kto u was w małżeństwie rządzi pieniędzmi??

U mnie w rodzinie dziadek zawsze twierdził że pieniędzmi powinien w małżeństwie rządzić facet.Co wy o tym myślicie ?Jak jest z tym u Was?

U mnie w rodzinie raczej kobiety.

U nas nikt nie rządzi pieniędzmi. Są sobie i każdy wydaje ile potrzebuje.... Jest jedno konto i tyle.

Wspólnie rządzimy pieniędzmi, bo oboje pracujemy na to,żeby były.

Jaaa;)

Mamy wspólne konto ale lewe pieniążki na nie nie trafiają ;)

u nas idzie wszystko wspolnie, wspolnie podejmujemy decyzje, co na co idzie.

Mamy jedno konto ale pieniądze z tzw. Fuch każdy ma dla siebie :P

U mnie każdy ma swoje konto. Ja robię mniejsze zakupy + rachunki za wodę i energie. Maż płaci czynsz i resaztę rachunków i robi wieksze zakupy. JAk coś większego kupujemy to zazwyczaj raz jedno płaci raz drugie.

nikt nie rzadzi :-P obydwoje zarabiamy, obydwoje wydajemy :-) kasa jest nasza :-)

kto ma kase ten ma wladze Jelly Belly

a my mamy osobne konta - z konta męża robię opłaty (co zostanie, to na paliwo idzie i na jego potrzeby), a z mojego konta idzie na życie. Obydwoje jesteśmy zadowoleni z takiego układu :) Nikt nikomu nie kontroluje wydatków, nie ma pretensji, ani tłumaczeń.

v34 my mamy obydwoje wladze :-) nie wyobrazam siebie sytuacji, kiedy musze prosic faceta, zeby dal mi pieniadze :-)