Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość victoria@@@ 1985

zostanę matką chrzestną : PREZENT CZY KASA ?????? pytanie do mam .

Polecane posty

Gość victoria@@@ 1985

witajcie mam pytanie do MAMUSI tych , które chrzeciły swoje dzieci z czego bardziej się cieszyliście / uważałyście za lepszy prezent/byłyście wdzięczne nie wiem jak to określić, gdyż każdy ma inne podjeście do tego tematu. Ja osobiscię nie jestem jeszcze matką. Wczoraj zostałam poproszona i oczywiście się zgodziłam, aby zostać matką chrzestną ale losy tego chrztu były tak zakręcone ( rodzice z dzieckiem muszą wyjechać ), że chrzest ma się odbyc w tą niedzielę czyli już za 5 dni . co robić nie wiem??? Mam na ten cel przeznaczone 300 zł , uważam że to odpowiednia kwota , w niektórych przypadkach nawet za duża , w niektórych za mała m dla mnie w sam raz. czy kupować prezent czy dać pieniądze ?????? jeśli preznt to jaki ? mam mało czasu w dodatku pracuję do 15.00 więc mam jeszcze bardziej ograniczony czas. pomożecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onakochad
daj im 200 zł do koperty . oni będa wiezieli co jeszcze potrzebuja dla maluszka i sami kupią potrzebne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz dziwne . u nas jako chrzestni jeden dał w prezencie 100 zł a chrzestna kupiła wypasioną karuzelke za 180 zł .. i nie wiem z czego sie cieszyć .. kasa poszła na konto ! i ma z każdych urodzin na konto jak coś potrzeba czy dywan czy łóżko czy lampka czy nawet jak nas przyciśnie ... z konta na życie . Dla jednych pamiątki na całe życie ale jaka to pamiątka ma być srebrny smoczek z grawerem ? Tak wyobrażam sobie mam 26 lat i patrze na smoczek . Nie no pomyłka jak dla mnie . Biżuteria to samo .. gdzie większe dziecko pochodzi w kolczykach w rozmiarze przykładowo na roczne dziecko . Mając 12 lat nie będą modne nie będzie ich ubierać albo będą stosunkowo maławe . To jest trudny temat . Ale zawsze warto zapytać rodziców czy coś potrzebują ... a takiej kwocie ;) może akurat wózek spacerowy będzie niedługo potrzebny ... albo krzesełko do karmienia to też spory wydatek ;) powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguśka;)
ja też myślę że pieniądze są lepszym wyjścem. Rodzice lepiej wiedzą czego potrzebują a bez czego się obejdą . Mój synek na chrzciny, czy urodziny czy mikołaja dostał wiele "niepotrzebnych" rzeczy niepotrzebnych w sensie że niektóre prezenty się zdublowały tak więc mamy w domu dwa samochodziki i trzy konie na biegunach ! zabawek tyle że średnio co tydzień zapełniamy nimi dwa worki 200 litrowe chowamy i co jakiś czas mu się wymienia zabawki. A pieniądze zawsze się przydadzą już napewno samo przyjęcie po chrzcie w kościele troche rodziców będzie kosztowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość victoria@@@ 1985
chyba dochodze do wniosku , że kasa to lepsze i bezpieczniejsze wyjście bo nie znam do konca gustu kuzynki i jej męża bo nie wiem co kupi chrzestny , dziadkowie a głupio byłoby aby prezenty sie powtórzyły bo jest to łatwiejszy sposób, nie zaprzątam sobie głowy myslałam, aby dokupić album taki typowy dla maluszków i dac kase czy jeszcze kupować kartę - tzn pamiątkę chrztu ale czy 300 zł to mało ?????????? ja zarabiam 1500 zł , oni mają kasy, ale raczej wszyscy wywodzimy sie z biednych rodzin, i każdy z nas zna wartośc pieniądza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość victoria@@@ 1985
