jak zinterpretowac jej wpis, bo nie kumam?

pisałem tu kiedys, że z lekka obraziła sie na mnie moja kumpela. Nie odzywała sie dosc długo. Pare dni temu zamiescilem na nk ogłoszenie, że pilnie kupię gre komputerową i nagle pojawil sie jej komentarz, napisała że kiedys to by mi ją dała za darmo ale juz nie teraz ( jakos tak to brzmiało) na koncu był usmiech. co moze oznaczac jej koment, jak go zinterpretowac? nadal obrazona

szuka kontaktu to cie zaczepnie omentuje, to takie trudne ? :O

nie długo szkółka i prblemy z dziewuchą chłopcze znikną niczym snieg na wiosnę

jak szuka kontaktu, skoro nie dzwoni ani nie wysyła sms-ów ?

Jestes palantem.... ewidentnie chce sie z toba ..

oszałałes, ona ma narzeczonego sto razy bardziej fajnego i kasiastego niż ja!

Zaczepia, chcę się pogodzić... :)

Jak chce się pogodzic, kiedy zadzwoniłem do niej wlasnie wczoraj po tym wpisie, a ona zimna, odpowiadajaca półsłówkami, cedząca słowa. traf tu za babą.

wszyscyście głupi z proszkiem na czele tzn Danielem :o Ona ostentacyjnie kometuje, że jest obrażona :D idioci sami na tym forum Jej koment znaczy, że już na nic nie możesz od niej liczyć co najwyżej na strzała w pysk :D

Skoro obrażona to po co komentuje?

Nigdy nie wiadomo o co kobiecie chodzi

Zadzwoniłem do niej dziś ponownie, zaproponowałem kawę i spotkanie. Była raczej chłodna, zimna, na kawe nie zareagowała entuzjastycznie, powiedziała, że raczej nie, nie pozostało mi nic innego jak powiedziec jej, żeby sama się wobec tego odezwała- ja jestem do jej dyspozycji. O co jej chodzi, po jaką cholere się wpisywała?

po taka ze musi jej mocno lezec na watrobie wasza scysja, cos ci ma za zle.

Powiedziała mi wprost, że zachowałem się źle i zrobiłem jej przykrość. Wyszedłem na idiote proponując kawę.

a ty po jaką cholere zadajesz się z zareczona dziewczyna??