CHŁOPAK MNIE OLEWA....

jestem ze swoim chłopakiem(17l) 2 lata.Często chodził na piłkę na wycieczki, zakupy z mamą.teraz wyrwał się do kuzyna (8godzin jazdy) i mieszkamy daleko od siebie i obiecywał ze będzie dzwonić i pisać zeby mi smutnoo nie było....... Mało pisze, od tygodnia nie dzwoni, chodzi z kuzynem ciagle coś robi, i dziś mają impreze to napisał ''7 piw mamy na kazdego'' mowię co? a on ''to aniu i nie ma tam zasięgu''.nie odpisałam nic bo mi cholernie teskno i przykro bo siedze sama w domu, sprzatam i gadam jedynie do psa a na dodatek źle się czuje. mowiłam mu a jego to nie interesuje.... jak mam go zmartwic...wiecie kobity żeby sie zaniepokoil i wogóle? nigdy taki nie był....

oj dzieci dzieci juz dobranocka byla idzcie spac i doopy nie zawracajcie

Zmartwisz go jak przestaniesz si\e odzywać, w ogóle.

niego nie odzywaj niech on dzwoni do Ciebie a Ty nie odbieraj umów się z koleżanką, tylko nie wyłączaj komórki żeby nie pomyślał że to tak specjalnie:D

moj kiedys tez pojechal do rodzinki na wielkanoc, nie oddzywal sie prawie w ogole, a jak wrocil to mnie zostawil. Nie chce Cie dolowac, ale mowie jak bylo.

Tak, bo kumple to największy autorytet i ja mam dziwne wrażenie, ze niezależnie od wieku. Pewnie go podburzają i temu dziwnie się zachowuje. Także ja bym się nie przejmowała tym zbytnio. Jedyna rada, to się nie odzywać i czekać aż sam zatęskni.