CC czy SN bez ZZO?

No niby mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia dziecka ale jednak się czyta też o tym, że lekarze natną i dziecko podczas przecinania brzucha. Ale dziecko nie męczy się jak podczas porodu sn a mimo wszystko lekarze mówią, że to szok dla malucha tak nagle opuszczać swój "domek" itd... :/ Każdy mówi co innego.

ja urodziłam sn bez zzo. Też miałam wybór, ale nie zdecydowałam się tylko i wyłącznie z jednego powodu. W wieku nastu lat miałam wycinany wyrostek i przez miesiąc nie byłam w stanie chodzić. Zbierała mi się ropa, nie goiło się, do dziś mam grubą, brzydką bliznę. Prawdopodobnie coś zrobili źle, ale ja miałam traumę. I to był jedyny powód. Poród sn wspominam bardzo dobrze, ale może moje nastawienie wiele zdziałało.

ja jeszcze nigdy nie slyszalam o przypadku uszkodzenia dziecka przy cc, natomiast mam w otoczeniu osobny, ktore maja dziecko z niedotlenieniem (a do końca bylo w 100% zdrowe), inne mialo uszkodzony bark. Zresztą wiadomo, że każdy porod niesie jakies ryzyko, trzeba chyba wybrac tylko zgodnie z przekonaniami. Ja bym ci radzila jeszcze przejrzec inne fora np.babybom