w ubiegłym roku brałam ślub i wówczas Oni dali nam w prezencie ślubnym hmmm 300 zł ja na chrzest idę sama , bowiem mąż będzie w pracy. i jak tu porównywać teraz slub - gdzie wydatke jest niesamowicie wileki, goście jedza i pija cała noc, maja rózna atarkcje do chrzcin małego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci jak bylo u nas W miomencie jak chrzcilismy corke wiedzielismy ze miesiac pozniej maz wylatuje do usa a za kolejne 2 miesiace my (ja+corka) lecimy do meza. Jako ze mamy bardzo powazne podejscie do chrztu, chcielismy aby chrzestni byli naprawde zaangazowani w zycie naszego dziecka poprosilismy o prezenty. Male aby bylo latwo wywiezc ale jednoczesnie takie ktore corka bedzie mogla zatrzymac na pamietke, na cale zycie. W efekcie od chrzestnego corka dostala piekny komplecik; szcotka i grzebyk do wlosow ze srebra (male cudenka) a takze srebrny pierwszy kubek niekapek (wersja mini). Od chrzestnej piekny lancuszek z aniolkiem ze zlota, od kolejnej chrzestnej (corka chrzcona w kosciele Anglikanskim gdzie dziewczynka ma miec 2 chrzstne) dostala srebrna ramke troszke ponad rozmiar A4 tzw pierwszy rok dziecka. Co miesiac wklajalam tam zdjecie corki i teraz mamy piekne streszczenie jak corka sie zmieniala w pierwszym roku zycia Tak sie zlozylo ze wtedy w zwiazku z przeprowadzka nie stalismy dobrze z finansami, ale wspolnie z chrzestnymi podjelismy decyzje ze chrzest jest jeden, i dziecko ma miec z tego pamietka na cale zycie a nie tylko kase ktora rodzice pewnie i tak wydadza na bierzace potrzeby dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
300 zł to nie za mało, moim zdaniem akurat. Kup ładną kartę z kopertą i włóż kasę w osobnej kopercie do środka, to wyjdzie kulturalnie. Albo album ładny i koperta za okładką, tak żeby się od razu nie rzuciła w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze to
300 zł za duzo ja bym dała 200 zł to wystarczy .dzisiejsze czasy sa jakie sa ale trza znac mozliwosci i parzeć co dalej na chrzest 300 na ur ile dasz znowu 300 albo juz 400 komunia dasz 500?dla mnie to chore troche.. i wydajemi sie że 200 zł powinno spokojnie wystarczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość victoria@@@ 1985
ja osobiście chciałabym dla moich dzieci prezent. i cały czas walczę teraz w głowie co lepsze , co dać gdy byłam 5 lat temu chrzestna wówczas kupiłam ciuszki i dałam 50 zł - na tyle było mnie stać , a chrzestny dał 100 zł w prezencie i wszysyc bardzo sie cieszyli. oczywiscie pytałam sie kuzynki co by chciała , co by wolała dla dziecka ale powiedziała, ze nic a jak tak bardzo sie juz upieram to dla niej obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak rodzice nie narzekają
na brak kasy to kup prezent, to ich bardziej ucieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leyalia876
ktoś się jeszcze wypowie ???????? ja także mam taki dylemat a był ktoś z Was niezadowolony z prezentu jakie otzrymało jego dziecko na chrzest ?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Ja jednak też skłaniałabym się ku pieniądzom... Rodzice sami wiedzą, co kupić, co potrzeba itp. Kasa zawsze się przyda. A prezenty? Bądźmy szczere- takie maleństwo ma je gdzieś, ono nawet nie kuma o co chodzi. Pobawi się ewentualnie chwilę jakąś zabaweczką, pochodzi w ciuszku i do wyrzucenia lub oddania komu innemu. Srebrny/złoty łańcuszek? Niby ok, ale przeleży w kącie dobrych kilka lat zanim będzie można założyć go dziecku i nie drżeć, że się nim udusi. Także rozsądniej dać kasę... Albo pół na pół. Np przeznaczasz 200zł na chrzciny, 100 do koperty, 100 na jakąś zabaweczkę czy coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem za prezentem, tylko takim który będzie służył. Albo jakiś prezent i kasa w kopercie > Jak mnie ktoś kiedyś poprosi na chrzestna to na pewno kupię obraz dla dziecka z aniołem stróżem, od dawna mam upatrzone i uważam to za fajny prezent. Przynjamniej