Jesli dotknęło Was nietrzymanie moczu po urodzeniu dziecka?

To kiedy to było- bezpośrednio po porodzie czy zaczęłyście mieć taki problem jakis czas pózniej? Moje dziecko ma teraz półtora roku i zaczęłam mieć teraz taki problem- zastanawiam sie czy to skutek "uboczny" porodu czy za pózno żeby "zwalać" winę na poród i szukać przyczyny gdzieś indziej? Proszę o mądre rady bo martwię się...

mnie za to dotknelo nietrzymanie tamponu:O z moczem jest ok.kiedys sie kapalam i nagle patrze a tu tampon plywa !:O przy zalatwianiu sie sam wypada.mysle ze to od porodu.corka ma prawie 4 lata.kiedys nie mialam tego.

i też mi sie zaczęło teraz, czuję się okropnie z tym, nie czuję się kobietą,

ja jestem po dwóch porodach i nie mam tego problemu. Miałam bezpośrednio po porodach kilka dni coś takiego, że musiałam natychmiast iść do toalety, bo jeśli zwlekałam rzeczywiście troszkę popuszczałam. A ćwiczycie mięśnie kegla stale?

Ja miałam nietrzymanie moczu od razu po porodzie (jeszcze w szpitalu). Gdy urodziłam byłam chora, miałam straszny kaszel i co zakaszlałam zawsze popuściłam ale ćwiczyłam ostro mięśnie kegla i już nie mam z tym problemu

Dziękuję za odpowiedzi. Liczę na to, że jeszcze wpisze się ktoś komu przytrafiła się taka dolegliwość dopiero jakiś czas po porodzie ...