Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 28latmam

28-latki-co osiągnełyście? jaki etap zycia?

Polecane posty

Gość 28latmam

Witam! Chciałabym wiedzieć jak układa się życie 28-latką. Ja jestem sama, na koncie zero poważnych związków. Od ponad roku całkiem dobra praca bez oszałamiających zarobków. Mieszkam z rodzicami. Generalnie jak mam doła to myślę że moje życie jest do dupy. Moim celem w życiu nie jest mąż i rodzenie dzieci. To nie znaczy że nie chce mieć dzieci. mam tez dość samotności. Staram się cieszyć tym co mam, ale uważam że rodzina to coś ważnego w życiu każdego człowieka. Tak wiec podsumowując ilość dzieci - 0 ilość mężów-0 Praca - dobra zarobki- średnie mieszkanie - z rodzicami samopoczucie na ten moment w skali od 1-10 - 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara 34latka
ja mam wiecej 34 a jedynym osiagnieciem to dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtykxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
ja jestem facetem, mam 29 lat, własną firmę, mieszkam w domku jednorodzinnym, mam żonę i córeczkę, moje zarobki są w porządku, zadowolenie z życie w skali od 1-10 to 12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci za kilka lat, ale już jestem zaręczona i mam za sobą 2 poważne związki. Dzieci nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtykxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
jedyne czego mi brakuje to syn, muszę go spłodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajjajajaja
Wiek 28- niedługo 29 Ilość dzieci - 0 Ilość mężów - 0 jest partner więc w zasadzie 1 Praca - dobra Zarobki - całkiem dobre chyba... Mieszkanie - sami z partnerem Samopoczucie - chyba 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam 28 lat, mam męża i jedno dziecko (rok i 9 mies) i wiecej nie chcę (przy oburzeniu wszystkich dookoła - bo jak można mieć TYLKO jedno dziecko!) mieszkamy sami ale nie mamy mieszkania tylko wynajmujemy (za kilka miesięcy mamy zamiar je wykupić)Z domu od rodziców wyprowadziłam sie 7 lat temu. Wyjechałam do dużego miasta i znalazłam pracę. Mąz pracuję , ja niedawno po 1,5 rocznej przerwie wróciłam do pracy. Niestety nie jest to tak dobrze płatna praca jaką miałam przed ślubem.Przeprowadziłam się z powrotem na wieś. Ala jak na średnią tutaj zarabiam całkiem nieźle. Póki co dorobilismy się: mebli, AGD, TV, komputera, samochodu, wakacji w Bieszczadach i na Mazurach :P - czyli jak na dwa lata małzeństwa szału nie ma :o , ale puki co utrzymywał nas tylko mąż więc nie było czym zaszaleć :o Podsumowując: dzieci - 1 mąż - 1 praca - dobra zarobi - niezłe, ale mogłoby byc lepiej :P mieszkanie - sami ale jeszcze nie na swoim samopoczucie - 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczko z cukrem
Wiek 28 lat Kobieta Ilość związków/ partnerów :jeden - mąż Praca - dobra i na dodatek na prawdę ją lubię Zarobki - chyba całkiem dobre - 7 tys Mieszkanie - 3 pokoje w Warszawie, oraz działka pod warszawą (domek 2 pokojowy. kuchnia, łazienka i malutki przedpokój samopoczucie - a to zależy czasem 5 czasem 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keiki
mężatka bez dzieci brak stałego zatrudnienia zadowalający poziom życia w stanie ogólnego zdołowania w związku z sytuacją zawodową :O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28 lat i na koncie
jedno dziecko, mąż, mieszkanie w kredycie (ale nie wynajmowane), praca ok, ale niestety tylko na pół etatu a co za tym idzie zarobki nie za duże, gdyby był cały etat zarobki byłyby zadowalające, wakacje raz w roku, może nie wypasione ale są ( nie wypasione ponieważ sama muszę zbierać, bo jeżdżę tylko z córka- mąż nie lubi), ale w tym roku spełniłam marzenie moje córki i zabrałam ja do Paryża , zadowolenie z życia wmiarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja;)
kobieta, 28 męża brak i chwilowo bez związku (po rozstaniu) poważnych związków za sobą: sztuk 2 (jeden 4, drugi 3 lata) :) mieszkanie 3-pok w kredycie - mieszkam sama. autko 9-letnie ale jest:) praca w miarę. pozwala płacić kredyt i opłaty, ubrać się, najeść, porobić coś z kulturą związanego oraz pojechać na wakacje 2 razy w roku (nartki i latem:) ), ale jak zawsze - chciałoby się więcej. Zadowolenie z życia: oscyluje między 6 a 7:) Do szczęścia brak mi: 1. 100% zdrówka 2. Perspektyw rozwoju w pracy, pociągających ze sobą poprawę warunków finansowych 3. Miłości:) - ale nie byle jakiej tylko takiej szczerej, dobrej i prawdziwej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 167
28 lat, mąż, nie mam dzieci - ale kiedyś będą, własna firma, Ukończone studia, dodatkowe fuchy. Zarobki ok 4 tys. Mieszkanie na razie z moimi rodzicami, ale szukamy działki w fajnej okolicy i będziemy budować dom. Podsumowując - jestem zadowolona ze swojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fusilimi
Ja pracuje w pracy typu "bez ambicji, kazdy moze to robic" ale za granica wiec zarabiam na polskie jakies 4000tys. zl. Mam faceta od 6 lat, 0 dzieci.Wynajmujemy mieszkanie. Do szczescia brakuje mi NORMALNEJ PRACY!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dno nie nawidze swojej pracy wynajmuje mieszkanie samopoczucie -gdy mam wolne to nawet ok. gdy pracuję marzę by juz umrzec. to tyle. zero dzieci zero mężów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fusilimi
