w wiadosciach krzycza ze niż demograficzny mamy

haha:o

bo jest :O

No i nie wiem co w tym dziwnego, kila lat temu tez o tym mówili przecież to jest normalna sytuacja że raz jest niż a za kilka lat wyż a potem znowu przychodzi niż... itd.

no dzieci trzeba rodzic podobno i ma byc gorzej

sytuacja nie jest normalna, ponieważ obecnie w wieku reprodukcyjnym znajduje się wyż demograficzny z lat '80 i jeśli ten wyż nie wygeneruje co najmniej takiego samego wyżu, to czeka nas katastrofa demograficzna, tzn. już nigdy nie będzie żadnego wyżu bo jeśli wyż nie jest w stanie wygenerować wyżu, to tym bardziej niż tego nie uczyni

martwisz sie tym?

katastrofa demograficzna oznacza też poważne kłopoty dla gospodarki, ale nie martwię się, prawdę mówiąc dynda mi to, bo osobiście doskonale poradzę sobie sam, najbliższym też pomogę, ale żal trochę tych, co będą biedować albo szwędać się po wszelkiej zagranicy na potęge

przeciez rzadu to wina ani pracy nie ma pomoc dla rodziny marna :o za co miec te dzieci ?

?

To prawda. Mam 30 lat, od 6 lat umowę na czas określony ciągle i ciężko mi sie zdecydować na dziecko....Chrzaniony ten rząd!!!:(

wina rządu, ale ktoś ten rząd wybiera, tak?

no tak;)

Nie ma żadnego niżu demograficznego. To wymysł mediów. Populacja Polski utrzymuje się na stałym poziomie 38 milionów obywateli.

master nie pierdol widac ze dzieci sie rodzi mniej popatrz na rodziny wokol 1 dziecko i juz

Master idź kłamać gdzie indziej

Ja nie kłamię. 10 lat temu w Polsce żyło 38 milionów ludzi i obecnie nadal jest 38 milionów.

Poziom 38 milionów utrzymuje się od roku 1990, czyli już 21 lat.

największy wyż wygenerował stan wojenny i ówczesny kryzys chcecie wyżu? może powtórzymy to co się sprawdziło :)

Mam mnóstwo znajomych, którym zwyczajnie dobrze się żyje na kocią łapę i bez dzieci. Tu pojadą, tam pojadą. Nie muszą się o nic martwić. Tu też często piszą kobiety, które nie chcą mieć dzieci, bo im tak wygodnie albo dzieci nie lubią, nie mają zobowiązań. Nikt nie pisze, że go nie stać na wychowanie dziecka. A jeżeli to wina rządu to dlaczego tak dużo dzieci rodzi się w rodzinach patologicznych, których nie stać na taką ilość? To nie rząd. To z jednej strony wygoda, a z drugiej nieodpowiedzialność.

Master ---> to nie jest żaden argument, wiedziałbyś gdybyś chociaż chwilę pomyślał, o ile masz czym :o Mamy w tej chwili 2 wyże demograficzne, z lat '50 i z lat '80. Liczba ludności nie będzie się zmieniać doputy, dopóki liczba urodzeń będzie podobna do liczby zgonów - czyli tak jak teraz, rodzi się i umiera niż demograficzny. Sytuacja zmieni się, kiedy z tego padołu będzie schodzić wyż z lat '50 i nie zastąpi go nowy wyż demograficzny. Co się nie stanie, bo musiałby rodzić się właśnie teraz, a nie rodzi się. Kapujesz już?

I jeszcze ciekawostka - Federacja Rosyjska wyszła z zapaści demograficznej. Populacja Rosji z krytycznie niskiego poziomu 141 milionów wzrosła do 143 milionów obywateli.

Obecnie populacja Polski zwiększa się w tempie 0,9% rocznie. Tak więc najprawdopodobniej pozostaniemy na poziomie 38 milionów obywateli. Pogłoski o zapaści demograficznej szerzone są przez reakcjonistyczny element wywrotowy, który dąży do obniżenia polskiego PKB/mieszkańca aby Polska znowu była biedna...i przez to bardziej katolicka.

20:16 Master111 Kolejny "argument" z doopy wzięty. Są lepsi, populacja UK w ciągu ostatnich 7 lat wzrosła o jakieś 3-4 mln, dzięki imigrantom. I co z tego? nie o tym mowa w tym temacie

Obywatele to obywatele. Nie dzieliśmy ich ze względu na pochodzenie etniczne.

ale do nas nikt nie emigruje, tłumoku jeden

wyszła z niżu, dopiero powoli wychodzi, taka jest tendencja nadal ilość zgonów jest większa niż narodzin, choć różnica zmniejsza się wzrost ludności wynika z napływu ludności tendencja wzrostu liczby obywateli ustępowania niżu demograficznego pojawiła się po kilku latach od wprowadzenia własności ziemiskiej przez putina w 2000r tak jak przestali być wiecznym importerem żywności a stali się eksporterem obecnie 3 na świecie i ich produkcja i eksport stale rośnie

jakos tego nie zauwazylam, wszedzie pelno dzieciakow i matek polek

To proponuję poobserwować szkoły a w szkołach klasy...