Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boję się o odstające uszy

Jak dbacie o uszy noworodków ? aby im się nie zawijały ??? POMOCY

Polecane posty

Gość boję się o odstające uszy

hej moj emaleństwo ma 2,5 tyg bardzi staram sę aby uszy jej się nie zawijały jak spi ale niestety nie zawsze mi się to udaje... można powiedzieć że prawie wgl. i mam pytanie jak wy sobie z tym radzicie ? nie chcę aby moje dziecko miało odstające uszy :( moja mama radziła mi abym nakładała jej cienką czapeczkę Bo ona mi tak robiła i mam ładne uszy no ale kurcze w domu 26 stopni ciepła i cienka czapka ? moim zdaniem nie bardzo bo nawet po kąpieli nie nakładam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKKKKK
Moim zdaniem, jesli dziecko ma miec odstajace uszy, to i trak bedzie mialo... opaski, czapeczki nic nie pomoga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Mam dwuletniego synka, corcie urodze za 2 miesiace i nigdy sie nad tym nie zastanawialam o czym tu piszesz...:D Co ma czapeczka czy opaska do odstajacych uszy? Ktos mi wyjasni? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamezaswojego
Odstajace uszy to cecha za ktora odpowiadaja dwa recesywne allele (odmainy jendego genu) i nie ma mozliwosci zebys zniwelowala ich dzialanie opaska... To tak jakbys chciala zmienic kolor oczu dziecka z niebieskego na brazowy...karzac patrzec mu caly czas na przyklad na brazowy kolor...albo zakladajac brazowe okulary... GENETYKA-tego juz w gimnajzum ucza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się o odstające uszy
mamadzieci dzięki :) dobry pomysł kupię i ja taką opaskę. mama zaraz dwojeczki to ty nie uważałas na uszka ? położyłaś maleństwo nawet na zawiniętym ? i teraz ma ładne ? nie ma żadnych odstających czy np z którejś strony bardziej zawinięte ? w szpitalu nawet poprawiały położne jak kładły... no oczywiście nie każde ale były takie co to robiły i mówiły aby uważać na uszka bo potem dziecko może mieć odstające. Może ktoś jeszcze się wypowie na ten temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się o odstające uszy
no nie zgodzę sięz tobą. Bo ja niestety moje maleństwo musiałam kłaść przez tydzień naprawym boku bo było podejrzanie pęknięcia lewego obojczyka i ni emogłam kłaść małej na lewym boku pod żadnym pozorem i teraz co ?? mała ma to uszko tak bardziej wyprostowane tu u góry.. ni eno nie wytłumaczę tego.. ale po prostu się różni od lewego. możecie mi w tym momencie nie wierzyć ale to prawda. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamezaswojego
zerknijcie na tabele w linku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Allel Chociaz nie powiem minimalnie odksztalcenia jakies moga pozostac po tym jak dziecku np zawija sie ucho przy spaniu, ale bez przesady... musialo by tak lezec bardzooooo dlugo, a chyba samo z siebie przewraca glowke...A pozniej to juz w ogole trzyma ja w pionie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
boję się o odstające uszy - no wiesz, jakos tam uwazalam jak kladalam synka spac, ale nie ze wzgledu na odstajace uszka (powiem szczerze, ze nawet nigdy mi to przez mysl nie przeszlo :) ), ale ze wzgledu na jego wygode, bo komu by sie fajnie lezalo z zawinietymi uszkami :) Ale z czapkami itd. nigdy nie cudowalam...Ja tez uwazam, ze uszy sa uwarunkowane genetycznie i nie ma znaczenia zakladanie opasek i czapek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja własnie.....
też zakładam opaskę i również uważam że autorka ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgvhbjnmk
odstające uszka ma się w genach i zadne opaski nie pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nei robie nic,małemu uszka przy usypianiu nie naginaja sie wogole,czapeczka tylko na dworze,a uszka ma piekne przyległe.Jak mam miec odstajace uszy np po mamie czy tacie to i tak bede,tego nie zapobiegniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opaski i te wzystkie rzeczy to
wydatek na marne. Genetyka i tak zrobi swoje, jeżeli dziecko ma mieć odstające uszka to będzie je miało a jeżeli nie to można bym uszy na "kłapcia" opaską ściskać (czyli odwrotnie) a i tak nie będą odstające. Ja myślałam że w tych czasach już nikt w takie rzeczy nie wierzy a jednak:D. Dla przykładu powiem wam że ja moją córcię kładłam głównie na lewym boku (od samego początku bo miała refluks) gdyż tylko na lewym chciała usnąć i to ucho jest bardziej odstające (jezeli już się przypatrywać) niż to na którym nie leżała, czyli możnaby powiedzieć że już do końca obaliłam mit w który i tak już nikt nie wierzy, co najwyżej właśnie nasi rodzice takie bzdury opowiadają bo w ich czasach myślano że odstającym oszom można zapobiec. Tkanka chrzęstna która odpowiada za odstające bądź nie uszka ma swoją wielkość i jeżeli jest dość duża to właśnie przez to odstają uszy i święty bosze nie pomoże, a z kolei jeżeli uszka są nieodstające a boimy się że takimi się staną to od razu trzeba podkreślić że chrząstka ta jest elastyczna i zawsze powraca do swojej pierwotnej formy choćbyśmy ją naginali i naciągali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmaaaaaammmmaaa
