jak wam mija dzień?

[cześć]

chooyowo bedzie padac

A u mnie piękna pogoda, wiec dzien zapowiada sie bardzo dobrze

a ja lubię kiedy pada, to dobry czas na refleksje

Niestety trochę smutno.. :(

a ja mam owłosionego kutasa

Ja jestem już w domu, ale powiem wam mam wszystkiego dosyć. Co tu robić dalej? Dalej długi, a co poza tym? I TYLE wam napiszę. I że kupiłam dwie książki na wagę. Jedna ŚWIETNA - pocztytam ją sobie - o tym jak w czasie 90 dni stać sie szczuplutkim, a druga też niezła - JĘZYK CIAŁA z roku 1981 wiecie o tym jak nalezy interpetować ludzkie reakcje - i tam jest pełno rysunków, a para, ktora przewodzi tej książce - na rysunkach wygląda jak książę Karol i lady Diana Spencer. Niezłe, nie? :( Chcieli ich chyba do PSYCHOLOGA KLINICZNEGO razem wysłać choć czy tę Lady Di też? No ale... tylko ona wiecie 20 lat - wszystko co robiła to żle - no chyba im biło na łeb. Bo będą się śmiali, że na anglistykę bym mogła iść teraz 3 lata FILOLOG, ale bez brata jak - tak z książki. Mogą mi to nawet w Polsce ograć - bez znaczenia i tyle :( I tak nie pojdę na żaden licencjat. Choć zaocznie i PÓZNIEJ biblioteka - po wstrętnych I OHYDNYCH Polakach za granicą, 3 samobójcach tylko takie coś. Magister jest i co dalej? I tyle :( I Z KSIĄŻKI JĘZYK CIAŁA mogłabym sobie iść na filologię i tyle. Niezłe, nie? Z RYSUNKÓW w książce. Ale nie pójdę bo wiadomo że bez sensu i tyle. Całe moje życie jest bez sensu przez średnią głupią powiedzą - podstawówka to samo żeby się nikt nie łudził. A wiecie rodzina zerowa - dajcie spokój. Ale książka jest NIEZŁA - tam nawet jest o PALACZACH co oznacza dymek z peta do góry i dymek z peta na dół. Niby proste, ale też byle kogo mozna ograć. Chciałam MOŻE??? coś innego, ale tak wyszło. O tych dietach wam napiszę. Fajne to - taki kalendarzyk BIBLIA dla odchudzających się. Fajne. Bo wiecie te podręczniki są straszne, a proste rzeczy żeby poczytać muszą być i tyle.

Wiecie w tym Londynie przynajmniej zamknęli szkołe i tyle. Także widzicie - Niemcy - same przedruki. Te złote myśli - czyje to jest? Chyba amerykańskie - "żyj w stanie błogosławionym" bo tego na tym amazon.de było pełno, ale ogólnie? I tyle w sumie. Też mi smutno - tyle tragedii narobiłam niby. Ale to bez sensu. To nie ja nawet i tyle. Tam głupia rodzina. Reszta już po cichu bo wiadomo jak jest. Ale do ogrodniczej , że nie poszłam Z TAKICH POWODÓW to nigdy nie przebaczę. I co prawdy jest wiecie w tej mojej matce tu - że matka umarła jej. To miała 9 lat, a ja? Czy ona o nią stała? Co wy. A ja stałam o moją matkę - to ja jestem głupia, a ona jest mądra. Dajcie spokój. Mam nadzieję, że znajdę lepszą prace jeszcze i tyle. A jak nie lepszą to stałą i normalne życie i tyle. Bo wiecie za braci cały Zachód skreślam - takie zera dwa. Bo starszemu nazwałam matkę kurwą i na oczy mnie widzieć nie chce. A jak nazwać kobietę, która się bez ślubu na dziecko puszcza. Kurwa i tyle. I co ona chciała osiągnąć tym dzieckiem? To se je miała urodzić i wychować. Szybko znalazła innego od razu i co? Powiedziała mu, że to jego dziecko? Bez przesady. A bez dziecka się nie mogła wydać? Żałosne i tyle :(

