Powiedzccie mi oco chodzi

Od 3 miesiecy widuje sie z fajna dziewczyna.wlasciwie mieszkamy obok siebie. Wspolni gadamy,pomagamy sobie ba nawet zazdrosni jestesmy o kazdego z nas.Wszyscy biora nas jako pare juz oddawna.Z zewnatrz to wyglada na zwiazek idealny. Ale jest male ale ona nie daje sie dotknac ani pocalowac.Oraz niby nie jestem jej chlopakiem normalnie nie wiem oco chodzi bo nie chce powiedziec. pytam powaznie to do k...y oco chodzi

moze jest lesbijka

pytalem sie ma kolesia to niby nie ma. zastanawiam sie czy nie kopnac tej relacji w d..

niby nie jest les woli towarzystwo facetow ale jakos nie miala oporow dostac calusa w policzek od kobiety a ja juz nie moge. qrwa nie rozumiem jej

Chyba nigdy nie zrozumiesz, daj sobie lepiej spokój.

ona pewnie tez nie wie , o co jej chodzi udaje trudną i niedostępną...

Wolałbyś, żeby sie od razu rozkraczała? Ciesz się, wygląda na dziewicę :) A na całusa musisz zasłużyć :P

ona ma 28 lat mowicie ze jest dziewica ?

pisala mi ze mieszkal juz z facetami ale moze to sciema bo ponoc 8 lat mieszkala sama,wiec sam nie wiem

niekoniecznie dziewica - może miała złe doświadczenia i nie daje sie dotknąć...

najgorsze ze nic mi nie chce powiedziec

dziwna jakaś. albo nieładnie Ci pachnie z ust i ją brzydzisz, albo ona ma problem psychiczny, bo co innego nie pozwolić sobie włożyć rękę w majrki , a co innego dać całusa z języczkiem ;) może liczy na to, że ją najpierw obsypiesz prezentami (http://www.roxanne.pl) albo jakoś o nią zawalczysz, bo obawia się, że jak za łatwo ją dostaniesz, to jej nie będziesz doceniał. przed seksem rozumiem, że można mieć takie obawy, ale nie przed pocałunkiem.