Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 4 lata i 9 miesięcyyy

Aż się boje, co wyrośnie z mojego bratanka

Polecane posty

Gość 4 lata i 9 miesięcyyy

Młody ma teraz 4 lata i 9 miesięcy i po prostu jest straszny...Nie chce tu jechać po jego rodzicach, bo aż samej mi głupio, że on taki jest, no ale chyba takie zachowanie dziecka nie bierze się z powietrza. Podam tylko przykłady i powiecie, czy to norma w tym wieku... -Robi co chce: nie chce chodzić do przedszkola, chodzi spać często ok. g.23, 24, notorycznie jest karmiony, potrafi cały tydzień nie wychodzić z domu, bo nie chce, a jak wyjdzie, to góra pół godziny i już siedzie przed telewizorem, nie dziękuje (nie to że czasem zapomni, tylko nigdy nie mówi), rzadko odpowiada na pytania, mówi niewyraźnie, jest noszony na rękach...jest tego więcej, ale już nie chce mi się pisać...Czy tak zachowuje się większość jego rówieśników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i 9 miesięcyyy
Proszę o opinie osoby, które mają dzieci w takim wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto ci powiedział
no a skąd mu się to niby wzięło?? Z powietrza nie spadło. :O To wina rodziców i pozostałych osób które mu na to pozwalają. I nie to nie jest norma. Tak go w domu nauczyli więc tak się zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i 9 miesięcyyy
Tylko co z tym zrobić, aż strach na to patrzeć, a jestem tylko ciocią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto ci powiedział
a co jego rodzice na takie zachowanie? Robią coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i 9 miesięcyyy
Wiesz na moje oko nic nie robią, może coś bardziej jak nikt nie widzi, ale wiesz to już nie jest takie malutkie dziecko, już ma nawyki, ciężko z tym walczyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i 9 miesięcyyy
Robią dobrą minę do złej gry, niby luz blues, a widać że są mega zestresowani, że coś jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i 9 miesięcyyy
Dziecko z jednej strony jest taki butne i uparte, a z drugiej bardzo lękliwe i nieśmiałe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto ci powiedział
no łatwo nie będzie ale konsekwencja i upór mogą naprawdę wiele zdziałać. Nie rozumiem co rodzice do tej pory robili że dziecko tak im na głowę wchodzi? Ale to są efekty pozwalania na zbyt wiele. A co będzie jak podrośnie -tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgshgghsd
napewno pozadomem jest dzikus a w domu wsrod swoich niedowytrzymania co? moja siotra taka byla Dzik wstydliwy, nigdzie sama nie poszla , nie zapytala sie, a wdomu odreagowywala swoja smialosc do kwadratu , wtedy dopiero odwagi nabierala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto ci powiedział
no tak i pewnie rodzice się rozczulają nad biednym, lękliwym dzieciątkiem które jak widać to wykorzystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i 9 miesięcyyy
Ano jakoś można i teraz zadziałać, tylko trudniej będzie...Co robili, moim zdaniem, on robił wszystko co chciał, uważam że jest emocjonalnie od ojca uzależniony...Dziecko pozornie "bezstresowo" wychowywane jest bardzo zestresowane, bo nie ma ustalonych zasad,nie ma bezpieczeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i 9 miesięcyyy
Mały strasznie szaleje jak ktoś z rodziny przychodzi, ale wiesz on jest po prostu nie wybiegany, no jak się tygodniami na dwór nie wychodzi, a to już duże dziecko jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladnietotak;)
daj sobie spokoj kobieto. nie twoje dziecko nie twoja sprawa. Zajmij sie lepiej soba i wychowaniem swoich dzieci a nie obgadywaniem czyjegos wychowania. Nie masz wiekszych problemow na glowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i 9 miesięcyyy
Oczywiście że się rozczulają nad biednym dzieciątkiem, które czasem mam wrażenie, że udaje, że jest takie lękliwe, choć po części zapewne jest lękliwe, bo ma za mało bodźców z zewnątrz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladnietotak;)
bratanek? Nie ma nic gorszego niz obgadujaca za plecami osoba z rodziny:/ wstyd i ponizenie :/ I jeszcze takie sprawy porusza na forum beszczelna:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i 9 miesięcyyy
A najgorsze jest to, że oni nie widzą, że nie wychowują dziecko sobie, tylko społeczeństwu! I później rośnie taki buc, co tylko koniec swojego nosa widzi, nikomu nic nie pomoże, nie kiwnie palcem powyżej minimum tego, co musi i tylko tv, no super społeczeństwo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto ci powiedział
sama mam dziecko niecały rok młodsze od twojego bratanka i wiem jak taki dzieciaczek potrafi stawiać na swoim. próbować wymuszania i tym podobnych akcji aby postawić na swoim. Jednak jeśli konsekwentnie pokaże się dziecku że takie numery nie przejdą i że trzeba inaczej to uwierz że da się to zmienić. Zasady w domu trzeba ustalić raz i się tego trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladnietotak;)
jestes typowa kura z polski co gdacze gdy przyjdzie okazja- zajmij sie swoim zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i 9 miesięcyyy
a kto ci...> no właśnie myślę podobnie...nikt nie mówi, że ma być chodzących ideałem, mówiącym proszę i dziękuję i bawiącym się ciągle grzecznie, jednak są jakieś granice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i 9 miesięcyyy
Pół biedy, jak że tak powiem życie go przytrze, a jak nie przytrze, to tragedia dla niego i dla ludzi wokół niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×