Wiecie ja ZAWSZE będę stala po stronie lady Diany. I tak wyszła za tego gościa - po co se zaszła w ciążę, wyszła za innego. Bo ciąży nie docenił. No a ona jego doceniła? A te dzieci? No wiecie - ona się nie miała z nim puszczać i tyle. Bo przez to leci bardzo dużo rzeczy bo ten facet i tak miał ją w dupie i tyle. I do dziś ma. Ale dzieci nie się dowiem - no zamienił je żeby lepiej od niego nie miały w zyciu. Dajcie spokój. Ale rodzina jest. NA SZCZĘŚCIE nie moja. A moja OGRAŁA się Anią Shirley bo byli normalni, a na koniec już nie i tyle. To znaczy ta rodzina matki i tyle. I cała historia.

Jean witam..wiesz ciezko Cie zrozumiec;-)

Ci rodzice mojej matki to 1 błąd i ich zniosło. Wcześniej też, ale stali o Stany. Tylko te brygidki i wiecie kiedyś pewna historia była sławna a dziś to umarło i nikt nie wie o co chodzi. I był ten Karol Kot i oni też tego nie wiedzieli, moja matka też tego nie wiedziała i tyle. I tak wszyscy przepadli. Ja tego Karola Kota miałam, no ale... i tyle :(

Mnie jest bardzo łatwo zrozumieć - dlaczego trudno? I tyle :( Może za rok się ten świat skonczy , nie? Oby. Bo jakie mam marzenia ? Takie i WRESZCIE BĘDZIE NORMALNIE choć czy do końca. Pózniej nastąpi odwrócenie kolejności i tyle. Wydarzen róznych... czemu nie? Coś się musi dziać...

Konca swiata nie bedzie! dla kazdego koniec przyjdzie w innym czasie..Dlaczego masz taki natlok mysli? ciezko nadazyc:-)

Siema Owca

wiecie ja nie rozumiem tylko jednej rzeczy na tym świecie - LUDZKIEJ NIENAWIŚCI. Bo ja jestem na świecie i w ogóle to co mam to jedna wielka ludzka nienawiść i tyle. Nie zawiść bo nie ma czego. NIENAWIŚĆ BEZ POWODU. I DRWINA. Ale też z nienawiści. Ale czemu? NIe wiem. Moja matka nienawidziła Anglii i wzięła sobie dziecko z Anglii żeby co? Żeby mi dowalić? No i dowaliła. Ale co - jak ona się tam chciała znaleźć z taką filozofią życiową, ze wszystko na złość, wszystko nienawiść taka. Nie doceniłam jak ona jest OBRZYDLIWIE OBŁĄKANA NIENAWIŚCIĄ. Ale wiecie niczego w życiu nie zmieni, nie ustąpi, nie przyzna nikomu racji - nie ona i tyle. I co? I na koniec ta niemiecka matura górą? No to wiecie - ona jest CHORA UMYSŁOWO. Wybaczcie mi :(

