pijemu... reaktywacja

http://youtu.be/1CjDx-j2UIM zegnaj przyjacielu.......bardzo mi zal i smutno ... jakie to życie kruche... Przyjacielu... tyle straciłeś.........

Ktoś umarł? co sie dzieje?

...i ide na sylwestra na salę :O))

W sylwestra* ;)

Ale nie operacyjną, celem amputacji popędu seksualnego?

WZ A to mozna to amputować;) Ale, nie... nić nie bede sobie odejmować;) Wyciągnęli mnie na salę A ja ... nie weim czy chce... Jakos swiadomość, że przesiedzę tę noc sama z lampka szampana nie odstraszała mnie;) A teraz wszystko wzieło w łeb!:O

Jak to - sama? Weź Bambiego

Jak mam go wziąć jak go na pasztet przerobiłas :P:D

Szybko biega, skubaniec, więc mi umknął Bierz Go zatem na salę, do kantorka, szatni, czy gdzie tam jeszcze Ci się zachce a On podoła ;)

A co jak On tylko gadac bedzie chciał, tak jak i na forume:P:P?? Ja potrzebuję szybkich tańców i wolnego seksu :P a może odwrotnie ;)

Co za czasy, żeby kobiety musiały szukać sposobu na zamknięcie ust facetowi :D Coś wymyślisz. Nie wiem... może zatkaj Go makowcem czy pierogami i zadziałaj od razu ostro. Pewno Go zamuruje i już słowa nie wydusi :D

:D A jak sie zadławi ?? Nigdy nie pobierałam lekcji z pierwszej pomocy :O Nie biorę go :P:P Bo jak mi zejdzie to nie bedę miała z kim pisac ;) Idę z facetem z którym była w zeszłym roku:) Bawiłam sie - zajebiście :) Kuuurde!! Nie mam sie w co ubrać

Źle mówisz! Jako Wrona powinnaś rzec: nie mam się z czego rozebrać

O to są poglądy, z którymi się identyfikuję :) ;) http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,13073423,Episkopat__Wedlug_konwencji_zrodlem_przemocy_sa_religia_.html

Nie masz się fco ubrać to idź na golasa i już.

Eee.... rozbierac to ja sie lubie i nawet mam z czego ;) ale ubierać:O? no to to juz inna bajka;) a ty ?? Gdzie szalec bedziesz??

Nie moge iść na golasa :P toż siałabym zgorszenie i nietakt ))

Ja mam się w co ubrać, ale nie planuję nigdzie iść

Daj ciuchy wronie, świetnie się dopełniacie :P

Ona jest duzo szczuplejsza ode mnie do tego i ciut niższa:P nic to nie da... Musze sprawdzić swoją szafę... Jakąś małą czarną pewnie z niej wywlekę, ale nie weim czy dobrze leżeć bedzie:/

Na pewno coś znajdziesz ;) Ostatecznie opasasz się satynowym obrusem. Teraz takie kiecki są na topie

Mam zajebista koszulkę nocna z brazowej satyny Myslisz, że sie nada:P?? :D

Zarzucisz do niej jakieś pióra i będzie git

Własnie!- pióra! Nooo bede wygladac szałowo

Jak na rasową ptaszynę przystało ;)

Do rasowej to mi jeszcze daleko ;)

Nie wiem, co u Góralki:( Ja, w przeciwieństwie do tego, co we mnie leży, wciąż "żyję":( Ale nie w tom dieło. http://soniamiki.bandcamp.com/track/lemoniada Jest ZAJEBISTE i łazi za mną od dłuższego czasu, mógłbym słuchać bez przerwy:) (Kliknąć "PLAY";)) Oczywiście nikt nie wątpi, że piję? I nadal mam wątrobę... Albo reaktor atomowy:D

Nie wiem, co u Góralki:( Ja, w przeciwieństwie do tego, co we mnie leży, wciąż "żyję":( Ale nie w tom dieło. http://soniamiki.bandcamp.com/track/lemoniada Jest ZAJEBISTE i łazi za mną od dłuższego czasu, mógłbym słuchać bez przerwy:) (Kliknąć "PLAY";)) Oczywiście nikt nie wątpi, że piję? I nadal mam wątrobę... Albo reaktor atomowy:D

Anioł!!! Ta pisenka jest

Anioł, Ty sobie kup Sylimarol, ja bardzo proszę, bo żadna zraniona miłość nie usprawiedliwia tej katorgi jaką swojej wątrobie zapodajesz :) A Góralka- ostatnio się zorientowałam- dolnośląska jest?? No to ziomalka, tylko mnie do góralki sporo brakuje, przede wszystkim halki:D:D:D