Pamięć o byłym mnie niszczy

"dlatego właśnie trudno mi zaufać bo to drugi raz . .choć poprzedni w porównaniu z tym psychopatą jest aniołem. Współczuję Ci z całego serca." no tanmten tez dostał anioła a ja szmata zostałam okrzyknieta... nawet najlepsza kolezanka sie ode mnie odwróciła. ale cóz, zycie, tak bywa

Niestety. Ja z nim nawet nie spałam. A on? Ech :( Bardzo Ci współczuję

a ja juz uchodziłam za szmate kurwe i dziwke, utrzymanke, cicha wode i cnotke nie wydymke a to wszystko gdzy jeszcze byłam dziewica. Wiec ja juz ich opinie mam generalnie w dupie i nie słucham innych.

zaczynam dochodzic do wniosku ze albo ja jestem debilem albo mam doczynienia z debilami

tak czy inaczej mam przesrane

Dobrze wiem co czuję bo mam to samo . . I współczuję

"Dobrze wiem co czuję bo mam to samo . . I współczuję" ty co czujesz? czy ja co czyję?

*czujesz

no nie koniecznie wiesz...bo u mnie było inaczej, ja z tamtym spałam wiec po niekad miał racje wiec juz mam to w dupie bo nie wazne co zrobie to i tak wyjde na dziwke szmate i suke i przestałam sie tym przejmowac juz

ciesz sie dziewczyno ze juz nie jestes z nim :)

To,że z nim spałaś absolutnie dziwki z Ciebie nie robi,pamiętaj! Teraz doceniam,że już nie jestem z nim.

"To,że z nim spałaś absolutnie dzi**i z Ciebie nie robi,pamiętaj!" :)

to z ciebie tym bardsziej zwłaszcza ze z nim nie spałas :)

nie spałam ale i tak nikt mi nie wierzy

"Niestety. Ja z nim nawet nie spałam. A on? Ech" Ej dziewczyno, jesli z nim nie spałaś to powinnaś być z siebie dumna. Ja Cie podziwiam np, że właśnie NIE dałaś się zeszmacić. Jesli tylko oczywiście od Ciebie to zależało a nie np Ty chciałaś juz ale on sie nie kwapił. Ale fakt jest faktem, gdybyś z nim spała, pokaleczyłabyś się jeszcze bardziej.

Dziękuje. namawiał mnie ciągle ale ja od początku twardo mówiłam,że tego nie chce i nie będę się zmuszała. Był o to zły

tak jak ja :) wiec widzisz... nie wazne co zrobisz i tak bedziesz szmata

tak to sie wlasnie wychodzi w zwiazkach z facetami "jak zabłocki na mydle" i z "reką w nocniku"

słuchaj... nie pierwszy nie ostatni

W sumie racja.

Nie wiem ile masz lat dziewczyno, ale widać ze nie jesteś jakąś głupiutką dziewuszką co to zrobi wszytsko co Pan prosi. Masz swoje zasady. Z tego co piszesz to dobrze to wróży na Twoje przyszłe relacje romantyczne.

Dziękuje bardzo mi miło,że tak sądzisz a lat mam 18 skończone i nadal pierwszy raz przede mną,nie mam z tym problemu i nie wstydzę się tego.

Wiesz, przestać dziewicą możesz być kiedy chcesz, ale z powrotem wrócić do dziewictwa żadna kobieta już nie może, choćby nawet dla kogoś chciała. A wogóle jak łajdak z Tobą zrywa to jest sukces a nie porażka, jeszcze dodatkowo, że nie dałaś mu się zeszmacić.

Dziękuję dzięki Tobie i innym tutaj poczułam się lepiej:)

a ja nie koniecznie :(

To co piszę to tylko parę logicznych wniosków z tego co Ty sama tu przedstawiłaś. Twój obraz wychodzi na plus. Oby więcej takich młodych dziewczyn było na świecie.

Dziękuje:)

tiaaaa.... ciekawe jakie bedziesz miała spiewki w moim wieku...skadf ja ta naiwnosc znam...tez mialam 18 lat \a ty głupia jemu i jego komplementom wierzysz...naiwna dziwucha :)

Kobieta kobiecie wilkiem.

sama jesteś głupia. Nie moja wina,że Ty jeszcze gorzej na tym wyszłaś niż ja.