Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olena12345

Zdrada z kolegą partnera.

Polecane posty

Gość olena12345

Opowiem wam pewną historię, ponieważ potrzebuje się wypowiedzieć i wszystko z siebie wyrzucic. Byl sobie mezczyzna i byla sobie kobieta. Poznali sie w 2008 roku i zaczeli razem pracowac. Ona lat wtedy 19, on wtedy 37. Pracowali az w koncu doszlo do seksu. Dla dziewczyny byl to jej pierwszy facet, dla niego? Ktoz to wie. Zona, dwojka dzieci. Coz. Bujali sie tak kilka razy do roku przy roznych okazjach, zwykle chodzilo tylko o seks. Nie bylo w tej relacji nigdy szczerosci, ani zaangazowania - z jego strony. Przyszedl rok 2011. Jeden numerek w maju, a pozniej cisza. Przyszedl moment wspolpracy w czerwcu z kolegą w/w pana. Byla chemia i to duza. Zaczely sie powazne rozmowy, szczerosc, spacerki, randki. Wszystko w ukryciu byleby w/w pan o niczym sie nie dowiedzial. Doszlo seksu. Dwukrotnie. A pozniej przyszedl do niej sms:"dobrze ci k**** bylo?" Odpowiedziala tak: "zejdz ze mnie. nic miedzy nami nie bylo i nie ma". I powiedzcie mi... Co ona ma zrobic? Co smieszne nie marwti sie o siebie a o tego kolege.. zeby nie mial problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugo tak nie pociagniecie
a jaśniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba bylo nie dawac dupy
to nie miala by problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowy on
chodzi ci o to ze on sie zakochal a ona nie chce z nim byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli związek nie istniał, bo spotykaliście się wyłącznie dla seksu, to nie ma mowy o zdradzie. Zdradzić można jedynie partnera, a nie kochanka. On poczuł się dotknięty, bo "zostawiony" dla innego, nowszego modelu. Reakcja była tylko emocjonalna, zbyt ostra i - co tu dużo mówić - bardzo chamska. Natomiast dylematy moralne związane z wejściem w układy z dwoma mężczyznami jednocześnie Autorka musi rozstrzygnąć sama. Zamiast przejmować się jego samopoczuciem, zajmij się własnym. Bo ono też może byc nienajlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka zdrada? jaki partner? nazywasz żonatego faceta bzykającego cię od czasu do czasu "partnerem"? czy ty masz po kolei w głowie? pewnie jeden i drugi bzykają regularnie młodsze pracownice i wymieniają się doświadczeniami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdfdfdfdfsdf
zwierzątka, zaspojania chuci i tyle, milosci tu nie widze i nie wiem co by tu wlasciwie doradzic... poszukaj sobie kogos nowego do ruchania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfddfdfdsdsdsd
zaspokajanie chuci*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan123
koledzy wymienili się Tobą.... Kolega żonkoś poinformował kolegę z którym się spotykałaś o tym , że z Tobą sypiał ( jeśli to ten " nowy" sms wysłał). W fatalny układ z panami się wplątałaś- aczkolwiek możesz się przecież wszystkiego wyprzeć i na dodatek zagrozić mu, że jeśli jeścze raz będzie śmiał tknąć cię słowami jego żona dowie się o insynuacjach( sma z jego tel to dowód- jeśli to ten "stary " się tak zabawia. Wniosek jest taki jak w piosence z Króla Lwa"JAKŻE MAŁY JEST TEN ŚWIAT..." A tak na koniec już powiem Ci tak, jak trafisz na właściwego mężczyznę w życiu który będzie myślał o Tobie poważnie na każdą taką insynuacje odpowie-przeszłość mojej żony mnie nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena12345
Tristan dziekuje :) naprawde. pojawil mi sie usmiech na twarzy po raz pierwszy od dwoch dni. Powiem tak, wyszlam na złą, okropną osobe ktora bawi sie facetami, ale w sumie mi to nie przeszkadza. A co! Niech maja nauczke nie? :) A młodosc ma swoje prawa i musi sie wyszalec :p Jesli przyjdzie mi kiedys miec faceta takiego o ktoryhm piszesz tj takiego ktory potraktuje mnie powaznie to chyba bede losowi do konca zycia dziekowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×