Ciężkie życie żon policjantów...Wyzwiska na ulicy

Witam. Dzis rano spotkała mnie nieprzyjemna sytuacja, otóż idąc ulica zostałam zwyzywana przez dwóch chłopaków jadących samochodem od kurew, dziwek, padły pytania czy jestem dumna ze swojego męża i groźby że nas zniszczą. Mąż jest policjantem, oboje jesteśmy młodzi, niestety taka praca... Po całym tym zajściu czułam się zaszokowana rozcietrzewieniem tych młodych chłopaków. Chciałam się zapytać co sądzicie na ten temat? Może są tu żony policjantów. Czy spotkała was kiedyś taka sytuacja? Pozdrawiam