dziewczyna ma do mnie żal ze jej nie odpisuje

Otoz nawiazałem z pewną kobietą defacto 30 letnią Pani dr filozofii, zafascynowala mnie swoją inteligencją i wygladem, ale po okolo 3 tygodniach pisania kazdego dnia wyjechalem za granice i jakoś nasz kontakt uległ rozluźnieniu. Przez te 3 tygodnie pisania pisalem ze zalezy mi na spotkaniu i stwierdzilismy ze za jakiś czas to nastąpi. Natomiast ostatnimi czasu napisala mi ze ma zal do mnie ze nagle zcząlem ją ignorowac. Nie wiem czy slusznie moze miec zal, przecież moglo mi się odmienic. Nie wiedzialem ze tak dobrze wykształcona kobieta i w takim wieku może zachowywac sie tak dziecinnie. Kto tutaj zawinil?

Ty kutasie!!!

a co to ,wyksztalcony czlowiek nie moze miec uczuc? reaguje emocjami

to chcesz się spotkać czy ci się odmieniło? bo chyba sam nie wiesz czego chcesz

tak mi napisala ta histeryczka Rozumiem, ze nie chcesz ze mną i akceptuje to, ale nie mogę zaakceptować braku szacunku tym bardziej, że to Ty zainicjowałeś nasz kontakt. Proszę o podanie chociaż jednego powodu, dla którego mnie ignorujesz. Jest to z Twojej strony bardzo nieeleganckie.

tak pisza rozgoryczone i zawiedzione kobiety,ktore mialy nadzieje na cos wiecej

ale to jest filozofka a nie jakaś małolata myslalem ze zrozumie to łatwiej

no napewno, odpiszesz jej cos?

juz jej odpisalem, że mi się po prostu odmienilo i nie ma sensu tego kontynuowac a ona na to mi odpisala ze bawilem sie nią i jej uczuciami i czy byla to swietna zabawa

Zero klasy...

faktycznie kobieta bez klasy a niby z takim wykształceniem

chodziło mi o Ciebie :P

a wedlug Ciebie jej wypowiedzi są normalne?dla mnie to psychopatka, pewnie dlatego jest filozofką powiedzialem jej grzecznie ze zmienilem zdanie i nie chce jej poznac i nie chce utrzymywac tej znajomosci

To ty masz zero klasy, a ona biedna kobieta okolo 30stki pewnie szuka kogos na powaznie, a ty sie nia bawisz bo ci sie "odmienilo"

przez miesiąc ignorowałem jej meile a wysłała ich 3, takie zupelnie neutralnie po czym wyslala mi ten o braku szacunku. Po prostu zastanoowilem sie i stwierdzilem ze potrzebuje czegoś innego. Jak mi powiedziala o tym braku szacunku to poczulem sie osaczony. Mam zupelnie prawo zmienic zdanie o kimś i nie chcieć si,ę znim spotkac

Tak masz prawo, ale powinienes odrazu jej o tym napisac a nie ignorowac przez miesiac, nic dziwnego, ze napisala ci o braku szacunku.

Myslalem, że jak nie odpisze jej na meile dotyczące co dziś robię to sama się domyśli, że nie powinna się narzucać. Czy to jest takie ciężkie domyślić się ze jak ktoś nie odpisuje na 3 meile to nie chce kontaktu?

Dla ciebie latwe, ale kobiety nie rozumieja dlaczego facet nagle przestaje pisac i chca wiedziec dlaczego nagle zmienil zdanie. Wiec na przyszlosc radze powiedziec dziewczynie wprost, ze to koniec bo nic do niej nie czujesz, a nie olewac i nieodpisywac. Taka ignorowana kobieta czuje sie okropnie i na pewno wolalaby wiedziec, ze to koniec niz domyslac sie z twojego milczenia.

wypytywała i wypytywała po czym zaczeła nalegać na spotkanie, ale ja odmówiłem wymyslaając powod, ze prowadzi jakieś dziwne życie, ponieważ widać po niej pieniadze. Więc wymyslilem ze to jej bogactwo jest podejrzane i ze nie lubie niejasnych sytuacjii. Ona nadal nalega

Aż wstyd mi za takie kobiety!:o Namolne prwie wszystkie. Jak tak mozna. A guzik bym pisała do Ciebie, po dnu bym Cie zapomniała:-D I szybciej by mi się "odmieniło" niz tobie:P

A z tym bogactwem to rozwikłac sprawe musisz:) Idź do wróza njalepiej, albo powiadom w trybie natychmiastowym fiskusa!:P

Upierdliwa baba, po pracowniku naukowym spodziewałem się czegoś innego, duzo wiekszej klasy i zrozumienia ze jak facet nie chce kontaktu to nie wolno go przesladowac. a co do bogactwa to sie przyznala ze miala zamoznego partnera

Skoro powiedzales jej, ze nie chcesz juz z nia pisac to ona musi sie z tym teraz pogodzic. Pewnie jest juz troche zdesperowana, dlatego ciezko jej odpuscic, w wieku 30 lat kobiety zazwyczaj sa juz mezatkami i maja poukladane zycie, a ona ciagle szuka. Jesli ci sie nie podoba to nie warto robic nic na sile, ale nastepnym razem nie ignoruj tylko powiedz wprost, ze to koniec.

jest bardzo atrakcyjna acxkolwiek niepokoi mnie jej przeszlosc a mianowicie to co łaczyło ją z tym zamoznym partnerem napisala mi ze utrudniam jej zycie bo nie moze skupic sie na pracy naukowej bo mysli o mnie, jak mozna byc tak niezrownowazonym w tym wieku? ja mam 50 lat

To trafila ci sie autorze niezla desperatka. Ja tez mam 30 lat, ale w zyciu nie zwiazalabym sie z 50letnim facetem.

ale ja jestem atrakcyjny i podobam się kobietom

sory ale to ty zawiniles, po co sie kimś bawiles?

No ja znałam krótko takiego 50 latka:) Podobał mi się, nie wyglądał na swoje lata, uprawiał sporty, taki zadbany. Niejeden 30 latek przy nim to oblech:)

ale ten to huj

50 lat i nie wie, jak kulturalnie zakończyć znajomość... Szkoda gadać. Prośba do wszystkich facetów, bez względu na wiek: miejcie odwagę powiedzieć kobiecie prawdę, nawet jeżeli ona Wam się znudziła. To naprawdę wiele ułatwia. Po co mamy się zastanawiać, o co Wam właściwie chodziło. Wykształcone kobiety też chciałyby sobie ułożyć życie, a jeżeli mają 30-kę, to pewnie zaczynają się trochę martwić, co jest nie tak, że im się nie udaje. Niestety, niektóre kobiety tak mają, że same radzą sobie świetnie, ale jak poznają kogoś, to ten ktoś może wytrącić je z tej równowagi.