Czy któraś była w takiej sytuacji?

Jest tu wiele doświadczonych przeż życie osób i być może ktoś będzie mógł mi przedstawić swój punkt widzenia. Poznałem cudowną dziewczynę (19 lat), spotkaliśmy się kilka razy. Wydawało mi się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale po ostatniej randce napisała mi, że nie zapomniała jeszcze o dawnym uczuciu i szalenie przypominam jej byłego. Odpisałem, że rozumiem, ok i napisałem do niej na fejsie po dwóch tygodniach ciszy, czy nie zechciałaby się spotkać. Minęły już 24 godziny odkąd nie odpisała, chociaż widać klikała na tym portalu. Próbować nawiązać z nią kontakt? Co myślicie?

Gdyby chciała kontaktu to pewnie by odpisała. Chyba,że tak długo się zastanawia. Zadałeś pytanie. Jeśli nie odpowie to znaczy ,że nie chce się spotykac z Toba.A poza tym nieładnie,że nie odpisuje.

Czasami ciężko to przyjąć do wiadomości ale jak komuś zależy to zawsze znajdzie czas i chęć żeby się odezwać...

Ja to już wiem od dawna i przyjąłem to do wiadomości miesiąc temu, kiedy pierwszy raz nie odpisała mi na smsa ;) Taka ludzka natura, że chcemy mieć to, czego nie możemy. Zwyczajnie przypadła mi do gustu, spodobała się wizualnie i chciałbym się z nią spotykać. Jak tak można nie odpisać wiedząc, ile wysiłku i starania to wszystko kosztuje :/

Jest Waszym zdaniem jakiś sposób, żeby przekonać ją do siebie?