Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WariateczkaSrg

Mamusia jedynaka... cieżkie życie...;p

Polecane posty

postaram sie krotko... spotykam sie od pewnego czasu z A.. jego mama mnie nigdy nie widziala a juz ma komentarze na moj temat... a to ze zaniedbuje kurs na prawko (co niema i nie mialo miejsca,spotkalismy sie kiedys na 3godziny o 10 a szkolenie mial o 16... no ale ok... dzwoni do niego po kilka razy... raz zadzwonila zeby juz wracal bo mu obiadek juz odgrzewa!! ok rozumiem gdyby mial 15 lat.. tylko on ma juz 20.. on jest bardzo zwiazany z rodzina,z matka.. szanuje to i doceniam.. ale kurde.. kobita nie zna mnie i juz gada ze przeze mnie zmarnuje sobie zycie,zawali studia,prawko,ze zaraz zlapie go na dzieciaka itp.. a to wszystko slysze gdy dzwoni do niego podczas spotkania ze mna.. on sie stara z tego smiac bo niby co ma robic..ja poki co tez obracam to w zart bo nie jestesmy tak dlugo para zeby mu takie wyrzuty robic... a najgorsze ze on nie umie jej sie postawic bo mu zaraz gada ze juz jakas szmata mu zawrocila w glowie ze nie ma wogole szacunku dla kobiety ktora poswiecila cale zycie dla niego ze to ona powinna byc najwazniejsza dla niego a nie bylejaka dziewucha.. eh... niema jak zakochana mamusia w swoim synku... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdffgfgdfsdsdsd
u mnie podobna sytuacja i wiesz co? przyzwyczailam sie, nie mam nic na sumieniu wiec jego matka moze na mnie gadac. Nie sypiam z nim, na dzieciaka go nie zlapie, jestem uczciwa wzgledem niego, niech sobie gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he no ja tez mam nadzieje ze sie przyzwyczaje.. nie rusza mnie to zbytnio bo nic nie zrobilam zlego,ja o A tez i chce dla niego dobrze. ale jak mowia MATKA WIE NAJLEPIEJ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×