Seks po porodzie - nacinanie krocza

I co tej Martvej chodzi? Co ją tak zniesmacza? Seks? :) Poród?:)

Haha ! Zobacz : P http://bf4a.skroc.pl

Nie, sex jest ok akurat. Ale wasze łby nie bardzo jak piszecie o dziurach w dupie. To chyba jednak bardziej intymne. Wrecz ohydne, rzygac sie chce oby was maz zdradzil z jakas pelnowartosciowa kobietka

Ja też rodziłam naturalnie i miałam nacięcie krocza. Ból po nacięciu odczuwałam przez około 3 tyg, Pierwszy raz był 6 tyg po porodzie. Nie bolało ale czułam mały dyskomfort. Blizna jeszcze dokuczała. Teraz mija pół roku od porodu i nie ma problemu. Nie czuje bólu, nie szczypie nic. Sex tak samo fajny jak i przed porodem.

Szczerze bez ogródek. Podczas porodu nacinanie nie bolało (bo parłam-to ważne). Nacięcie znacznie ułatwiło wyjście dziecku, a wiadomo dla dziecka wszystko. Gdy się podmywałam (jeszcze w szpitalu) miałam wrażenie że nacięcie jest po sam tyłek. Lekarz na obchodzie stwierdził że praktycznie nie będzie śladu, tak mnie ładnie zszyli. Nie wierzyłam. W domu obejrzałam ranę i faktycznie, nie taki diabeł straszny. Rana bardzo bolała, zwijałam się z bólu wieczorami, trwało to jakieś 2 tygodnie. Pierwszy seks pamiętam jako koszmar, było to jakieś 2 mies po porodzie. Drugi seks też, a było to jakieś 4 mies po porodzie. Jeszcze parę razy próbowaliśmy, aż w końcu zaczęłam stronić od zbliżeń. Pół roku po porodzie zdecydowana poprawa. Nie czuję dużej różnicy od seksu przed porodem, może minimalnie, ale to nie ma znaczenia. Blizna jest niewidoczna.

oczywiście wszytko fajnie... przygotowywałam się (olejki, specjalne pozycje, żele itp)... miałam położną.. która wiedziała o co chodzi.... aż do momentu kiedy do sali przyszedł ten pierdolony konował i powiedział, że jest kolejka i żeby to kończyć tym parciem... nie udało się, więc mimo próśb moich, męża i położnej nie dość, że mnie okaleczył (walnął z zapasem) to użył vacuum. Pierdolony skurwiel popsuł mnie i mężowi całe narodziny, naraził życie i dziecka (długo konsekwencje użycia vacuum mogą pozostać ukryte) i moje, bo jego zajebisty zabieg "ratowania" życia matce pociągnął utratę prawie 700 ml krwi... przez skurwiela mało się nie wykrwawiłam na śmierć. seksu po porodzie nie ma ... zostałam przez konowała krzywo zszyta i miałam już dwie plastyki. mąż się wściekł.. założył pozwy: celowe okaleczenie narządów rodnych, narażenie życia matki, narażenie życia dziecka, błąd w sztuce lekarskiej, oraz o pozbawienie prawa do wykonywania zawodu (wykonanie zabiegu bez pozwolenia)

besa- to straszne, co piszesz!!Co za gnój pieprzony! Mam nadzieje, że uda się wam wygrać!! A odpowiadając na pytanie- ja też zostałam nacięta, też bezsensownie- poród prowadziła położna, wiedziała, że chcę chronić krocze. No ale tamtej się spieszyło, zresztą pizda generalnie nacina no i mnie nacięła- i to nie na skurczu, więc ból okrutny! Połóg- masakra. Dwa miesiące mnie bolało- tak mi się goja rany. Ale jak chodzi o seks- jest lepiej niż przed! Jestem dwa lata po porodzie, mam zgrubienie w miejscu cięcia- ale nie wpływa to na jakość życia seksualnego. Tak więc myśle, że będzie dobrze. Z całegos erca Ci życzę, aby udało się bez nacięcia bo dochodzenie do siebie jest bez porównania łatwiejsze.

urodziłam te moje 6 dni po :) Niestety nie udało się bez nacięcia - dziecko duże, owinięte pępowiną. Seksu próbowaliśmy raz - niestety boli :( Zastanawiam się kiedy to przejdzie i co najśmieszniejsze - nie boli od nacięcia, czyli przy wejściu do pochwy ani w początkowym odcinku, tylko dalej. Czuję się tak, jakby moja pochwa miała teraz kształt trójkąta - zwęża się im dalej do środka. Czy u Was też tak było ?

