Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glorias

poród Knurów ?

Polecane posty

Gość glorias

prosze o opinie. Szkoła rodzenia i poród w Knurowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z chęcią też dowiem sie tych info u mnie poród na dniach 12 dni do terminu. wiem ze strony szpitala że znieczulenie zewnątrz oponowe jest juz za darmo, i wiem też ze poród w wodzie kosztuje 200 zł i ze w szpitalu dzieci nie kąpią myją je chusteczkami dają swoje ciuszki ale łapki niedrapki i czapeczki swoje tak jak pampersy kosmetyki chusteczki, potrzeba obowiązkowo podkłady na łóżko ;) tyle wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glorias
chcesz znieczulenie zew.oponowe? zastanawiam sie wlasnie nad tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to sama nie wiem bo boje się GO nasłuchałam sie o jego negatywnych skutkach, i modle się żeby do porodu nie trafić na Panią Doktor Sobiech bo chyba ze strachu zatrzyma mi się akcja porodowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejjj
Mi w tym szpitalu dziecko zarazili bakteriami i miała prawie sepsę ale na szczęście w Zabrzu mi dziecko uratowali i wyleczyli, już tam nigdy nie urodzę!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sepsa? uu przeraziłam sie nie na żarty, a do tego dzisiaj mam ból jak na okres wieczne uczucie pełności leże i łzy same mi lecą ;( nie wiem co jest grane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glorias
;( i co juz lepiej ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glorias
i to mnie wlasnie do szalu doprowadza...czlowiek sie stresuje martwi a ktos cie zj........... bo nie doswiadczona...a kij im w OKO !!!!!!!! dlatego nie jestem pewna za tym Knurowem...podobno w Pyskowicach jest OK przez wielkie O !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Pyskowicach tydzień temu rodziła koleżanka chwaliła sobie , dla dziecka przynieśli jej po porodzie stertę pieluszek tetrowych jak by były jej potrzebne położne zaglądały pomagały radziły a w Knurowie a zrobiłaś urodziłaś no to radź sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glorias
wlasnie mam lekarza prowadzacego ktory pracuje tez w szpitalu w Pyskowicach...ale zac do Knurowa mam 5 minut autem bo mieszkam w sumie 2 km od szpitala...a termin mam na styczen...i poprostu boje sie jazdy w razie naglego porodu do Pyskowic.... ale o Pyskowicach slyszalam same pozytywy...o Knurowie gorzej...miedzy innymi to, ze np. co CC daja Ci dziecko i radz sobie sama...(kolezanka rodzila rok temu, miala CC i wyla bo nie mogla sobie poradzic, a nikt sie tym nie przejmowal)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie rok temu znajoma miała zostawili ją samą sobie zero pomocy a jak jedna z nich sie zlitowała i chciała jej w nocy na 2 godzinki dziecko wziąć żeby sie przespała to inna komentarz pokój pielęgniarek to nie przechowalnia zero pomocy ... nie wiem sama wredne są trzeba na nie uważać a wiadomo jak potrzeba informacji to takiej krowy sie nie zapyta człowiek bo strach co odpowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glorias
JA JESTEM PYSKATA !!! NIE DAM SIE !!!!;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też a uwierz jak byłam na ginekologii w 32 tyg to potulna jak baranek wred.. nie da sie nie bać masakra i znów brzuch boli a boje sie jechać moze pomyje panele na ścianach w przedpokoju to będą skurcze bo boli a jak pojade a tam małe rozwarcie i 0 skurczy to opiepszą i do domu wyślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glorias