No cóż... nie wiem co mam napisać. Spadam na razie. Ludzka nienawiść to jest coś co mogę zgłębiać do końca życia. Bo tu gdzie jestem to można tylko nienawidzić. A czy o to w życiu chodzi? I wiecie - NIGDY się matce tu nie dam, ona dla mnie nie istnieje. Po prostu wiecie matki nie miała już mając 9 lat - i tak nie była jej dzieckiem - i od tego momentu MOGŁA ROBIĆ CO CHCIAŁA CO CHCIAŁA - i wybaczcie, ale co ona zrobiła? Wybudowała se tu drugą chałupę. ŻEBY NIC NIE BYŁO NA MNIE. Bo ja się wyniosłam stąd gdzie mieszkam - oprócz nienawiści, pogardy, jakiejś takiej wszystko co najgorsze to nie ma tu NICZEGO - zboczeństwo, kłamstwa. No niczego na plus. Bo co mogę dobrego powiedzieć o tej okolicy? NIC. PO PROSTU ani jednego dobrego słowa i tyle. Jak o Holandii i całym zeszłym roku i tyle :( Po prostu NIC. No i tyle. Żeby nie było, że tu całe życie tkwię, kocham to i co? Nie - wyniosłam się do miasta i byłam OSZUKIWANA, że będę mieć swoje mieszkanie. No jak matka nawet PRZYBRANA może coś takiego robić? Ta kobieta w ogóle ja nie wiem - odebranie praw rodzicielskich i koniec. No to mogłam wyjechać, sama zarabiać na mieszkanie. A gary? A tak dalej? No nie dam się jej nigdy i tyle. Zostałam sama przez nią, jest CHORA UMYSŁOWO i tyle. Miała ze sobą skończyć dawno temu, nie umiała i koniec. Jak miała stać w życiu? O USA i tyle. Ale chemią? Chemia nie pasowała do niczego. Do komunizmu ale co? Nie chcieli jej. I tyle. A szkoła ogrodnicza i wszystko gra i nigdy jej się nie dam bo ja bym tę szkołe ogrodniczą miała, ale ona. A racji zero, pełno trupów, liceum gorzej niż głupie było, studia to samo, ile ja mam lat - teraz już wiecie nie potrzebuję ŻADNEGO SKIEROWANIA na licencjat z anglika. Żeby nie było że papierkiem mnie ograją. NIE O TO MI CHODZIŁO. I tyle. Oczywiście to jest nierealne, no ale... :(

u mnie włąśnie zrobiło się czarno jak w nocy :)))))))))))))))))))))

Nie było was w mojej pierwszej szkole co to było - PAPIER oraz DROŻDŻÓWKA W GABINECIE DYREKCJI. I tyle. A także król Maciuś Pierwszy. Umiała go na pamięć? I tyle. Ta dyra oczywiście. Bo z kim ja trzymam, że mi w sumie tak dobrze jedynie, że mam długi. Z dyrką mojej matki - jedynie że lesba - tak 100 racji. I jak dostanę paszport USA to OD NIEJ, żeby nie było, że coś się poprawiło w kwestii paszportów USA. I od niej mam samolot bo miała wyjechać i pieprzyć wszystko. Bo się dowiem, że nie mam samolotu. Jak to nie? Mam i to od lesby. Z paszportem USA i tyle. Zeby nie było, że z Europy a o lesby nie stoję? I tyle :(

bedzie burza..u mnie juz grzmialo i padalo;-)

Tu gdzie mieszkam też było ciemno ale teraz już jest lepiej i tyle. Na razie spadam. Idę sobie... pozdrawiam

Co sądzicie o Jean Hilliard? Obchodzi was ta historia w ogóle? Martwa przywrócona do życia. To niesamowite, prawda?

pozdrawiam...

Wiecie co - w sumie nie wiem jak nazwać jak nazwać matke tego starszego brata. Powiedzą, że kurwa była jej babcia czy prababcia, a ona była zwykła pizda. Ale słuchajcie ona się wydała zaraz. No to kurwa i tyle. Po co sie wydała od razu. Co to bez róznicy - taki czy siaki. A co ona powiedziała temu mężowi? Nie mówcie, że to jest normalne bo przecież zaraz zaczęło się od nowa. I kim wtedy była? Znowu pizdą? Przestańcie :(

