rozwódka

podrywa mnie facet a ja się boję związku nowego po rozwodzie

rozumiem cie ja tez jakos nie mam ochoty pakowac sie w cos nowego

Lea masz 46 lat? Może warto zaryzykować? W sumie to co maszdo stracenia?

a czego tu się bać? czy on cię prosi o rękę czy o spotkanie? :)

tylko tylko mała miesćina on ma dzieci i ja nastolatki i dorosłe

jak to robić czekać co na akceptacje która chyba nie nastąpi a jak żyć i romansować w konflikcie z rodziną i uśmiechami znajomych i sąsiadów jak to zrobić

A ze mną byś chciała być?

jeżeli fcet jest tego wart , to daj Wam szansę, ludzie pogadają i przestaną a jak nie przestaną, to jaki to ma wpływ na Twoje życie? Nie myśl o innych- pomyśl o sobie. Może to brutalnie zabrzmi ale mająć 46 lat trzeba już umieć oceniać realne szane na szczęście . dzieci odfruną, ludzie zajmą się inną sensacją a Ty zostaniesz z poczuciem straty. Lepiej żałować że się grzeszyło niż żałować że się tego nie robiło ( czy jakoś tak:-))

facet super bo pokazal w życiu że jest dobry wdowiec

to go bierz

ale on taki wstydliwy ja mam zacząc

zacznij pierwsza jak ci zależy

ale się boję