TRZYMAJ SIE !!! DAJ ZNAC CO I JAK !! I NIE DAJ SIE...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ońka
HEJ Dziewczyny, Byłam w szpitalu w Knurowie na oddziale położniczym przed i po ciąży i tak...w szpitalu nie polecam leżenia przed porodem, bo ordynator wymyśla niestworzone historie chorób aby zatrzymać pacjentki i mieć kasę z nfz-jak tak leżałam kilkanaście dni po czym się wypisałam i wróciłam już tylko na poród. Poród i położne OK, znieczulenie jest za darmo ale trzeba to od razu powiedzieć i dają tylko jak są warunki. Opieka nad noworodkiem też fachowa. POLECAM szpital ale tylko do porodu i zaraz po ... jeśli ma się problemy natury ginekologicznej to lepiej iść gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA PIERWIASTKA
JESTEM PO.nIE POLECAM KNUROWA.TAM JEST WYLĘGARNIA NIE ODDZIAŁ POŁOŻNICZY.. oRDYNATOR PAN WŁADZA PRZEROST FORMY NAD TREŚCIĄ. jEŚLI JESTEŚ ZDROWA,SILNA I PRZYJEDZIESZ TYLKO NA PORÓD Z ROZWARCIEM NA 3 I NORMALNYMI BÓLAMI TO URODZISZ. JA LEŻAŁAM 2 TYGODNIE BO NIBY JUZ CZAS I ROZWARCIA NIE BYŁO,KROPLÓWKI ,2DOBY WYWOŁYWANIA I NA KONIEC CESRKA BO NIE MIAŁAM JUZ SIŁ-MOŻNA BYŁO POCZEKAĆ NATURA SAMA BY ZADZIAŁAŁA TAK JEST LEPIEJ ALE ORDYNATOR MUSI MIEĆ STATYSTYKI PORODÓW 5 DZIENNIE I BASTA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna2011
Rodziłam w Knurowie w 2011r. Znieczulenie było darmowe, ale albo było za wcześnie jak je chciałam albo potem usłyszałam ,że już za późno,ze sie nie opłaca bo zaraz urodze (tragedia). Aktywny poród jak najbardziej, miałam piłkę , chodziłam, wszystko super, ale z wenfolnem z kroplówką 90% ruchów były skrępowane, nawet okąpać się nieszło bo rozebrać niemogłam koszuli, bo niemogli odłączyć kroplówki. jak tylko zaczęły mi się skurcze parte to odrazu bez pytania kładli na łóżko, i odrazu nożyczki w dłoń i czekała kiedy tylko będzie można ciąć(tragedia, masakra)czułam się strasznie jak jakaś padlina... Ogólne traktowanie złe, siedziałam z mężem potulnie jak baranki, nieodzywaliśmy się jak niebyło trzeba a i nieobylismy sie od obraźliwych komentarzy śmiechów (żenada) podczas 4 godzin porodu byłam badana 10 razy (tragedia) a niemiałam skomplikowanego porodu. nieuczono pielęgnacji dziecka. brali i za chwile przywozili przebrane. Ogólnie niepolecam tego szpitala do porodu. Beznadziejnie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolll
Porod w kunrowie to czysta masakra rodzilam w maju 2014 r.lezalam tam od 8 maja bo 1 termin juz byl za mna i nic tylko czekalismy az cos samo ruszy ale nic z tego kolejny termin minol i dalej ordynator zdecydowal ze czekamy tydz po terminie zbadano mi wody i pytalam dr.szafranca jakie sa powiedzal mi glupia oddzywka chyba dobre bo nie kosztowal odpowiedz bez sensu jak na lekarza moim zdaniem,ale przyszedl wyczekiwany dzien 24 maj kiedy wziely mnie bole o godz 18 ale coz z tego jak pielegniarki i polozne stwierdzily ze w nocy nie urodze bo w nocy sie spi a nie rodzi i z tymi boli czeklama cala noc do rana az byla zmiana poloznych o godz 7 rano dopiero cos zaczely robic bo juz sie tyle meczylam dostawalam kroplowke za kroplowka i zastrzyki na wywolanie ,to bylo staszne jak na szpital przyjazny pacjentom o godz 15.45 urodzilam corke miala 10 p abgard wszystko bylo w porzadku ale to tylko bylo czyste klamstwo jak mala poczebowala pomocy w ten sam dzien, bo miala sepse i crp 50 jak norma jest ok.6i tak ja zostawili na cala noc w inkubatorze dopiero po wizycie pediatra stwierdzila ze jest w ciezkim stanie i musi byc skierowana na intesywna terapie noworodka w zabrzu i dzieki bogu tam jej pomogli tam miala krew przetaczana bo byla w knurowskim szpitalu zarazona bakteria o ktorej nie wiedzalam bo ukrywali to i byla przenoszona.w zabrzu pytalam lekarza czy jest tu bezpiecz powiedzal moge byc spokojna bo knurow z tymi przypadkami znaja bardzo dobrz.wiec odradzam ten szpital w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolll
