jakiś pomysł na odratowanie zapuszczonego marchwią smoczka? Może kwasek cytrynowy by pomógł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wycieram i raczki i buzie,tz jak w domu jestem to raczej wacikiem z woda ale nie zawsze, poza domem uzywam chusteczek bambino albo haggisow. Nie wiem czy ma to znaczenie ale na opakowaniu masz rysuneczki do czego służą te chusteczki i niektóre maja buzie raczki i pupe a niektóre tylko pupę. Smoczek może spróbuj przetrzeć cytryna ale raczej marchewki nie zmyjesz. a co do soków spróbuj może dosypać trochę glukozy zdrowsze to będzie niż takie kupne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usia87
moja sie tam troche skrzywi ale ogolnie staram sie omijac usta , lepiej jak sie troche skrzywi ale jest czysta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Zmywarka nie dała rady to tym bardziej płyn do naczyń nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dodam ze ja używam ich do demakijażu i do higieny intymnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Nie mam w domu takich rzeczy jak glukoza, a sacharozy mu nie dam. Po prostu nie jest przyzwyczajony do naturalnych, bo u siebie w domu ma kupowane sklepowe. Wygląda na to, że smoczek będę musiała jednak (od)kupić. Mało optymistyczne prognozy przedstawiacie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfgregerg
Moje dziecko jest niby przyzwyczajone do wycierania mu buzi po jedzeniu ale i tak krzywi się jakby nie wiem co się działo. A co do samych chusteczek? Generalnie na pewno lepsza jest woda i czysta szmatka ale od czasu do czasu nie zaszkodzi taka chusteczka nawilżana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama27
hmm na każdych chusteczkach są obrazki do czego one są - ja uzywam niebieskich dada do przewijania a do wycierania rączek i buzi higgies pure - są bezzapachowe, bezsmakowe, mokre ale nie nasączone żadną mazią - do przewijania ich nie lubie bo ciężko coś zetrzeć bo topornie idą po skórze ale do buzi są idealne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Mam w tej chwili Nivea Fresh&Pure (zresztą firma nie ważna, bo on akurat na każde tak samo reaguje ..przedwczoraj wykończyliśmy Babydream i było tak samo), ale postanowiłam że wezmę jednak jakiś mały ręcznik i będę moczyć w wodzie do wycierania buzi. Nie chcę niepotrzebnie stresować dzieciaka. Skoro się krzywi, to znaczy że nie jest to dla niego komfortowe uczucie, nie ważne co sugerują obrazki na opakowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawilżanymi od biedy wytrę na podwórku. W domu moczę ręcznik papierowy. A Mały krzywi się zawsze, strasznie nie lubi wycierania buzi, rąk czy czegokolwiek. A z zafarbowanym smoczkiem też wojowałam, ale przegrałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Sokoro tak już sobie rozmawiamy o tym i owym, to pozwolę sobie zapytać o coś jeszcze - siostra zostawiła mi krem do pupy, taki do posmarowania profilaktycznie, który jest już w zasadzie na wykończeniu (może góra ze dwa dni da się z niego coś jeszcze wycisnąć) i będę musiała kupić mu drugi, ale tak sobie myślę, że może warto by spróbować czegoś prostszego zamiast kolejnego kremu, który ciężko dobrze usunąć chusteczką z pupy? Może wygodniejszy byłby np. puder? Korzystacie czasem z pudru? Wydaje mi się że łatwiej byłoby usunąć ze skóry jego pozostałości przy kolejnej zmianie pieluchy, niż osad z gęstego kremu.... Czy wszystkie pudry są identycznie dobre bez względu na markę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Nawet dla mnie byłoby to wygodniejsze, bo ciężko czasem dobrze domyć ręce mydłem do takim kremie i się kleją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli używasz sudocremu to nakładaj go malusienko wcale nie musi być widoczna biała warstwa na skórze. Pudru nigdy nie używałam więc się nie wypowiem. Ja generalnie używam malusienko sudocremu, zawsze po kąpieli smaruje małego oliwką włącznie z pupą i odpukać narazie odparzeń nie było. Co do wycierania buzi to robię to nawilżonym przegotowaną wodą wacikiem dla dzieci. Tyłek po kupie zawsze myje normalnie w wanience. Na początku próbowałam myć tyłek po kupie chusteczkami ale według mnie za dużo mazania i zachodu a wcale nie miałam wrażenia, że pupka jest idealnie czysta. A tak tyłek do wanienki rachu ciachu i pupka czysta. Chusteczki używam tylko na wyjściach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do smoczka to
spróbuj wygotować w wodzie z dodatkiem kwasku cytrynowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Mamy teraz końcówkę Nivea, ale wcześniej miałam okazję użyć i Sudocremu i Bambino i one wszystkie są praktycznie takie same biorąc pod uwagę konsystencję.. Smaruję cienko, ale zawsze coś tam się zbiera i na pupie i na moich dłoniach. Spróbuję jeszcze tego kwasku. Jak się nie uda, to będę musiała kupić nowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, mam pytanie
Ciężko to dobrze usunąć chusteczką, a co dopiero w kąpieli. Ja mu pupę przed kąpielą czyszczę najpierw chusteczką. (To już nie jest takie małe dziecko, żeby używać przegotowanej wody i oliwki po kąpieli. :) Kupek rzadkich też już nie robi od wielu miesięcy. To już duże niemowlę.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×