Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jula1988

teście

Polecane posty

Gość jula1988

hej:) mam do was prośbe, doradzcie mi.... Z moim nazeczonym jesteśmy 2 lata. Za rok planujemy ślub. Wszystko było by ok, gdyby nie jego rodzice. Niby są ok pomagaja nam, nigdy nic zlego od nich nie usłyszałam, są mili itp. jednak wkurza mnie jedno! U nich jest tak, ze ciągle trzeba cos robic, codziennie jest jakas robota kolo domu itp. CODZIENNIE!! nieraz sa to takie bzdety, ze przeklada sie jedna rzecz z miejsca na miejsce;/ i oczywiscie moj TŻ musi im pomagać. Czy chce czy nie;/ Nie liczy sie dla nich to ze czasem ja mam jakies plany... chce aby po pracy do mnie przyjechal itp. NIE, bo najpierw robota, ktora schodzi nieraz do wieczora... i to haslo: dopoki z nami mieszkasz masz to robic co my powiemy. Obłęd;/;/ wkurza mnie to strasznie;/ Np. wczoraj byla nasz rocznica 2 lata i niestety przyjecHAL DOPIERO O 20! WRRR;/;/ co z tym zrobic?? chyba jeszcze nie moge im zwrocic uwagi bo to jeszcze nie moi teściowie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapilara
Tesciowie sa do dupy!!!!! A rodzenstwo faceta (siostra) to juz najgorsze zlo!!!trzeba w nich czosnkiem rzucac . Tez mam uraz.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEŚCIOWIE a nie teście!!!
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będziesz miała własny dom to będziesz wiedziała ile roboty przy nim. A jak chcecie być dorośli to się możecie wyprowadzić na swoje i mieć rodziców z głowy. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula1988
no wyprowadzka narazie niestety nie wchodzi w gre;/ dopiero za rok po slubie zamieszkamy U MNIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jeśli teście zatrudniaja do roboty w polu za darmo a kasa idzie dla nich i dla ukochanego synka a nie dla mnie i mojego męża nawet 5 zł to tescie sa choje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina Malina teście chuje, a Twój mąż cipa, bo nie umie o swoje walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula1988
moj chyba też.. bo wkurza sie niby ale tez nie umie im tak solidnie doje*ac;/ ale z drugiej strony zaraz by bylo ze jak mieszkasz u nas to rob co ci kaze;/ a wyprowadzic sie narazie nie ma jak;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale relacja między dziećmi a rodzicami bywają toksyczne. Tego się nie toleruje, to się zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula1988
ale jak??? co zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×