Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiemm o co chodzi

Półmetek, jak studniówka???

Polecane posty

Gość nie wiemm o co chodzi

Okazało się, że mamy w październiku półmetek, a znajome już myślą o tym, kto je zaprosi, jakiego partnera każda będzie miała, sukienkę, szpilki itp. :O Moi rodzice mówili, że półmetek to zawsze była taka luźna impreza w gronie klasy, raczej bez osób towarzyszących i strojenia się. I teraz jestem trochę zagubiona, bo jak ja przyjdę w luźniejszych ciuchach, a koleżanki już sobie kupują sukienki za 400 - 500 zł, to będę jak pajac wyglądała ( a tak właśnie robią), do tego już dwie mają partnera, a ja chce iść sama (to w sumie najmniejszy problem). Ale jak ma wyglądać półmetek, bo już sama nie wiem :O Czy one nie przesadzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas półmetki są w klubie Mega i jest to zwykła impreza jakbys poszła do klubu, ale dla licealistów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemm o co chodzi
to już sama nie wiem, u mnie jest histeria teraz na punkcie sukienki, koleżanki zamówiły jakieś za 500 zł, a ja mogę na tyle moją całą szafę wycenić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie była wielka popijawa na luzie, na wiejskiej sali i było zajebiście. I mniej więcej tak to powinno wyglądać, uważam, ze masz jakieś chore laski w klasie. Za dużo uwagi przywiązują do tego wydarzenia, dla mnie to debilne i gdybym była na twoim miejscu, to nie poszłabym wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×