Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taaakajednaaa

tak się od pewnego czasu zastanawiam

Polecane posty

Gość taaakajednaaa

czy małżeństwo, stale związki - czy to ma w ogóle sens? powiem szczerze, że w żadnym poważnym związku jak do tej pory nie byłam ale dużo ostatnio o tym myślę, na wielu forach kobiety (faceci z resztą też) narzekają na swoich partnerów, skarżą się że zdradza, że zaniedbuje, że po ślubie się zmnienił...czy to tak zazwyczaj już jest? gubię się w tym wszystkim, coraz częściej myślę o tym, że chyba wolę być sama...czy jest tu ktoś kto przywróci mi choć w małym stopniu wiarę w to, że we dwójkę można całkiem fajnie sobie żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja napisze tak....
nie zadawaj sie z kims kto wywleka brudy na forum i tyle, malo takich ludzi ale jeszcze nie wymarli. Np. moj chlopak nigdy nie opisuje spraw prywatnych na forum, ale z tego co widze to sporo ejst chlopakow co tak robia i wszystko opisuja, nawet piszą o swoim ruchaniu, co dla mnie jest obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze kombinujesz
lepiej badz sama mniej problemow zero placzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeeeeeeeeeeeeee
zalezy co rozumiesz przez "fajne" bo dla mnie fajny jest czas w samotnosci lub z moją córcia reszte mam w dupie i czy sa czy nie nie ma dla mnie znaczenia...wyszli mi równo bokiem wszyscy... mam w dupie facetów i z nimi fajnie nie jest. wiec fajnie ... to pojecie wzgledne i zalezy od odoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeeeeeeeeeeeeee
oj bardzo ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróciłammmm
to jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba taka jedna.....
może ja Ci przywrócę wiarę w to że życie we dwójkę ma sens w tym roku minie 22 lata jak jestem po ślubie....nie napiszę że moje życie było usłane różami a mój książę przyjechał do mnie na białym koniu i nosi mnie na rękach przez ten cały czas..... bywało w naszym związku różnie....były wzloty i upadki....ale zawsze był przede wszystkim szacunek względem siebie....może trudno w to uwierzyć ale ani mój mąż mnie ani ja jemu nigdy nie ubliżyłam nigdy też między nami nie doszło do jakiejś dzikiej awantury że leciały talerze ....były i owszem ciche dni ale to wszystko.....wybudowaliśmy sami dom ...wychowaliśmy wspaniałe dzieci i myślę że te wspólne kłopoty i trudy codziennego życia bardziej nas cementowały jak oddalały myślę że współczesne pary nie potrafią ze sobą rozmawiać a przede wszystkim nie potrafią stawiać czoła wszelkim przeciwnością jakie pojawią się na ich drodze a uciekają od problemów zamiast je rozwiązywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróciłammmm
stara baba...fajne jest to co piszesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×