Wiecie gdyby oni wszyscy byli normalni to by należało powiedzieć tak JESZCZE SIĘ NIE ZACZĘŁO A JUŻ SIE SKOŃCZYŁO. No ale co? Da się tam tak powiedzieć? W PEWNYM SENSIE. Z tym że było 2 dzieci i tyle. No to wiecie... powinien być ciąg dalszy. I był. Ale ...bez dzieci. No to niestety ale to jest CHOROBA PSYCHICZNA. i wiecie czemu lady Diana nie stała o Londyn i NIE MUSIAŁA? Chyba z tej ksiązki - jeszcze się nie zaczęło a już się skończyło i ...poszła. I tyle :( I wiecie jaka ona była - ja zawsze po jej stronie. No sorry. Wybaczcie. Po prostu mieli jej dać wyjechać i tyle. po co im te trumny? Na koniec ją zabili. Jej trumna i tyle. I wiecie - jak to społeczeństwo może stać o takle SCHIZY I KOSZMAR to ja nie wiem. I tyle :( Ale róbcie sobie co chcecie. O jedną rzecz warto tam stać. Ale o co nie napiszę. A to już nie jest prawda. Choć... tyle ile. Bo to chyba też wynalazek polski. Ale to warto, a reszta nie i tyle. I ja tak bym stała , ale ja to tu miałam ograne. Wiecie - no ci rodzice tu to szambo i pół bagna także... no ale DOM miałam od Otto - mordercy, kryminalisty, zboka. Jak sie tu z tego wyrwać? Wykształceniem, nie? :( nie te czasy.... :(

O wszystko oskrażyli tę Dianę wiecie a resztę o nic i z tej książki wiecie ta rodzina nie mogła się z trupów wynieść bo prawdopodobnie tego żałowali, ale nie mogli się wynieść i tyle. Kto wie? Ta ksiązka straszna a Diana miała tak Londyn ograny. Z tej książki. I teraz patrzcie - nie mam tej drugiej o jedzeniu i co? Nie wiem. Choroba psychiczna. Ale książkę o jedzeniu mam. Ona po prostu na nich se miała książki o jedzeniu kupić. Jak mieć figurę - takie pierdy co ja dziś kupiłam. Na wagę dosłownie. I tyle. Bo tak tam jest. I teraz zobaczcie - coś się zmieniło? Tak działa Londyn i księżki tam. Że się dostaje choroby psychicznej jak się nie jest z Londynu. Bo skąd była rodzina matki - Z LONDYNU. A ona? Też bo tam się stoi o książki , inaczej po człowieku i tyle. I teraz tylko ciekawe czy ta Lady sama nie chciała czegoś napisać o tej anoreksji i bulimii i nie dali jej i padła. I wiecie w razie co jestem jej biografem i tyle. Reszta mnie wali i tyle. :(

Ona przegrała z nimi tylko tymi gazetami. Ona miała ksiażki pisać na nich i po nich. Ja jej nigdy nie dam bo jestem w kraju papieża całe zycie i tyle. Którego? Nie wiem. Papieża. Bo co to jest Polska - kraj papieża. Ale nikt nie rozumie , czemu , co i tyle. A powinien być to kraj Lucy Maud , ale ona chce rządzić to musi olać całą Anię. Czy ona mogła być dziennikarką? Hmmm - Daniken to jest Lucy Maud I W OGÓLE NIE PASUJE DO MOJEJ MATKI. W OGÓLE. I tyle. I koniec.

fajnie juz ulga bo po skrobance hahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Wiecie skąd Ania Shirley tak naprawdę ma tyle dzieci w książce? Z Danikana. Z Poniatowskiego i tyle. Z dziecka diabła. Ogrywała sobie rózne rzeczy tą książką. A czemu nie? Zboczonych Francuzów najbardziej. Zboczonego Gilbera i tyle. I przemądrzałą Anię. Choć ona nie była przemądrzała - ona powtarzała mądrości bab z sierocińca bo miały pracę i tyle. A to najważniejsze. Tak uwazała ze swojego życia. I tyle.

:( :( :( Biedna Ania Shirley - jak ja jej współczuję. Mam nadzieję, że ona mi tez. Bo co mi zostało. Ania Shirley. Dlaczego nie? I tyle.

Masakra. Boli mnie skóra, bo mnie przewiało:(