Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość I dont belive you:-)

Mój facet jest bardzo zaborczy, bardzo zazdrosny do tego stopnia,ze

Polecane posty

Gość I dont belive you:-)

Wziął mój telefon i pczeczytał moje wszystkie smsy, przestudiował połączenia, nie mam nic do ukrycia, ale bez przesady telefon to rzecz prywatna. Chce znac wszystkie tajemnice mojej przyjaciólki, mam ciągle siedzieć w domu i nigdzie nie wychodzic, napisał do moich kolezanek na potralach społecznosciowych,ze mają na mnie zły wpływ i mają dać mi spokój. Kocham go ale ta zazdrość. Kolegów nie moge mieć, na uczelnie tylko w spodniach. mam mu pisac co robie z kim, jak długo.. oprócz tego to cudowny facet.. a to "oprócz" już jest ponad moje siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimejka
marimejka Wiele jest wątków na ten temat w internecie, wiele... To nierzadka przypadłość u facetów. I ja jestem od prawie pięciu lat uwikłana w taką znajomość. Nie będę opisywać co on wyprawia bo mi ręce opadają, generalnie to już nie przelewki. Pewnie potrzebujesz porady. Sprawa jest trudna i każde rozwiązanie jest złe. Odejść-źle, bo tyle pięknych chwil razem, jak dwie połówki jabłka (z wielu postów na forach wynika, że ci faceci potrafią być kochani i cudowi jak nikt inny, jak jest dobrze oczywiście, mój też taki jest), zostać-też źle bo można się doprowadzić do szaleństwa z powodu jazd, które urządza. Serce mówi zostań, rozsądek mówi odejdź. Ja odeszłam, mimo, że niemalże umieram z tęsknoty, nie chodzę do pracy, leżę w łóżku od miesiąca, nie śpię, nie jem, w dodatku mam monstrualne poczucie winy wobec niego, bo wiem, że świata poza mną nie widział. Ale odeszłam. Ponieważ wierzę głęboko, że jeśli pokochałam człowieka, który od początku był dziwny wobec mnie (zazdrosny, zaborczy, agresywny- pomimo przeplatanki czułości i zbliżeń), to ze mną też jest coś nie tak i ta moja miłość to też taka jakaś dziwna, to raczej rozpaczliwa tęsknota za bliskością i czułością. Jest ciężko, jest koszmarnie, ale otwórzmy oczy. Nam też się przyda terapia. A co do tych facetów to z moich obserwacji, rozmyślań i wiedzy wynika, że najprawdopodobniej mają chorobliwie niskie poczucie własnej wartości jako mężczyźni (dlatego są zazdrośni) i mają kompleks niższości w stosunku do innych mężczyzn (dlatego z awanturami będą iść do dziewczyny a nie do kolesi, bo się ich po prosu boją, ale nigdy się do ego nie przyznają) no i są agresywni w swoje zazdrości, czyli zaborczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...,.,.,.,,,odo
ja też tak miałam, ale odpuściłam sobie...kochałam go i nadal kocham jest mi ciężko, ale przynajmniej mam względny spokój, wcześniej też musialam życ pod jego dyktando, sprawdzanie komórki,portali społ., kompa, usuwał mi rózne fotki facetów, albo znajomych na portalach mi usuwał, groził mi że zrobi coś złego jak nie usune kogos tam...masakra jakaś, to sprawdzanie komórki, nawet jego ojca dziwiło... robił to juz po 2 miesiacach zwiazku...awantury były o osoby ze studiów...postanowiłam,że musze skończyć studia, życ z ludzmi w dobrych stosunkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko co za facet. Ja uwazam ze powinnas z nim powznie pogadc na ten temat, bo to ze cie kocha nie znaczy ze jestes jego wlasnoscia, nie moze ci nakazac co masz robic. A to ze napisal do twoich kolezanek to grube przegiecie, ja sobie nie wyobrazam zebym opier...kolegow mojego faceta i odwrotnie. Pomysl tak szczerze na czym opiera sie wasz zwiazek a na czym powinien? Na zaufaniu moja droga. Przygotuj sie do tej rozmowy i mysle ze dla dobra waszego zwiazki jak najszybciej powinniscie na ten temat porozmawiac, bo w przeciwnym razie, sorry za prostolinijnisc, wasz zwiazek nie ma szans w przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimejka
kochana moj co wyprawia , przez szklo powiekszajace mi do pochwy zaglada i sprawdza czy kochanek zyletki tam aby nie zostawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgtrytre
Dziewczyno, albo terapia dla niego albo koniec zwiazku, powaznie mowie, on sie nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalaputka
zazdrosc u faceta to powinna byc normalka podobnie u nas ale uwaga chorobliwa totalna zazdrosc moze nawet prowadzic do zbrodni wiec lepiej spieprzajcje od takiego faceta mimo jego innych zalet bo taki men moze wam zmienic zycje w koszmar w najlepszym przypadku skonczyc sie moze choroba psychiczną czego wam nie zyczę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romaaaaa
Jak najdalej od takiego. To nieuleczalne. "pracowałam"nad takim kilka lat. Strata czasu. Zazdość, sceny-a ja niewinna. Okazało się, że każdy mój sprzeciw kończył się wizytą w burdelu. uważajcie tacy faceci mają wiele za uszami. Nie wierzą sobie, to jak mają tobie zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdrfhjudsf
i ja uwazam ze trzeba uciekac. Cos z psychiką nie tak, zatruje ci zycie, mysli ze ty jestes jego własnoscia i marionetką i moze toba manipulowac, sama to przerabialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że nie dostrzegacie problemu gdy same grzebiecie w cudzych telefonach, nie tylko swojego faceta ale kolegów... wiem wiem to nie to samo :-) Zupełnie jak z kłamaniem i zdradą, nie to samo i już :-O Od razu mówię że nie bronię psycholi, kłamców i kurwiarzy, tylko wytykam wam waszą hipokryzję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piratka102
Uciekaj jak najdalej. Jak ciężko Ci samej to udaj się do psychologa. Niestety, przyjaciele i rodzina często nie są obiektywni, psycholog jest i to jest jego przewaga. Samej może być Ci ciężko. Pamiętaj,raz się żyje, szkoda życia na nieudane związki. Przechodziłam też historię z zaborczym mężem. Było mi ciężko, dzieci mnie namówiły na terapię w http://psycholog-ms.pl/poradnia/. Kamień spadł mi z serca po rozwodzie, uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tten sam problem mami synek w dodatku ktury wszystko przekazuje mamusi heh jak zle u nas serce muwi cos innego rozsadek co innego mam dzieci i to mnie blokuje troche ale nie potrafie tak dalej zyc jak rozmawiam z kolega czy siedze obok niego to zaraz po tym muwi podoba ci sie on a mize bys chciala sexu z nim (zalosne) brak jakichkolwiek wartosci i szacunku do mojej osoby podczas gzie to muj partner mnie zdradzil i muwi takie rzeczy do mnie szok postanowilam odejsc mam dosc tego i ja i dzieci zaznamy wewnetrznego spokoju trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×