pilna sprawa

witam, jestem 2 lata po ślubie.mamy 10miesieczne dziecko.mąż chce wyjechać na 3 dniowe szkolenie.chce ale nie musi bo to z dodatkowej pracy która nie jest obowiązkowa.nie chcę by jechał,nie to ze mu nie ufam,ale różne rzeczy się dzieją na szkoleniach=sex,alkohol,zdrady.może mu coś odbije mimo iż zapewnia ze tylko mnie kocha.mówi ze trzymam go jak ptaszka na uwięzi,niewolnika,ze jestem chorobliwie zazdrosna.dodam ze układa nam się dobrze0sex parę razy w tygodniu, brak kłótni itp.mieszkamy z jego rodzicami ale budujemy dom.poradźcie prosz4e co robić?

dla mnie to nie jest śmieszne

Myślę, że powinnaś skonsultować się z terapeutą i wyleczyć chorobliwą zazdrość, masz problem.

mi sie wydaje ze troche przesadzasz. troche zaufania do niego.

a to nie jest ucieczka ode mnie,próba wyrwania się i poszalenia?ma obowiązki=żonę dziecko,nie jest szczęśliwy ze mną?nie podobam mu się?

ewidentnie - naprawde dobrze Ci radze - zniszczysz swoj związek

co ewidentnie?ucieczka?dlaczego?co powinnam robic?

ewidentnie mialam na mysli ze zdecydowanie powinnas zasiegnac pomocy psychoterapeuty, bo to Cie niszczy i Twój zwiazek. To tylko 3dniowe szkolenie, impreza integracyjna jak ich wiele w miejscach pracy. Facet chce odetchnac, wyjechac napic sie ze znajomymi, co w tym zlego. A zdradzil Cie kiedys?

szkolenie to inwestowanie w siebie. Powinien pojechać. Mimo, że to dodatkowa praca. Nie pojedzie, mogą uznać, że jest mu zbędna. Skoro tak, mogą zaangażować do niej kogoś innego. Noe bądź zazdrosna. Pomyśl realnie.

nigdy mnie nie zdradzil i pokazuje jak mu zalezy,a czy przez internet mozna porozmawiac z psychoterapeuta|?

macie male dziecko. to moze rzeczywiscie chce oderwac sie na chwile od tych obowiazkow i placzu dziecka. ale jak sama mowisz ze zapewnia ze cie kocha, ze nie klocicie sie i poza tym dobrze sie wam uklada, to po prostu w to uwierz. to ze chce jechac na szkolenie to zaden absolutnie zaden powod zebys mogla stwierdzic ze mu sie nie podobasz ani ze nie jest szczesliwy z toba. pozdrawiam :)

a cpo zrobic by chetnie wracal do domu po pracy i zebym go na npowo zafascynowala?

a cpo zrobic by chetnie wracal do domu po pracy i zebym go na npowo zafascynowala?

posc go i nie doszukuj sie , ze moze cos sie wydarzy takiego czego bys nie chciala.To tylko 3 dni i wroci steskniony :-) Nie martw sie na zapas .

Jak będzie chciał cię zdradzić to zrobi to- nawet nie jadąc na żadne szkolenie. NIe histeryzuj.

przyjaciolka tak napisala-aga nie możesz mu wszystkiego zabraniac, bo wtedy na pewno bedzie chciał od ciebie odejsc nikt nie lubi byc ograniczany. Mozesz mu kazac wybrac, ok mozesz jechac, tylko mnie bedzie wtedy bardzo przykro i źle, bo zostane sama na całe 3 dni, tylko ja i nasz syn, a potrzebuje twojego wssparcia w jego wychowaniu, powiedz tez ze jestes zmeczona też, i wcale nie jest ci łatwo jak sie zajmujesz małym dlatego tez chciałabyc by był przy tobie a nie na szkoleniu jesli bardzo tam nie musi jechać. Jesli wybierze wyjazd to trudno, ale zawsze wtedy masz w zanadrzu na jakas sytuacje fakt ze on wolał wyjazd niz czas z toba i dzieckiem spedzony, a potem mozesz to wykorzystac przeciwko niemu. takie jest moje zdanie, jesli zalezy mu na rodzinie to powinien wybrac ciebie i bartka nie wyjazd.

co wy na to?

???????????

co wy na to? jak na lato

odpowiedzi juz dostalas co? nie pasuja? nie zawracaj nikomu doopy

nie musisz odpowiadac jak nie masz ochoty!!!!!!!!!

poluznij smycz, stad te drugie sie biora, jest obiad jest seks co bylo nie tak?ja biedna oj ja biedna...

przeciez to nie mnie, a tobie nie pasuje :D

A czy Ty kiedy będziesz miała wyjazd firmowy to pojedziesz czy nie ? Jak teraz go nie puścisz, to wtedy on Ciebie też nie puści. Przesadna zazdrość może zniszczyć piękny związek. Dlaczego mu nie ufasz ? Jakie masz powody ... bo jak nie masz to właśnie masz problem.

wiec uwzacie ze nie ma powodu do zdrady?juz sobie wyobrazam alkohol i inne :(na szkoleniu wieczorami

ja bedzie chcial to cie pod nosem z sasiadka zdradzi a nie upilnujesz a szantaz albo my albo wyjazd moze ci sie kiedys czkawka odbic moj maz juz kilka razy sam wyjezdzal i nie robilam problemow- za to za tydzien ja sama jade na urlop- a tatus zostaje z dzieckiem moze powinas po jego powrocie zrobic to samo/ wyjechac na weekend z kolezankami a tatus zostanie z maluchem? 10 mies to "duze" dziecko i nie powinien mu krzywdy zrobic przestan swirowac- dobrze ci tu radza

juz sobie wyobrazam alkohol i inne na szkoleniu wieczorami-to meczy mnie najbardziej:(

Napisałaś "wiec uwzacie ze nie ma powodu do zdrady?" Powiedz, jakie on ma powody do zdrady ? Jak ma i jest słaby - będzie to robił w pracy, po pracy, po kościele - WSZĘDZIE. Jak nie ma i jest wierny - będzie wierny. Twój problem to nie mąż. Masz problem ze swoją zazdrością, wyobrażeniami. Wszędzie widzisz seks.

maz mowi ze wcale mu sie nie chce jechac na to szkolenie,moze dlatego ze jest zmeczony-w pracy nadgodziny oraz budowa domu-ciagle dogladanie ale szkoda mu zeby 90zl przepadlo jakby sie teraz wycofal.powiedzialam mu ze moze podczas wyjazdu odpocznie i oderwie sie.a moze powinnam namawiac by zostal?nie chce by jechal,nie chce sie z nim rozstawac ale chce by byl ze mna szczesliwy