POMOCYYY

witam wszystkich! Jestem studentka i chce sie poradzic was odnośnie planowania finansów.Jestem w tym chyba najgorsza. Dostaje 1000 pod koniec miesiąca i 5 nie mam juz kasy fakt ze opłaty sa strasznie drogie za mieszkanie płace 600 zł, bitel kosztuje 50 , karta do telefonu 25, wiec licze ze zostaje mi na cały miesiac 300 zł nie umiem tym dysponowac do konca miesiaca zeby starczyło na jedzenie jak ograniczac koszty jakies porady?

prosze o rady

bo tak sie nie da....to za małą kwota Musiz dorobić coś więcej.PRace dorywcze,korepetycje,cokolwiek...Ale za taką kwotę zyć to wegetacja..:O

wiem a myslałam ze bedzie lepiej:( mieszkanie strasznie drogie , nie mozna ngdzie wyjsc nick upic:(

ja mieszkam z rodzicami.Jestem na ostatnim roku.Nie mam opłąt za mieszkanie.Mam dla siebie z pensji 1450zł...do tego jeszcze piszę w biznes plany(umowa o działo)400zł..I w weekendy też pracuje 500zł... I mi nie starcza..Ciuchy,pasje,jedzenie...Życie jest takie krótkie trzeba żyć godnie.Poszukaj czegoś co możesz pogodzić ze studiami

moze znajdz jakiews tansze mieszkanie moze też nie potrzebujesz biletu jeslui neimasz daleko ' ale z takiej kwotytez sie niczego nie wyczaruje

czyli 2500 ci nie starcza na miesiac?:D co ty robisz?:D

pracowac nie umiem , wiec zastanawiam sie nad znalezieniem sponsora ale niestety mam nadwage czy puszyste tez znajduja sponsorow i za ile kasy i co trzeba robic?

bilet musze miec niestety, moge ograniczyc koszty mieszkania ale wtedy musiałabym meieszkac z kims w pokoju:( wiec ciezko

nie podszywaj sie za mnie warchlaku!!:D

ale czasami warto z kimś zamieszkać po to aby za coś jeść

ciezo bedzie z kims mieszkac wtedy oszczedze jakoś 100 zł jezeli zamieszkam w pokoju 2 osobowym wiec nie duzo . pracy szukam od czerwca i nic , na rodzcow nie mam co liczyc

no wiesz w tym wypadku miec 100 a nie miec to akurat jest różnica...