Co do mojej pracy-mam te same odczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29 na karku
1 mąż 1 syn 2 auta ( ale seicento sie nie powinno liczyc) 1 mieszkanie wlasne ( maly kredyt na remont sie zdazyl) praca- wymagajaca kondycyjnie ( z malymi dziecmi) ale duzo z tego satysfakcji i godziny dobieram sama, jednak glownym zywicielem jest mężul zadowolenie- 8 do 9 z powodu malej ilosci czasu dla siebie ( maz robi kariere, ale juz niedlugo dziecko bedzie na tyle samodzielne ze i ja rozwine skrzydla)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28latmam
ja skończyłam świetne studia, pracuje w branży, auto mam stare, biore sie za remont, jednak ciagle czegoś brak. mam wiele zainteresowań, lubie jedniodniowe lub kilku dniowe wyprawy. W moim zyciu nie ma nudy, tylko strasznie brakuje mi tej drugiej osoby której mogłabym to wszystko opowiadać wieczorem, z którą mogłabym na te wycieczki jeździć. Ta samotność mnie przytłacza. Ja naprawde nie narzekam, zawsze sie uśmiecham, ale kurde czasem mnie to przerasta, brak bliskości z drugą osobą. ileż można z koleżankami sie spotykać i rozmawiać. dziękuje Wam że odpisaliście, Jak patrze na swoich znajomych to tez różnie bywa, jedni jeszcze single, inni za granicą, dzieci, żony/mężowie. Jedni dorobili sie dużo inni na kredytach a jeszcze inni mają niewiele. Prawdziwe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 27laT MAM
ja co prawda rok mlodsza ale tak: mam chlopaka, dzieci nie mam i nie chce, mieszkam z rodzicami i niestety pracy brak :( ty masz chociaz prace, zazdroszcze ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 27laT MAM
poza tym kochana nie ilość ale LICZBA, liczba mężów, liczba dzieci. ILOSC mowi sie o czyms niepoliczalnym a dzieci możesz chyba policzyć co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 27laT MAM
poza tym kochana nie ilość ale LICZBA, liczba mężów, liczba dzieci. ILOSC mowi sie o czyms niepoliczalnym a dzieci możesz chyba policzyć co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja;)
no i nie zapominajmy o tych którzy już zdążyli się rozwieść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 27 w grudniu 28.. ilość dzieci - 2 ilość mężów-1 Praca - dobra zarobki- średnie mieszkanie - dom, rodzina. samopoczucie na ten moment w skali od 1-10 - 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh jedno
jedno dziecko... prosze nie robcie tego swoim dzieciom.. jedynacy maja przerabane cale zycie... myslicie ze zapewnicie im przez to dobry byt, taki sam byt zapewnicie dwojce, a dziecko jak jest nawet dorosle to nei zawdziecza rodzicom ze ma kase i jakies rzeczy materialne tylko ma zal do rodzicow ze nie ma rodzenstwa i nie ma do kogo sie zwrocic... poza tym rodzice ktorzy maja jedno dziecko sa nadopiekunczy, nawet gdy dziecko ma ponad 20 lat... wy nie wiecie co to jest, bo wychowani w gronie rodzenstwa gdzie nie bylo takiej opiekunczosci ze strony rodzicow az nazbyt*przesadnej) myslicie ze robicie dobrze ze tak o nie dbacie... a to nieprawda ehh... ja bede miala conajmniej dwojke! nigdy nie skrzywdze w ten sposob swojego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do proszka do prania
jesteś rocznik 84?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZADOWOLONA KOBIETKKAAA
ilość mężów: 1 ilośc dzieci: 1 Praca: dobra, lubię moja prace:) Zarobki: dobre, nie narzekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriands34yio
kobieta 31 lat maz- 1 dzieci -bak praca-brak mieszkani 3 razy BBB- BIEDA BEZNADZIEJA BEZROBOCIE P STOPNIU ZADOWOLENIA NAWET NIE WSPOMNE Depresja, mysli samobojcze, rozłaka z mezem on u swoich rodzicw ja u swoich, b niemamy gdzie mieszkac...czasem da mi pare zeta na podpaski. ale t jak zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niełłładnie
28latmam Witam! Chciałabym wiedzieć jak układa się życie 28-latką. polska język trudna język:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lat 27
ilość poważnych związków -kilka, ilość małżonków- 0, jeden niedoszły, a tfu... praca- nie dająca satysfakcji zarobki- średnie, a wkrótce niestety jeszcze słabsze :( mieszkanie- jedno, ale to po kimś. sama sie jeszcze nie dorobilam ja wynajmuje w innym miescie pokój aktualnie od kilku lat sama stan ducha w skali od 1 do 10 czasami 4,5 a czasami -(minus)10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtfvr
ehh jedno - co ty gadasz, ja jestem jedynaczka, mam normalnych rodzicow, na pewno nie nadopiekunczych, nigdy mi nie brakowalo zadnego rodzenstwa do niczego, od tego mam znajomych i przyjaciol, za to sie napatrzylam jak moje kuzynostwo sie bije,wyzywa i nienawidzi od malego, nie przeszlo im do teraz a to juz dorosli ludzie ale nie przepadaja za soba, wiec nie wygaduj glupot, to ze tobie sie zle zylo to nie znaczy ze inni tak maja miec............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×