Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aklime R

Męzczyzna po przejściach, kobieta z przeszłością. Jest szansa by się udało?

Polecane posty

On -30 letni, przystojny, zabawny, inteligentny odludek mający swój świat, samotnik. Po rozwodzie z miłością swojego życia, z jedyną kobietą która potrafiła z nim mieszkać, po kilka nieudanych próbach z innym. Chce by jego życie było spokojne, wręcz nudne. Boi się zaangażować. Robi kilka kroków w przód, potem nagle się opamiętuje i kilkanaście kroków w tył. Ja -26 lat, w trakcie rozwodu, nie potrafiąca nikomu, żadnemu facetowi zaufać, nie mająca wiary w siebie. Podobno ładna, sympatyczna mam dużo dobrych przyjaciół. Łatwo mnie zranić teraz nawet małym słowem lub gestem. Przez ostatni czas bardzo zamknięta w sobie, nie wychodzę praktycznie nigdzie. Jak jestem z nim czuję się cudownie, mamy milion tematów do rozmów, działamy na siebie fizycznie bo już kilka razy wylądowaliśmy w łóżku. Ale za każdym razem gdy spędzamy wspólnie noc coś się dzieje niedobrego. On nie dzwoni, nie pisze. Unika kontaktu. Jakby tego żałował. Próbowałam z nim porozmawiać. Powiedział, że się boi bo to co między nami jest prowadzi do czegoś dobrego, poważnego a on nie jest dobry. Zawsze jego związki kończą się tak samo, z jego winy.Że jestem wspaniała, uwielbia mnie, jak próbuje się nie odzywać to mu mnie bardzo brakuje. Ale lepiej to zakończyć teraz. A ja nie chcę niczego kończyć, szaleję za nim. Z nikim mi tak nie było. Choć kilka razy mnie zranił, nie dzwonił gdy miał, 2 tygodnie w ogóle się nie odzywał bo jak twierdził się opamiętał. W niedzielę znowu spędziliśmy cudowną noc u niego, dużo w trakcie wypiliśmy. Mówił, że jest szczęśliwy i tak wyglądał. Rozmowy i seks na przemian. Rano poszłam do siebie. Wyspać się, wykąpać, przebrać. Wieczorem mieliśmy się spotkać, na mojego sms-a z pytaniem: "Jak się ma i czy już wrócił do świata żywych" (mam wielkiego kaca rano i bardzo źle wyglądał) Odpowiedział, że: "Niby tak, ale czuje się jak Zombi" Od tego momentu zero kontaktu.... Boję się, boję się, że znowu się opamiętał... Co mam zrobić? Walczyć? Tylko jak? Ja nie mam siły nawet zwlec się z łóżka często, boję się że nie podniosę się po kolejnym zawodzie a mimo to mnie do niego ciągnie. Zakochałam się jak nastolatka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 312gwsrgbsb
Samotnik i miał żonę. To się wyklucza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onkaonline
niestety ale musisz sie ogarnąc i postawić do pionu uruchom rozum jego zachowanie nie rokuje najlepiej na przyszłość nie bede ci radziła zebyś z nim zerwała bo to pewnie niemożliwe ;) ... zakochana jestes ... ale naprawde ochłoń ... i postaraj sie oceniac faceta po czynach nie po tym co mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jatowiembowiem
zwykly pozer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jemu chyba nie zależy na samym seksie. Sam ostatnio po powiedział, że musimy z tym skończyć. Może nie ze spotykaniem i rozmowami, ale z kochaniem się. Ktoś mi kiedyś powiedział, że by kobieta pokochała potrzeba jej dużo czułości i odrobinę seksu a by facet pokochał trzeba jemu dużo seksu i ciut czułości. Nie wiem czy mam szukać z nim kontaktu, wiem że mu zależy, wiem że mu ze mną dobrze, widać że gdy jesteśmy razem jest innym człowiekiem. Wydaje się być szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak też mi powiedział, że się boi bo to zawsze kończy się tak samo. Ale w takim razie co zrobić by go przełamać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie że nie urlop. Opowiadałam o sytuacji koleżance, ona poradziła mi napisać na kafeterii, podała mi hasło do swojego konta bo sama go nie używa od dawna, nie pisze tu bo jej się układa. Z tamtym znajomość zakończyła, ma świetnego faceta. Tyle na tamten temat. A mój problem jak najbardziej prawdziwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehelol
