Kraków! Przeprowadzam się z Wawy do Krakowa! Jak Wam się tam mieszka?

Kochani, napiszcie jak Wam się mieszka w Krakowie! 12-ego rozpoczynam tam pracę! I tak się cieszę, że nie macie pojęcia!!!! Na prawdę! Bardzo bardzo! Potrzebuje wszelkich porad co do życia w Krakowie. Nie znam tam nikogo.... Musze wszystko od podstaw tam zaczynać...ale może mi się uda? :) Tak bardzo bym chciała! No na prawde!!! Bede zarabiala ponad 4 tys... wiec mysle, ze spokojnie dam radę żyć za tą kwotę! Tak mi się wydaje! Będę Wam wdzięczna za wszelkie rady, chociazby odnośnie biletów miesięcznych, czy też tego gdzie mieszkać...gdzie szukać mieszkania pracując np. w Centrum. Jak jest z dojazdami itd?

Nie ma nikogo?

a skąd taka zmiana? warszawy miałaś dość? jaka to praca, tak z ciekawości bo też szukam

No, kurrde, co za idiotka! Zwyczajnie się mieszka, tak samo jak w Poznaniu czy Koninie... :O

no to bedzie dla ciebie ciekawe doświadczenie. Mantalność krakusów, he he. Ja się przyzwyczajałam ponad 2 lata. ale to było 13 lat temu.

mentalnośc

po pierwsze nie drzyj sie tak :o po drugie kup se mape i zobaczycz skad bedzie najblizej dojezdzac do roboty :o po trzecie o biletach dowiesz sie na miejscu :o po czwarte nie podniecaj się tak bo kraków to nic cudownego :o

Krakow to brud syf kila i mogila

trafisz...

A mi się wydaje że Kraków w porównaniu z Warszawą, to jest super miasto!Blisko są góry, i jest poprostu pięknie! O co chodzi z tą mentalnoscią Krakusów?

Zarabiasz 4 tysiące i zapitalasz autobusem?? Może miało być 1400:P

No powiem ci że ja spod Krakowa przeprowadzam się właśnie do Warszawy bo idę tam do Lo. Co do Krk bardzo ładne miasto ale wiesz ludzie hm krakusy to krakusy:) nic do nich nie mam ale charakterek mają:)

ko w Nowej Hucie.

byli bez wad i przyzwyczajeń.

A czemu mam nie jezdzić autobusem? Nie mam samochodu, i niechce mieć... nie jest mi potrzebny, a pozatym, czy samochód swiadczy o dobrobycie? Nawet gdybym zarabiala 100000 wolalabym rower!

krakow wcale nie jest ładnym miastem, jego niby "ładnośc" ogranicza się do ścisłego centrumktóre nie jest wielkie, poza nim to, jak ktoś wyżej napisał - syf, kiła i mogiła, no i oczywiscie ostatniego czau często zabijają młode dziewczyny i z maczetami po ulicach latają :)

20 minut.

Niech się cieszy dziewczyna jak ma czym. Dokładnie góry są blisko ładnie jest:) z biletami wszystko dowiesz się na miejscu w krk można się szybciej połapac niż w wawie

ładne miasto?

cze bliżej.

Nie straszaszcie jej:) będzie dobrze zobaczysz:) ja też rzucam się na głęboką wodę:) a gdzie Dokładnie chcesz mieszkać?

Nie straszaszcie jej:) będzie dobrze zobaczysz:) ja też rzucam się na głęboką wodę:) a gdzie Dokładnie chcesz mieszkać?

:) no miasto ładne bogata historia i w ogóle.

I jest jeszcze uj.

Szczerze mówiąc jestem zaskoczona tymi negatywnymi wpisami.... jade tam i w sumie poza pracą nic nie mam... Ile razy bylam tyle mi sie podobało..... i teraz takie opinie...ze szok...

byłaś tyle razy? zapewne poruszałaś się po centrum dlatego tak Ci się spodobało ja mieszkam już dłużej i wierz mi ze fascynacja szybko przechodzi jak człowiek zobaczy odrobine więcej

jak masz pracę to będziesz miała i resztę, ja też się zastanawiam nad przeprowadzką z wawy do krk, ale nie wiem czy się przestawię, bo podobno krakusy mają zyebaną mentalność, siostra mi coś niecoś opowiadała, mieszka tam od roku, więc może jeszcze się nie przyzwyczaiła, nie wiem

W Warszawie nawet centrum jest do niczego...więc... Ja chce mieszkać blisko Gór.... jest to dla mnie bardzo ważne!

Ale...jaką mają mentalność? O co chodzi?