Na porodowce w knurowie sie wchodzi jak do sklepu po mieso kto chce i kiedy wiec to nie bylo zbyt konfortowe gdy lezalam z bolami na lozku czysta porazka odradzam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddd
odradzam szpital w knurowie zobaczcie sobie łazienke na połoznictwie jest to podobno ( łazienka przygotowawcza)gdzie powinno byc czysto a na suficie grzyb na grzybie, a prysznic sciagniety butelka plastikowa z wody zeby woda nie wychodziła na zewnacz porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opop
odradzam szpital w knurowie zobaczcie sobie łazienke na połoznictwie jest to podobno ( łazienka przygotowawcza)gdzie powinno byc czysto a na suficie grzyb na grzybie, a prysznic sciagniety butelka plastikowa z wody zeby woda nie wychodziła na zewnacz porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolll
odradzam szpital w knurowie zobaczcie sobie łazienke na połoznictwie jest to podobno ( łazienka przygotowawcza)gdzie powinno byc czysto a na suficie grzyb na grzybie, a prysznic sciagniety butelka plastikowa z wody zeby woda nie wychodziła na zewnacz porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkhkhk
Szpital w knurowskim szpitalu ? NIE POLECAM!!! Rodziłam w kwietniu b.r. tam jest masówka... albo cesarka za cesarką,albo wywoływanie na hama porodu. Gdy widzą że nikt nie rodzi i że się na to nie zapowiada to biorą pod kroplówkę. Sama leżałam 12h na łóżku pod kroplówką z przebitymi wodami,ktg miałam źle podłączone bo nie zapisywało,parę razy zwracałam na to uwagę połoznym ale nie interesowało je to. Nie miałam żadnego postępu porodu i wieczorem zrobili mi cesarkę Z ŁASKI! Gdyby nie to że przebili mi wody,podejrzewam że jeszcze bym se tam poleżała. Nie który sprzęt maja jak z PRL-u. Łóżka? Niby nowe. Ale z brzuchem ciężko z nich zejść,a co dopiero po porodzie a tym bardziej po cesarce! Ból niesamowity. Położne? Z nich wszystkich tylko dwie są fajne,reszta przychodzi chyba tylko po to bo musi. Szkoda mi słów by opisywać wszystko,jednym słowem bardzooo żałuję że tam rodziłam,nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam w Knurowie tego roku Prowadzący ginekolog nie zrobił mi badań gbs miałam dostać antybiotyk podczas porodu Lecz go nie dostałam całe szczęście nic się nie stało ... Położna rzadko kiedy zaglądała dopiero na parte była obecna przy mie . Łóżka w pokojach są nowe ale bardzo niewygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamburyn
Czytam sobie i czytam,i nic nie rozumiem.Przebili pęcherz ,podłączyli kroplówkę itp,itd.A tak przez przypadek zgody na to wszystko nie podpisywałyście ?Bo ja tak.Najlepiej nikogo nie słuchać a potem narzekać.Leżałam z dziewczyną na sali 1,której wszystkie położne mówiły,że ma z porodem czekać ,ale nie ona wiedziała lepiej-i oczywiście skończyła na cc.I pewnie teraz jest jedną z tych co tak strasznie narzeka.Przyznajcie same przed sobą,czy te wasze straszne porody nie były na wasze życzenie?Ja nie miałam położnej za kasę tylko taką z biegu i innej mieć bym nie chciała.Była bardzo konkretna i profesjonalna.Od ciciania miałam męża.POLECAM TEN SZPITAL Z CZYSTYM SUMIENIEM!!!Aha,rodziłam w styczniu 2016 roku.Pozdrawiam i wszystkim życzę powodzenia na knurowskiej porodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gości