Pewnie ktos kupi te twoje klamwstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli seks jest udany, to dlaczego z niego rezygnować? Może zrezygnujcie z alkoholu, żeby umieć ocenić co jest rzeczywiste, a co urojone... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks jest zajebiście udany. Ale faktycznie zawsze robiliśmy to po alkoholu. Bynajmniej on zawsze był. Twierdzi, że jak nie wypije to trwałoby to krócej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuijja
wg mnie to on moze miec tak jakby zaburzenie psychiczne po ang,. to sie nazywa Avoidant Personality Disorder osobowosc unikajaca http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_unikaj%C4%85ca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuijja
Osoby dotknięte tym zaburzeniem wykazują chroniczną postawę unikającą wobec ludzi, ryzykownych sytuacji i wyzwań, popadają w społeczną izolację. Wynika to z nadmiernej wrażliwości, zwłaszcza z nieradzenia sobie z przejawami odrzucenia, upokorzenia lub poczuciem wstydu. Unikanie związków z innymi ludźmi jest konsekwencją przewidywania, że zostanie się upokorzonym lub odrzuconym; jedynie przejawy bezwarunkowej akceptacji umożliwiają nawiązanie bliższych relacji interpersonalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuijja
Osoby z zaburzeniem osobowości unikającej mogą nie zdawać sobie sprawy co jest rzeczywistym źródłem ich zahamowań. Mogą też wydawać się pozornie oziębłe emocjonalnie, ponieważ boją się okazać swoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rok temu miałam podobną sytuację do Ciebie, spotkania z nim były wspaniałe, ale nie potrafił się do mnie odzywać całymi dniami później. Zawsze to ja bardziej zabiegałam o kontakt. Mój były też samotnikiem i w końcu ze mną zerwał. Mamy nadal kontakt, lubimy się. Mój eks nikogo nie miał przede mną i po mnie. Wiesz, nie ma sensu ciągnąć znajomości, bo jemu na Tobie jako na kobiecie nie zależy i mężczyźni nie doceniają walczących kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuijja
on sie boi odrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuijja
czekoladka ten woj tez mogl miec to zaburzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuijja A wiesz że może w tym być dużo racji, wiem że chodził do psychologa jakiś czas. Po alkoholu, nawet nie dużej ilości jest strasznie czuły. Non stop mówi mi Skarbie, Niuniek, kochanie, Aniele. Raz nawet powiedział że mu tak bardzo zależy i że się boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nazwałabym to zaburzenie bardziej prozaicznie: alkoholizm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, on całymi tygodniami nie pije. Tylko w weekendy i tylko w jeden dzień. W tygodniu jak się widzimy to krótko i idziemy na jakiś spacer czy oglądamy jakiś film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze, że nie alkoholizm, bo taka przyczyna zniechęca do wszystkiego ;) jeśli podłożem jego zachowania jest choroba psychiczna - też nie dasz rady :( wszystko inne - jeśli ći na nim zależy - a jemu na Tobie - dasz radę pokonać i cierpliwością, czułością - JEST szansa, żeby się udało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walczyć o niego. Bo chwile które spędzamy razem są świetnym czasem. Mogę z nim godzinami rozmawiać. Do tego te jego śliczne oczka. I to jaki potrafi być czuły. Zależy mi na nim, on jest sam, ja sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internetowa małolatka
Jak go kochasz to walcz. Jeśli to choroba psychiczna to on potrzebuje wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×