Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jogobiktatw

Jedna ze stro nie che rozwodu, co dalej?

Polecane posty

Gość jogobiktatw

Co się dzieje w sadzie gdy jedna ze stron nie che rozwodu a na dodatek w małżeństwie są dzieci. Jedna ze stron twierdzi że rozstanie czytaj rozwód doprowadziło ją do załamania psychicznego, są płacze, straszy samobójstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzizak
będzie rozwód, tyle, że dużo później i ciężej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogobiktatw
A w praktyce to co to oznacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanaja
w praktyce oznacza to ze rozwod po wielu latach walki bedzie albo nie bedzie poniwaz sad kieruje sie dobrem dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sad nie moze zmusić
jedna ze stron do trwania w małżeństwie jeżeli okaze sie , ze nastąpił rozkład pożycia i jedna ze stron tkwić w tym związku już nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanaja
niby tak ale wpraktyce jest zupelnie inaczej, poza tym jak udowodnisz ze nie sypiaja razem jesli dalej mieszkaja razem?to niestety nie jest latwe .zalezy tez na jakiego sedziego trfaisz facet babba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogobiktatw
U mnie sprawa wygląda tak że my jako małżonkowie nie mieszkamy razem, choć druga strona wymusza wręcz powrót do domu. Czy strona nie mieszkająca w domu będzie gdy w ogóle rozwód ten nastąpi uznana będzie wyłącznym winnym rozwodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jedna ze stron nie chce rozwodu, to sad i tak bada, czy sa przeslanki do jego orzeczenia, ale w takiej sytuacji bedzie badana wina rozkladu pozycia i w konsekwencji bedzie orzeczony rozwod z winy ktorejs ze stron, bedzie ciezko,cwywlekane wszystkie szczegoly z zycia. ewentualnie sad zawiesi postepowanie na jakis czas w celu zbadania, czy jest mozliwosc pogodzenia sie, ewentualnie to rozwodu bez orzekania o winie, na zgodny wniosek stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanaja
sad na poczatku pewnie w takiej sytuacji bedzie chcial wyslac was na mediacje chcociazby ze wzgledu na dzieci. moj kolega tak mial oboje sie dogadali ze rozwod bedzie bez orzekania o winie ze ustalone jest wszytsko odnosnie dzieci sposobu spedzania czasu wychjowania(co tez jest wazne przy rozprawie) laska tydzien przed rozprawa dowiedziala sie ze on kogos ma(chociaz to ona zaczela pasmo zdrad-niewazne) i powiedziala na sali "kocham go";) nie chce rozwodu! i nie dostali sprawa dalej w toku z tym ze koles sie wkurzyl i teraz wyciagaja wszytskie brudy malo fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsdssdfdfdfdfdf
to po co sie rozwodzisz, bo żonka sie znudzila i zachcialo sie mlodszej? zlo wroci do ciebie pamietaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanaja
a co jest zlego w tym ze on chce wziac rozwod?OMG!przeciez on ma prawo do szczescia, prawda?nie chce z nia byc i tyle... zlo powroci co za pierdo...nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsdsddsdsd
zadne prawo do szczescia tylko wlasny EGOIZM i niedojrzalosc. żonka sie znudzila, cierpi teraz, ma depresje, bo dupkowi sie zachcialo mlodszej. Mam nadzieje ze na starosc zostaniesz po prostu SAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanaja
bla bla bla, zachcialo nie zachcialo tego nie wiemy, a nawet gdyby...niech facet tez pozyje? a co sam zaiteresowany na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×