Witam ja nie polecam tego szpitala do porodu rodziłam tam w czerwcu 2015 co do lekarzy nie mam zarzutu ale położne pożal sie Panie Boże wredne nie upszejme tylko 2 były naprawde kochane i dużo mi pomogły miałam badzo ciezki poród który niestety zakończył sie cc ale gdy jesteś młoda masz przegrane na starcie jak a Pani Anastezjolog masakra zaczała po mnie sie wydzierac czemu tak morde drze przecież bede miała cesarke ze zachowuje sie jak pusta gówniara ze przeież wiedziałam co robie jak kładłam sie z facetem do łózka że moge mieć pretensje sama do siebie naszczescie Pani Doktor zaaregowała... masakar szpitala nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matahari33
Witam ;o) Polecam Szkołę Rodzenia przy Szpitalu w Knurowie , jak również Odział Położniczy w Knurowie .Na Szkołe uczęszczałam podczas moich dwoch ciąż i dowiedziałam się dużo przydatnych wiadomości i porad a także poznałam Panie pracujące na Oddziale Położniczym. Urodziłam tam dwoje dzieci i miło wspominam opiekę i atmosferę podczas Porodu oraz po porodzie ;o). Pozdrawiam ;o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam w Knurowie w 2014r i będę rodzić za półtora miesiąca ;) pobyt wspominam bardzo dobrze położne jak i lekarze bardzo pomocni wyszłam ze szpitala tydzień po porodzie bo dziecko miało żółtaczkę i pielęgniarki bardzo pomagały jak się je poprosiło. Czytając niektóre wypowiedzi mam wrażenie że niektóre z was po prostu chciały by żeby położne za was urodziły, śmiać mi się chce z was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy w życiu nie urodzeni w tym szpitalu. Na pewno nie z położna Grażyna Korczyc. Nie bez powodu znajdziemy o niej opinie typu "hitlerowiec" ma układy z ordynatorem dlatego na nic moje skargi, jak i innych pacjentek. Pierwszy raz po tylu badaniach, sprawdzała rozwarcie tak bolesnie, że nie umiałam się ruszać. Nic tylko dodatkowy stres, poniżanie, ublizanie. Było to moje pierwsze dziecko więc dodatkowo zostawilo to uraz co do porodów. Pierwszy raz spotkałam się, że moczy woda rękawice do badania. Nie pozwoliła moim bliskim wejść na sale, nawet mężowi, który miał być przy porodzie. Razem z koleżankami w swoim pokoiku obrazala pacjentki oraz lekarzy. Mówiąc, że oni nic nie robią i mają za to płacone to ona ma mnie też "w d***e". Zupełnie zmienia swoje podejście kiedy da jej się w przyslowiowa łapę, Albo jest się człowiekiem wyżej postawionym. Rodziła u niej kiedyś moja ciocia, gdyby nie zapłacone jej pieniądze nie miała by dobrej opieki. Każdej rodzącej kobiecie radzę, aby poprosiła o inną osobę do odebrania porodu bo jest taka opcja. Nie pozwólcie takiej kobiecie zajmować się sobą i narażać się na dodatkowe stresy, czy ból. Na złość robiąc mi lewatywe wylala na mnie całą wodę. Okropna kobieta. Zero szacunku. W prysznicach cały czas zimna woda nie da się wykąpać przed porodem. Lekarze w porządku. Mój poród był naprawdę bardzo ciężki. Jeżeli jakąś kobieta A jest ich sporo jest przez nią pokrzywdzona namawiam do pisemnej skargi do izby pielegniarskiej. Jak można być aż takim potworem. Jeżeli nie ma szacunku dla ludzi, nie lubi dzieci o czym otwarcie mówi. Czemu tam do cholery pracuje?? Niech kończy z swoim terrorem. Proszę sobie poczytać na opiniach szpital knurow na jej temat. Znajdziecie nie jedna nie pochlebna opinie. Żadna z nich nie jest naciagnieta. Na moje szczęście jej zmiana się skończyła i urodziłam z inną Panią niziutka blondynka polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×