Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roza na betonie88

Dlaczego za granica Polak Polakowi wilkiem?

Polecane posty

Gość Roza na betonie88

Mieszkam za granica i jeszcze nigdy nie otrzymalam zadnej pomocy od Polaka. Kazdy tylko dba o wlasne doopsko. Gdy tu przyjechalam po raz pierwszy i nie znalam nikogo, szukalam wsparcia u Polek, ktore tu juz mieszkaly od kilku lat. Zadna mi nie pomogla. Pomocna dlon wyciagnely do mnie dziewczyny z iinych krajow. Obecnie mam kolezanki z Chin, Indii, Anglii, Ameryki....Ale zadnej z Polski. Nie rozumiem tego, dlaczego Polacy za granica sa tacy zawistni i egoistyczni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja Ci powiem ze mieszkam w Niemczech i tu Polak na Polaka potrafi donieść, aby mu się coś nie powiodło, lub żeby coś stracił . Dla mnie też to jest chore, bo wydawało mi się zawsze, że za granica Polacy trzymają się razem, a tu jednak się okazuje, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvgtryhbnu
Jest to dobra zasada nie polegac na Polakach, ale ja akurat mam szczescie i mam 3 calkiem fajne kolezanki Polki, kazda poznalam w inny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiadomo, nie ma reguły, że zawsze Polacy się dobijają, ale to też nie jest nowością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa slowa
hej.jest w tym duzo prawdy niestety.tez tak myslalam na poczatku,a teraz mam grono,niewielkie,ale naprawde serdecznych przyjaciol- rodakow,ktorych bym w polsce nie miala okazji poznac. zycze,zebys i ty na takich trafila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roza na betonie88
Obecnie jestem juz 4 lata za granica i tak jak wspomnialam na poczatku, bylo ciezko i potrzebowalam pomocy, ale zaden Polak nie wyciagnal pomocnej dloni, tylko jacys obcokrajowcy, po ktorych w zyciu bym sie nie spodziewala, ze mi pomoga! Mysle, ze zamiast oczerniac inne nacje, powinnismy sie sporo od nich nauczyc. Owszem kazdy ma wady, ale my jestesmy jedynie dobrzy w narzekaniu i krytykowaniu innych. Za taka pomoc jaka ja otrzymalam od innych bede wdzieczna do konca zycia. I choc staralam sie znalesc polskie kolezanki, to nigdy nie wychodzilo, no nie wiem chyba po prostu trzeba liczyc na samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvgtryhbnu
osmiele sie wysnuc hipoteze ze im wiecej jest Polakow w danym miejscu tym bardziej patrza wilkiem na innych. Ja mieszkam w miejscu gdzie Polakow niewielu, moze dlatego jezt zyczliwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfgdgdf
ja mieszkam za granicą i poznaliśmy tu z mężem wielu Polaków i są zarąbiści :)) możemy liczyć na ich pomoc, często razem imprezujemy my też pomagamy jak możemy, kiedyś udostępniliśmy jednej osobie pokój, innej osobie ja załatwiłam pracę u mnie w firmie... jest naprawdę ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DKNY
niestety ale objawy tzw polskiej żółci wciąż mają się nieźle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, czy ktoś wyciągnie do Ciebie pomocną dłoń nie zależy od narodowości, ale od człowieka. Prawdą jest niestety to ,że Polacy rzadko sobie pomagają. Możliwe,że nie chcą , aby innym było lepiej. Może to przez zazdrość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszedzie sa i tacy i tacy czesto sie zdarza ze ten co juz sie dorobil nosi glowe w chmurach i wydaje mu sie ze niewiadomo kim jest nic sie na to nie poradzi ja znam i takich i takich ale wiekszosc takih jak napisala autorka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roza na betonie88
Nie no to co piszecie, ze ktos tam komus prace zalatwil czy udostepnil pokoj...to sa naprawde pojedyncze przypadki. A powiedzcie, czy gotowalibyscie i dawali obiad dla jakiejs Polki/Polaka za darmo przez caly miesiac? To takie moje osobiste pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roza na betonie88 uwierz mi zrobilabym tak wiesz jestem zdania ze pomagam jak moge innycm bo byc moze i ja kiedys pomocy bede potrzebowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtzu
dlaczego w polsce tak sie pierdoli???????????sami daliscie sobie odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DKNY
najcześciej to ci którzy się czegoś dorobili czują, że mniej fortunni rodacy mają im to za złe, więc niekoniecznie od chodzenia z głową w chmurach się zaczyna wzajemna niechęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roza na betonie88
@empatyczny do kwadratu : Jezeli nie masz nic ciekawego do powiedzenia i masz zamiar wpisywac jakiejs glupoty nie na temat- to wybacz, ale opusc ten temat. Jestes tu zbyteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DKNY
Róża, a Ty masz jakiś certyfikat na bycie użyteczną "tu"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeeeeeeeeeeeee
co to jest to sub cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co
bo po części naród polski już tak ma - lata przyzwyczajeń, wygląda na to że jednoczy się jedynie w obliczu wojny, a tak zazdrość, zawiść itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo Polacy za granicą sa
na ogól na polowaniu - na lepsza prace, mieszkanie, pieniadze - dlatego zachowuja sie jak wilki. Prawo dzungli ( czy puszczy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo Polacy za granicą sa
z mojej znajomosci obcokrajowcow na obczyznie ( a znam wiele takich przypadkow) wynika,ze inne nacje tez maja takie problemy - tak naprawde pomagaja sobie zawsze i wszedzie tylko Chinczycy i Zydzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DKNY
To że Żydzi charakteryzują się silnym poczuciem wspólnoty etnicznej na obczyźnie wiedziałam (bardzo wymowne jest przetrwanie bez swojego państwa przez 2 tys lat, więc nie ma się czemu dziwić) ale że Chińczycy? Czyżby jakaś piąta kolumna przez ostatecznym pzrejęciem dużej cześci świata za czas jakiś? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roza na betonie88
Z tego co zauwazylam rowniez Hindusi pomagaja sobie nawzajem. Mam kolezanki z Indii, ktore wlasnie pomogly mi na poczatku i do teraz ilekroc je odwiedzam to pierwsze co pytaja : Jestes glodna? I nakladaja obiad na talerz, a potem tylko dokladaja kolejne porcje, ze mozna peknac. Jakos u Polakow z tym sie nie spotkalam. Jezeli kogos odwiedzilam, to dostalam najwyzej herbate ( ale tez nie zawsze) i to wszystko. A przeciez tyle sie mowi o polskiej goscinnosci etc... No jakos do tej pory tego nie zaznalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam taka pania z tzw " starej emigracji", ona wszystkim pomagała i pomaga jak może. Jak znajdzie sie Polak w potrzebie to go przenocuje, nakarmi itp złota kobieta! Mam też kolege, ktory nowo poznanym Polakom załatwia prace, kursy angielskiego, lekarza i wszelkie sprawy..za darmo. Niestety wiekszosc ludzi po takiej pomocy nawet nie ma dla niego dziekuje i sie zmywa :( ale on pomaga nowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DKNY
z moich bardzo nikłych doświadczen w UK wynika, ze sa jednak ludzie i ludzie w jakichs sklepach (po zidentyfikowaniu pzrez kartę kredytową) czy na ulicy (po dosłyszeniu prywatnej rozmowy z osoba towarzyszacą) okazywali się bardzo mili i serdeczni ale znam też opinie z drugiej strony szali - że bywają emigranci, którzy jezeli to mozliwe najchętniej ukryliby swoje wschodnioeuropejskie - w naszym przypadku polskie pochodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×