Budownictwo czy prawo - na co sie zdecydowac?

Co jest bardziej przyszlosciowe?

a co Cie bardziej interesuje ?

przyszlosciowe bardziej jest budownictwa, sama je studiuje. ale skoro myslisz powaznie o prawie... to chyba taki bardziej humanista z ciebie? na budownictwie jest naprawde trudno, jak nie masz glowy do skomplikwoanej matmy, mozesz miec problemy

Prawo wydaje mi sie ciezkie - wiecej kucia. Budownictwo to tylko troche matematyki (na 1 roku), a potem jakies przedmioty nie zwiazane z budownictwem (mechanika)

heh no wlasnie zalezy co dla kogo ciezkie. Ja np. też kucia nie znosze, ale wiekszosc osob woli wyryc niz zrozumiec... mowiac o matmie na budownictwie, wyrazilam sie ogolnie, bo skoro jeszcze nie studiujesz, to nie znasz tych przedmiotow i nic Ci one nie powiedza. Generalnie trzeba myslec logivznie i byc kumatym, mechanika tez wymaga mozgu, a nie kucia. Na budownictwo bardzo latwo sie dostac, na prawo - bardzo ciezko.

Prawo jest ciezsze - wymaga myslenia, kombinowania i ogromnej wiedzy. Budownictwo to tylko podstawianie pod wzory

Moj byly chlopak studiowal budownictwo i sie nie przemeczal...

no ja sie też nie przemeczam, bo to lubie i to moje hobby tak jakby. ale mam kolezanki i kolegow na roku, ktorzy naprawde duzo sily wkladaja, zeby pchnac kolejne semestry - bo tego "nie czują" moj szwagier studiowal prawo, ale po 2 latach wymiekl i mowi ze to byla jego najglupsza decyzja w zyciu, zeby w ogole isc na prawo

moze i na studiach na prawie trzeba uczyc sie na pamiec, to w pozniejszej pracy kucie nic nie da, trzeba duzo logicznego myslenia i laczenia faktow, a to nijak sie ma do tego, jak wygladaja studia prawnicze

prawo to strata czasu- przez 5 lat ryjesz wszystkie akty prawne na pamięć a jak już skończysz studia musisz zaczynać wszystko od nowa bo co chwile zmieniają się przepisy. Poza tym jeśli nie zrobisz aplikacji znaczysz tyle co ktoś po administracji. Tak naprawdę wolny od rycia stajesz się koło 30tki.

bierz budownictwo! :D

jakie budownictwo! a niby kim bedziesz jak skonczysz budownictwo? przemyslalas to?

Hej :-) ja zastanawiam się nad kilkoma kierunkami... interesują mnie wszystkie. Są one zupełnie różne i nie do końca wiem, co będzie bardziej przyszłościowe: prawo (następnie kryminalistyka), biotechnologia czy finanse i rachunkowość? Chodzę do liceum mat-inf

To są dwa zupełnie inne kierunki, więc musisz pomyśleć w czym się lepiej czujesz. Oba dobrze płatne, jeden wymaga wysiłku fizycznego, drygi bardziej psychicznego. Ja wybrałem budownictwo i nie żałuję, po studiach zacząłem praktykę w niemieckiej firmie budowlanej Permont i nabralem świetnej praktyki, a tak udało mi się dobrze zarobić.