ja bym się ucieszyła z takiego obrazu : http://allegro.pl/anioly-szczescia-zdrowia-milosci-chrzest-sw-dzieci-i1751752584.html http://allegro.pl/anioly-szczescia-zdrowia-milosci-chrzest-prezent-i1753643923.html Mój synek dostał na chrzest pieniądze ( szybko się rozeszły), dwa łańuszki ( nigdy ich nie będzie nosił) , wielkiego miśka ( bawi się nim do dzisiaj plus ładna ozdoba jego pokoju) oraz obraz matki boskiej ( wisi u mnie w pokoju, ale pamiatka na wiele lat ) . Także pieniądze zawsze się przydaja ale prezent jesli jest udany, to będzie pamiątką na wiele, wiele lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikija1112222
Kup łańcuszek z krzyzykiem. To jest ponadczasowe. Kasę rodzice mogą przetupać i dziecku gówno zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apaulina
to my nie bylismy chrzestnymi poszlismy z mezem i dzieckiem na chrzest do jego siostry i dąłam 300 zł ja jak bylam chrzestna dałam 500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominika2525
Ja to bym dałam kaskę i dla dzieka jakis zabawki np klocki lego mozna kupić jakieś mega opakowanie- na bogato ;) albo jakis zestaw farme czy straz pozarna , a dzieciak na pewno najbardziej ucieszy sie z klocuszków a kaskę przejmą rodzice którzy beda wiedzieli na co ja wydac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem zwolenniczką...
Nie jestem zwolenniczką dawania pieniędzy, chyba, że rodzice uprzedzą, że zbierają na coś tam dla dziecka. Łańcuszek z krzyżykiem zwykle gdzieś leży w szpargałach chyba, że noszą go mamy (a często się tak zdarza) - a ja wolę zrobić prezent dziecku a nie mamie:) Uważam, że całkiem fajne są pomysły z tymi grawerowanymi pierdołami (smoczki, łyżeczki, grzechotki) do tego jakiś konik bujany, bujaczek albo jakaś większa zabawka, ewentualnie (dla dziewczynki) jakieś małe złote kolczyki dziecięce, jest duży wybór u sieciowych jubilerów, myślę, że potem taka dziewczynka już jako kobieta z przyjemnością spojrzy na te malutkie kolczyki albo założy je swojej córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem zwolenniczką...
PS. Za jakiś czas sama będę chrzciła synka ale nie mam pojęcia czym chciałabym aby był obdarowany. Niedługo będę też chrzestną i mam kilka pomysłów na prezent dla dziewczynki ale zapytam rodziców co chcą oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepsza kasa
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepsza kasa
a kolczyków to bym nie kupiła, no chyba że w porozumieniu z rodzicami. Moja córka dostała kolczyki i leżą w półce, bo jestem akurat z tych mam co nie przekłuwają niemowlakom uszów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas większe prezenty były z nami konsultowane więc dostaliśmy to co sami wybraliśmy, a reszta to kasa i jakieś ubranka, zabawki itp :) W sumie z wszystkiego sie ucieszyłam jednakowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jesli chodzi o kase to chrzesni daja zazwyczaj 300zl a bo 200zl daja zwykli goscie.... jesli chodzi o prezent zawsze mozesz zaryzywkowac. moje pierwsze dziecko od chrzesnego dostalo krzeselko do karmienia takie zwykle za 120 zl , wogole sie nie przydalo ! no moze raz czy dwa... a tak to tylko stalo bezsensu .. :O no i kasae dostal ,przydala sie . drugie dziecko dostalo nianie elektryczna , sama podsunelam ten pomysl . chrzesny pytal sie co kupic i przeznaczyl do 300zl , aco do czego to kupil nianie za niecale 100zl . a chrzesna kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w moich stronch nie dają ani kasy ani prezentu Chrzestny opłaca mszę a chrzestna kupuje ubrank odo chrztu Oboje pamiątki chrztu świętego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×