Wypiłam piwo :(

Hej mam 15 lat NIGDY nie piłam ani nie paliłam wczoraj koleżanki dosłownie mnie na mówiły wiem GŁUPIO zrobiłam wypiłam 1 piwo REDS wiem śmiejcie się ale przez chwile kręciło mi się w głowie i mówiłam jakieś głupoty ale przez jakieś 15 minut, nawet całego nie wypiłam i to jeszcze za pieniądze taty czuję się bardzo winna już nigdy tego nie zrobię Nienawidze się za to :( co powinnam zrobić, powiedzieć mu ? Zawsze się go słucham bo mam zresztą tylko jego normalnie czuje się jakbym kogoś zabiła :(( One mówią że to tylko REDS i ma tylko 4,5 % ale ja się czuję okropnie :(((( Co mam zrobić pomóżcie :( Po prostu chciałam spróbować a teraz żałuję STRASZNIE!!!! nie mogę się z tym pogodzić ale czasu nie cofnę :( strasznie mi źle że okłamałam tate bo jak wróciłam po ok 4 godzinach z podwórka on nic nie zauważył bo już wtedy było normalnie zresztą ja nie byłam pijana tylko nigdy nie piłam NIC i te procenty mi trochę zaszumiały w głowie przez chwilę :(

Jeżeli to nie prowo, to chciałabym mieć taką córkę:D

Powinnam mu powiedzieć? :( Cały czas płacze a on jest teraz w pracy nie wiem co zrobi jak się dowie on taki jest że sie pewnie obrazi i będzie zły:( Nie chcę go zranić tym co zrobiłam

nie mecz sie tak, nic strasznego nie zrobilas, jesli czujesz wyrzuty sumienia to po prostu tego juz nie rob i tyle

też mam 15 lat i zaraz otwieram czteropak taki dziś upał, że bez zimnego Leszka nie wytrzymie :D

dzisiejszy świat jest zdemoralizowany :( Dlaczego tak musi być????

i co z tego że się napiłaś? jedno to nie tragedia. gorzej jakbyś piła codziennie

1 piwo to nic. Ja jak mialam 15 lat to na pierwszy ogien wypilam nalewke z sasiadka. Dopiero jak wstalam z krzesla nie wiedzialam co sie dzieje. Zaszlam ledwo do domu,przewrocilam sie w przedpokoju (wszyscy spali),ale obudzil ich smrod. Spalam zazygana na podlodze. Wybelkotalam ze sie sliwek najadlam i mi zaszkodzily. Oczywiscie nie uwierzyli i mieli ubaw,a na drugi dzien cala kamienica o tym wiedziala. Przez 3 lata nie tknelam alkocholu.