mój jeden synek ma odstające uszy po tatusiu i jest bardzo do niego podobny, drugi wdał się bardziej we mnie i niema odstających. uszka zawsze poprawiałam jak się zawijały, ale nie ze względu na to że będą odstawały tylko żeby było wygodniej. ja też uważam że to sprawa genów. i nie rozumiem czemu z tym taki problem robicie. czy ja mam nie kochać dziecka z powodu jego uszów? w życiu nie można mieć wszystkiego idealnego. najważniejsze to mieć zdrowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwunniaa
ja uważam by synowi sie nie zawijały uszka, ale nie daje mu zadnych czapek czy opasek, mysle ze to nie pomoze, wiadomo,można dmuchac na zimne, ale czy to pomoze? chyba nie. Moj ma 7 miesiecy, narazie uszka zgrabniutkie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też uważałam, zeby samej
nie zawinąć synkowi uszka kładąc go, szczególnie, ze przez długi czas chciał leżeć tylko na boku, ale bez pzresady, żadnych czapek i opasek. Ma 4 lata i piękne uszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dzieci mają
bardzo miękkie uszka, synowi strasznie sie zawijały jak był malutki, zakładałam opaskę i co to dało? Teraz ma takie radary i okazuje się że po pradziadku wypisz wymaluj..... Córka ma też miękkie uszka i również zakładam opaske gdyż uważam że jak ma mieć odstające to przynajmniej równo, zależy od ucha, ja mam twardą chrząstkę a mój mąz ma jak z gumki, zawsze się z tego śmiejemy, zakładając opaskę przynajmniej dbamy aby się jeszcze bardziej nie odkrztałcały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej, jestem mamą 4 dzieci
Zawijanie nie ma wpływu na przyszły kształt uszu twojego dziecka, tylko geny. Jeśli ty, ojciec dziecka albo ktoś z najbliższej rodziny ma odstające, istnieje prawdopodobieństwo że dziecko będzie je miało również. Jeśli nie, to nie masz nawet o co się martwić. Zresztą nie masz na to tak czy siak wpływu. Ani opaski ani czapki nie pomogą, bo jak ma mieć odstające to i tak będzie miało mimo wszytko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U NOWOROTKOW PROBLEM JEST LATWY DO DORWIAZANIA PONIEWAZ WIEKSZOSC CZASU SPEDZAJA W LOZECZKU SPIAC,WIEC MOZNA IM PRAWIDLOWO UKLADAC USZKO I ZMIENIAC BOK SPANIA TAK ABY DZIECKO SIE NIE MECZYLO NA JEDNYM BOCZKU...SLYSZALAM ROWNIEZ O KOREKTORACH SYLIKONOWYCH , PODOBNO MOZNA JE STOSOWAC OD 3 ROKU ZYCIA .WTEDY NASZA POCIECHA MA AKTYWNY TRYB ZYCIA WIEC TAKI KOREKTOR JEST BARDZO PRZYDATNY.MOZNA JE STOSOWAC NIE TYLKO U DZIECI Z ODSTAJACYMI USZAMI ALE ROWNIEZ U DZIECI Z PRAWIDLOWYMI MALZOWINAMI ,MOGA POMOC UTRZYMAC UCHO W PRAWIDLOWEJ POZYCJI PODCZAS SNU.http://www.facebook.com/OtostickPolska?ref=ts&fref=ts#!/OtostickPolska?fref=tsPOLECAM STRONE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SAMA MAM ODSTAJACE USZY I WIEM CO TO JEST BYC DZIECKIEM ZAKOMPLEKSIONYM,DUZE USZY,ZERO KUCYKA,A TU UCHO WYCHODZI ,A BEDZIE JAK DESZCZE BEDZIE PADAL I ZMOKNE!!!! OD DWOCH MIESIECY STOSUJE KOREKTORY SILIKONOWE I WRESZCIE MOGE STWIERDZIC ZE NIE MAM KOMPLEKSOW..(.CHOC Z CZASEM -JAK KAZDA KOBIETA NAPEWNO SOBIE COS WMOWIE!!!)POLECAM KOREKTORY IZ SA SWIETNA METODA SKORYGOWANIA MALZOWINY USZNEJ BEZ OPERACJI.http://www.facebook.com/OtostickPolska?ref=ts&fref=ts#!/OtostickPolska?fref=ts JA UZYWAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA DBAM TEK, ZE SAMA NIE MAM
odstajacych uszu i moj maz tez nie. wiec ryzyku je'st niew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chuchać dmuchać ;) używam od miesiąca korektory estetyczne uszu. w instrukcji pisze, że są od 3go roku życia ale dowiedziałam się też, że od lipca mają mieć korektory dla maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Youka11
Ja tam nie poprawiam u swojej córki. Raz śpi na zawiniętym, raz na odwiniętym, jak się ułoży. Będzie miała mieć odstające to będzie, nie będzie to nie będzie. A czy jej wygodnie... Tego już nie wiadomo, ale nie widać po niej, żeby jej było niewygodnie. Jak zmęczona po całym dniu to zaśnie i na zawiniętym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×