Haha, tego tekstu jeszcze nie slyszalem z ust kobiety...

Sluchajcie, zaczepilem grzecznie swego czasu atrakcyjna dziewczyne na facebooku. Pogadalismy na gg, via tel. i w koncu sie spotkalismy. Dziewczyna zainteresowana dalsza znajomoscia, w pewnym momencie zaczela czynic aluzje seksualne. Na poczatku nie wdawalem sie w te glupie gierki i ripostowalem, badz olewalem te jej wymysly. Do czasu... Jak zobaczylem, ze na drugim spotkaniu czuje do mnie miete i nie protestuje jak sie ja dotyka, caluje, postanowilem sprobowac podkrecic temat i ... Zaproponowalem wspolny wypad za miasto. Po prostu, aby milo spedzic czas. A ona mi pojechala, ze jestem zalepiony swoim fiutem. Po prostu zdebialem, jak mi to powiedziala. Co ciekawe, teraz nie chce sie ze mna spotkac, ale w dalszym ciagu czyni aluzje do seksu, swintuszy. Nawet zostalem ochrzczony mianem Zboczucha. Pojechalem jej troche, ze tez jest zboczona i caly czas czyni aluzje do seksu. Ponadto zapytalem czego tak naprawde chce, a ona ze chcialaby sie ze mna przyjaznic. Nosz kurde, gdzie takie pacjentki sie rodza? Nigdy nie zrozumiem kobiet.

pielęgniarz sie znalazł:)

Dlaczego pielegniarz?

hahahahahaha turlam sie

AAAAAAAhahahahahaha, ja też ich nigdy nie zrozumiem :P nie martw się to zabawna historyjka

Moze i zabawna, ale klientka mnie olala dokumentnie.

Olej ją też, dziwna jest jakaś

Typowa kobieta - niby chce się ciupciać, ale w sumie nie wie - sama nie wie czego chce. Nie ma na to lekarstwa

Dziwna to za malo powiedziane. Najpierw sama podkreca temat co do seksu, jak widzi ze olewam te jej gierki, to jeszcze bardziej sie stara. Pozniej nie protestuje jak ja caluje, dotykam, a na koniec wyskakuje z tekstem, ze jestem zaslepiony swoim fiutem. Malo tego w dalszym ciagu swintuszy, jawnie sie przyznaje ze ma na mnie ochote, ale spotkac sie nie chce.

Zapytaj się jej czy przyjmuje jakieś leki na stałe.

Może ma rozdwojenie jaźni?

Kurcze, nie wiem czy ona ma jakies zaburzenia, czy nie. Ale to nie jest normalne, zeby robic takie jazdy.

z tego co czytam to żadnej "jazdy" nie było ,tylko lekkie aluzje a reszta to raczej Twoje fantazje :-p

faaacet! zejdz z drogi innym facetom bo jestes jak zawalidroga na autostradzie...inni tez chca bzakac:O

ona pacjentka a ty pielęgniarz ,chyba proste.... zaraz chora ....może chcea ale się wstydzi albo boi ....

Wy, kobiety, tez sie bawicie w takie podchody? Czy moze mowicie wprost: bierz mnie, jestem twoja itd.? Pytam z ciekawosci.

ja nie wiem jak inne mogę tylko od siebie powiedzieć że na pierwszej randce nie poszłabym z facetem do łóżka zawsze sprawdzam go przed :D ale tak ,lubię mu mieszać w głowie :-p

Rowerka, czyli lubisz sie facetem pobawic. Ech, wredne z Was istoty :P

ooj baardzoo wredne:P:P ja tez tak lubie krecic

sama przyjemność po mojej stronie uwielbiam to :-p

No coz, zabawe w kotka i myszke macie we krwi :P Mnie osobiscie tego typu podchody draznia. Owszem, mozna udawac niedostepna, ale bez przesady. Trzeba znac umiar. Ale to tylko moje subiektywne odczucia.

Trzeba bylo ja porzadnie przeleciec, moze by zmadrzala. Kretynka z niej i tyle.

trafila i tyle...

Na taki tekst trzeba było jej spokojnie odpowiedzieć, że oczywiście ma rację, że jesteś zboczuchem i masz ochotę ją tu i teraz przerżnąć. Założę się, żeby nie protestowała. A Ty jak kretyn zacząłeś się denerwować i spierdoliłeś sprawę po całości.

nie martw się, u nastolatek to typowe

A co stoi na przeszkodzie, aby sie z nia "przyjaznic"? No chyba, ze brzydzisz sie "mocno uzywanego towaru".