Czy ja zawiniłam? dziewczyny potrzebuję waszej rady:(

Mój chłopak w ogóle nie prawi mi komplementów, nie chodzi o to że jestem próżna, ale chciałam bym czasem usłyszeć, choćby 1 raz na miesiąc że ładnie wyglądam, że do twarzy mi w tej bluzeczce, cokolwiek, coś miłego., gdy mu o tym powiedziałam, stwierdził że nie mówi mi tego, bo: chamsko się odezwałam kiedyś gdy on mi powiedział że ładnie wyglądam, jak się spytałam jak to? co ja powiedziałam chamskiego ? odpowiedział że skomentowałam to: tak oczywiście.... Ale ja nigdy bym nawet nie pomyślała, by chamsko odzwdzięczać się za komplement, mogłam powiedziec, no tak oczywiście, ale to w ramach hmmm żeby nie myślał że obrosłam w piórka.,,,, nie wiem sama czy to ja zawiniłam:(i

Dziwnego masz faceta.Dziewczyno daj sobie z nim spokój to tylko pretekst:(

też tak pomyślałam w pierwszej chwili:(( nie wiem co robić

Przesadza. Nic nie zrobiłaś, nie zadreczaj się tym...

czasami tak myślę, że są faceci którzy potrafią sprawić zwyczajnym słowem gestem że kobieta czuje się najpiękniejsza, najważniejsza i kochana, a są tacy którzy zwyczajnie olewają:( tylko boli mnie to że szuka pretekstu i winy za wszystko szuka we mnie, cokolwiek bym nie powiedziała, albo milczy albo obwinia i obraca kota ogonem....przykre

A JAK MYŚLISZ CZEMU TAK ROBI?

postanowil chyba ukarać dziewczynkę,ktora odezwala się niezgodnie z jego regulaminem,ktory sobie ustanowil w główce.! Dziwnego masz faceta! są w zyciu rozne klotnie,sprzeczki itp,ale zeby się boczyć za takie coś?? albo to cholerny dzieciak albo szukał pretekstu do olania Twoich potrzeb,bo kazda kobieta lubi się podobać swemu mezczyznie i słyszec jakies miłe słowo! PANOWIE!! kiedy się w koncu nauczycie, ze nie wystarczy fakt,iż tylko jestescie! Czasem trzeba ruszyć tyłek,obwisłe brzuchy i znikowe komórki i się postarać o kobietkę! Ty się nie przejmuj tym faktem.... lekkie wzbudzenie zazdrości powinno go ostudzić. Jak to nie pomoże,olej...znajdz faceta,ktory bedzie Cie doceniał i nie zachowywał się jak załosny dzieciak.

mój mąż też mi nie prawi komplementów nigdy przenigdy w cały naszym życiu poruszyłam ta kwestie może z 3 razy za każdym słyszałam to samo od tych wszystkich lat w kółko to samo "przecież to oczywiste ,ze ładnie wyglądasz" "przecież to oczywiste , że mądrze mówisz" przecież to oczywiste , że kurwa wszystko jest oczywiste

znikome* miało być oczywiśćie.

"postanowil chyba ukarać dziewczynkę,ktora odezwala się niezgodnie z jego regulaminem,ktory sobie ustanowil w główce.! Dziwnego masz faceta! są w zyciu rozne klotnie,sprzeczki itp,ale zeby się boczyć za takie coś?? albo to cholerny dzieciak albo szukał pretekstu do olania Twoich potrzeb,bo kazda kobieta lubi się podobać swemu mezczyznie i słyszec jakies miłe słowo!" skad ja to znam

ja nieraz celowo się odstawię przed spotkaniem z moim facetem:) i czasem nie potrzebuję słów,bo widzę jak na moj widok, usta mu się rozchylają... kilka sekund konsternacji... po chwili uśmiech i zdanie:"Slicznie wyglądasz....za kazdym razem śliczniej" :D To jest takie zabawne,ale ile radości my-kobiety z tego mamy:)

... a czy ty, potrafisz powiedziec mu komplemenet i jak czesto to robisz?

"przecież to oczywiste , że k**wa wszystko jest oczywiste" :) piekne :) szkoda ze my niestety kobitki dogadujemy sie lepiej ze soba niz z facetami... ja to chyba zostane lesbijka :) w sumie ladne jestescie (jestesmy) wiec nie ma problemu z tym... nie bez powodu mamy nazwe "ladna płec" a faceci "brzydka płec"

Iris już nie szukaj dziury w całym, słusznie można twierdzić, że "coś za coś" są jednak pewne charaktery, których się nie zmieni

ja bardzo często go komplementuje, kochanie jak ty pięknie wygladasz, ale jesteś męski, jakie ty masz cudne oczy, ale bosko wygladasz w tej koszuli, nie przejmuj się zarostem, jest bardzo sexowny u ciebie itp...ja non stop komplementuje, a jak ja spytam się po dłuższym oczekiwaniu na komplement, kochanie jak wygladam, w odpowiedzi słyszę: normalnie...

Bo to drogie panie działa tak : komplementy prawi się najczęściej w związku wolnym i z reguły na samym jego początku kiedy przychodzi małżeństwo facet stwierdza,że nie musi się już starać , bo przecież "mnie już ma"- dopiął swego, jesteś jego kiedy mężczyzna mówi kobiecie, że jest piękna, ponętna itd. to ta rośnie w piórka po ciuchu i cieszy się , zna swoją wartość i wynagradza to swojemu mężczyźnie swoim dobrym zachowaniem kiedy mężczyzna słyszy non stop komplementy rośnie tak w piórka, że widzi to cały świat i tak jest szczęśliwy, że zaczyna eksperymentować i pokazać swoja "piękność i wspaniałość" innym kobietom

to tak bardzo boli, że dookoła wielu ludzi docenia, obcych ludzi, zwyczajnych na ulicy, zwraca uwagę, miłym słowem, a człowiek którego kocham, dla którego się szykuje cały dzień, nie zauważa tego, a na pytanie jak wyglądam, odpowiada: normalnie....

a jeszcze bardziej boli że szuka prekekstu byle by się wybielić i całą winę zrzucić na mnie:( dlaczego

...jest mozliwe, ze on nie lubi swojego stylu ubierania, wygladu, dlatego nie komplementuje.

* twojego

akurat mój styl ubierania bardzo lubi, znam go już jakiś czas, nie wiem może to kwestia wychowania, może ma to podłoże rodzinne, w domu nie słyszał by ojciec komplementował mamę, nie mam pojęcia

to juz taki typ faceta, sam zachowje się chamsko, a cie o wszystko obarcza winą, ja bym się mocno zastanowiła czy chcę z kims takim być