Czy kiepski seks to powód do rozwodu?

Pogadaj z Nim może co Ci się nie podoba w waszym "współżyciu" może uda się to zmienić ;)

ja sie seksilam przed slubem z mezem, wiec nie doszlo by do takiej sytuacji. A teoretycznie rzecz biroac jak bym nie miala dzieci, a próby nauczenia meza nic by nie daly, wizyta u seksuologa tez nie, to bym wziela rozwod. Ale nie ma kogos takiego jak ideał kiepski w łóżku lol

jak sie seks pieprzy to i reszta się sypie

Nie zawsze da sie przyuczyć małżonka, ja swojego nauczałam klilka lat zanim sie poddałam...konsekwencją jest białe małżeństwo, bo dzieci, dom ... Tyle tylko,że ja do nikogo mieć pretensji nie mogę, bo wiedziałam przed ślubem,że w łóżku mój żadnym super kochankiem nie jest...to że miałam nadzieję na pozytywne zmiany w tej kwestii, to juz isza inszość :-)

ciężki temat

Sex to powazna kwestia kazdego zwiazku.Trudno byc szczesliwa gdy jedna z tak waznych potrzeb nie jest zaspakajana.;) Na poczatek dlugie rozmowy ...potem mysle ze staralabym pokazac mu jak ...gdzie...i co mnie podnieca ...(prowadzilabym go doslownie za raczke)gdyby nic nie pomoglo -odpuscilabym mu i zabrala sie za poszukiwania kogos ,kto przyprawi mnie o mnogosc orgazmow;)Rozwod raczej nie ...

myślisz podobnie jak ja

Wiele osob tak mysli ;)