Związek z rozwodnikiem ? warto czy nie !!! ???

a ja poznałam ponad miesiac temu goscia ktory jest 3 lata po rozwodzie, ma 2 dzieci w wieku szkolnym, sam ma 33lata. na pocztku powiedzial, ze ona znalazla innego- zdradzala go, ale jak sie lepiej zaznajomilismy to zaczelam drazyc temat i jej zdrady to prawdopodobnie wynik jego ciaglej nieobecnosci w domu- masa nadgodzin w pracy. Uważam, że to nie powód żeby zdradzać i jechać na 2 fronty, nie mniej jednak poznałam winę podstawową obu stron. Tak poza tym jedno dziecko mieszka z nim, 2gie go odwiedza, jest ciepły, mily, opiekuńczy i zabawny- aż trudno uwierzyć, że nie znalazł swojego szczescia z tamtą (jej nie znam)

a z innej beczki czytalam wiele tym podobnych watkow i nigdzie nie widzialam zeby ktos poruszal wątek wiary, czy nie ma na tym swiecie już wirzacych ludzi??? przeciez osoba po rozwodzie (o ile byl koscielny slub) nie powinna sie wiazac dopoki jej malzenstwo nie zostanie uniewaznione przez kosciol lub jej ex odejdzie z tego swiata. moze ktos w tym temacie sie wypowie? jestem bardzo ciekawa

Jego pierwsze małżeństwo będzie się za Wami ciągnęło całe życie. Za kilka lat może się okazać, ze to Ty będziesz musiała łożyć i wychowywać jego dziecko. Czy tego chcesz? Masz jeszcze czas ułożyć sobie życie "normalnie". Ja juz nie, niestety nie słuchałam mądrych rad

a ja stoje przed takim dylematem...spotkalam milosc swego zycia,wiem to i czuje,ja wolna,on rozwodnik z dziecmi,i dylemat....zegar mi tyka i nie wiem co robic..wiem tylko ze to moja ostatnia i pierwza milosc..ale...no wlasnie?

mi też tykał, też myślałam, że mój rozwodnik to ideał i jedyne szczęście na świecie już nawet ślub był zaplanowany, gdy zupełnie przypadkiem poznałam jego "potworną" eks nie chcę tu wszystkiego opisywać, ale uniknęłam w życiu poważnej pomyłki, a facet po prostu długodystansowo kłamał i udawał kogoś innego teraz już jestem mężatką, mąż bez zobowiązań, bez takiej przeszłości i naprawdę kocham i jestem kochana ale... wiem, że szczęście nie jest wieczne, o tym zapominają głupie laski szczebioczące, że ich facet to jest inny, że on nigdy

ja znam cala jego sytuacje,wiem ze mowi prawde,znam jego przyjaciol,rodzine i wszyscy wiedza ze ona mu rogi doprawila,wszyscy sa za mna,lubia mnie,a z jego strony widze ta milosc,czuje ja,nikt nigdy mnie tak nie kochal...tylko co ze mna?ciagle jest tylko on,jego dzieci,jego problemy,a moje zycie?dlatego zastanawiam sie czy brnac w to dalej...a kocham bardzo:(

no i czuje ze to ta polowka,ale miedzy nami sa wciaz dzieci jego,ich problemy,wspolne wyjazdy itp...ja to rozumiem tylko chcialabym tez pomyslec o sobie a nie ciagle zyc ich zyciem...a gdzie moje zycie?

Nigdy związku z rozwodnikiem!! A jak ma dzieci to trzeba uciekać gdzie pieprz rośnie. Ja z takim jednym byłam. Dwójka dzieci. Żonka jak echo wciąż powracała. Facet gołodupiec. Alimenty i komornik na głowie. O nie!!! Zwiałam i jestem happy. Nigdy przenigdy więcej. Odradzam każdemu. Nie ma to sensu. Jest tylu mężczyzn , że można poszukać kogoś fajnego , nie ma co się pakować w g...o , nie ma sensu być z frajerem po to tylko aby jego ego i poczucie wartośći wzmacniać. Liczy się kobiety nasze szczęście a nie to aby uszczęśliwić frajera. Jak był taki wspaniały to dlaczego go żona zostawiła?? hmm?? bo nie był tak wspaniały na jakiego się kreuje. Prędzej czy później wszystko wychodzi.

Masz rację sadsjcndjh nie warto poświęcać swojego życia na faceta z którym nie ma przyszłości. Fajnych facetów kobiety nie zostawiają, to oczywiste. Pozatym po co marnować swój czas na cudze bachory?? Takie moje zdanie. Zawsze też gdzies będzie w tle jakaś żonka. Szkoda czasu. Faceci są wybredni i to bardzo, kobiety z dzieckiem to by nie chcieli, ale jeśli kobieta nie chce rozwodnika z dziećmi to już jest bardzo złą kobietą, no cóż: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Rozwodnicy z dziećmi niech szukają sobie rozwódek z dziećmi, no tak:) tylko że oni to najlepiej by chcieli młodą dziewuszkę bez dzieci, bez byłych mężów:) tylko póxniej są bardzo rozczarowani , że takie dziewczyny szybko idą po rozum do głowy i ich kopią w te tłuste zady hihihi:)

nigdy w zyciu ja tez bylam krotko z takim i z dziecmi,tez golodupiec i alimenciarz,na dodatek klamczuch ,uwolnilam sie i jestem szczesliwa a tez myslalam ze to ten jedyny:O i wiecie co jak z nim zerwalam to krotko potem zupelnie przypadkiem poznalam super faceta,wolnego ,bez zobowiazan ,i jestesmy teraz razem szczesliwi,nigdy wiecej rozwodnikow z dziecmi..acha i jeszcze chcial zebym lozyla na jego dzieci,a kysz

Ja tez jestem z rozwodnikiem i jak dota uklada nam sie swietnie.