Jeśli Cię nie natną to popękasz więc lepsze nacięcie. Jeśli chodzi o mnie to ja bardzo szybko wróciłam do życia seksualnego po porodzie początkowo czuje się dziwnie ale po około 5 miesiącach nie czuje się już tej gulki po nacinaniu i szyciu. Mój seks po porodzie stał się lepszy niż przed porodem. Autorko nie martw się :) więcej optymizmu.

Jestem 4miesiące po porodzie i martwię się o moje krocze...kochaliśmy się z mężem i właściwie nie chodzi o ból tylko o to, że jest luźniej. Poza tym, jak patrzę w lusterku na moje krocze to jest ono takie jakby otwarte. Czy jest szansa, że to jeszcze się zamknie, wchłonie, czy raczej powinnam już myśleć o bardziej inwazyjnych metodach? Dziecko ważyło 4kg a po pierwszym porodzie(dziecko3kg) było wszystko ok. Teraz to nie wygląda dobrze i obawiam się, że jak przez 4miesiące się nie wchłonęło to chyba tak już zostanie????

Ja też byłąm nacinana bo dzieciak był duży i by mi rozerwało..... No po porodzie pierwsze siku blało mnie bardzo i każde następne ale dostałam maść bo poprosiłam hmm tylko jak ona sie nazywa nie pamietam taka zólta tubka i na recepte ale po tej masci było super ! Co prawda bałam się kupy heh bo myslałam ze te szwy puszczą ale było okej tez najważniejsze to pielęgnacja i wtedy bd okej ;) ja uzywałam szarego mydła i moge polecić plus takij emulsji do higieny intymnej i nie było nieprzyjemności . A seks pierwszy po 5 tyg nie było miło ale nastepny juz naprawde okej i teraz jest super mam wiecej orgazmów , i jest ogólnie przyjemniej. Aha i najważmniejsze pamietaj aby szwy zdjac w terminie ja poszłam 2 dni po i mi sie lekko wrosły , co nie było przyjemne,.... mam nadzieję ze pomogłam

przy pierwszym porodzie byłam nacinana - bolało wszystko - usiąść nie mogłam przez tydzień, seks słaby - długo, drugi i trzeci poród - inna położna - bez nacięcia (przy pierwszym podobno nacięcie było kompletnie niepotrzebne bo jestem wysportowana - wszystkie ciąże także cwiczyłam mniej intensywnie ale prawie codziennie). o komforcie porodu bez nacięcia powiem tyle - siadasz po turecku 15 minut po porodzie - seks po ostatnim dziecku 7 dni po porodzie.

Przy wszystkich trzech ciazach bylam nacinana i do poki nie zdjeli mi szwow bolalo pozniej ulga sladu nie mam wogole a podczas.sexu zadnego dyskomfortu nie czuje a pierwszy moj raz po coazy byl 3tyg po porodzie noc nie bolalo powiem nawet ze bylo lepiej niz przed :)

Lepszy od tradycyjnego jest wirtualny seks. Ja uwielbiamsex telefon i namawiam dziewczyny aby bawily sie dildo - cos cudownego ... http://seksnumer.pl/sex-telefon-julia.html Julciu pozdrawiam cie skarbie, jutro znowu bedziesz wibrator w tyleczek wkładala!

Jest tutaj ktoś, kto ma ochotę na wirtualny seks? Suczka zrobi ful sex telefonik znajdziesz mnie na http://boginiesexu.pl/ u samej góry :).Ze mną możesz sobie pozwolić na naprawdę wszystko

Może ktoś ma ochotę na wirtualny seks? Jestem kobietą, która uwielbia seks jest dla mnie wszystkim. Tutaj zobaczysz moje foty i nr tel :http://sex-rozmowy.pl/sabina_sex_telefon.html Chcę to robić przez cały czas, masować, lizać, ssać, twojego Twardziela. Zadzwoń do mnie, a przekonasz się, że wiem jak sprawić żebyś był zadowolony.

Mam ochotę na sex telefonik! Jestem młodziutka i ostra, możesz powiedzieć mi wszystko co chcesz, czekam na twój telefon kochanie, jestem Emilia, czekam na http://phonesex.pl/ zadzwoń i zabawmy się.