pijemu... reaktywacja

Ale tu tłum. To ja poczekam...

ale ja mówie powaznie :) grudzień bedzie ok ;)

kocha, nie kocha... kocha nie kocha ... hmm.. nie weim :P a musze kochac ? Poo , jak sie zbyt długo czeka to poxniej sie odechciewa ;)

Nie wiem. Do pewnych decyzji trzeba dojrzeć. Dojrzałem, spadłem i stłukłem doopsko. :P

a jak myślisz?

...może ja jednak odlecę na tego Marsa?

Poo, aby nie bylo jak w tej piosence, która poscilam (...the truth is that we were much too young...) bo to juz (chyba ) mam za soba :P Teraz chce aby ta decyzja była dojrzalsza, i bardziej świadoma...( praw i obowiazkow ... tak jakos mi sie wspomniało :P ) :)

litościwy :) dawno cie nie widzialam :) chyba kocham :D juz tak mam ze kochamć moge nie jednego :P

Poo... przecież dopiero co przyleciałes ... i co ? znowu zostawisz mnie sama ? ja już nawet nie potrafie za toba tesknic zbyt długo cie nie było :(

no prosze ... udalo ci sie "lognąc", litościwy , ja chyba jestem na to zbyt głupia ;)

hasło se przypomniałem:D

hmmm... a jednak nie ;) a u mnie znowu ślub ... odkąd mieszkam gdzie mieszkam po parowali sie juz wszyscy lokatorzy ... czas na mnie :P

co tu się w ogóle dzieje, hę?:(

Nie lecę... ...ale skrzydła mam podcięte. Dlaczego nie mogę się zadowolić częścią? Dlaczego chcę 100% i to może być za mało. A na Marsie... Na Marsie nikomu nie przeszkadzam żyć.

mnie tam wystarcza ok 40%...

Jak co sie dzieje ... Pooo. chce odlecic bez nas:( a na Marsie ponoc najlepsze odloty sa ;)

100% to mało? litościwy :D 40% mnie to nawet 38% zadowoli ;)

...cieszy mnie, że przynajmniej macie ubaw. :)

Kto ci podciął skrzydełka, Pooo? I dlaczego az tak duzo chcesz? Cześcia czego nie mozesz sie zadowolic ?

Nie wiem czy to dobry pomysł się tak obnażać... ;)

Wronku, skończ filozofować i klękaj do miecza

Poo, Bo nie napiszesz konkretnie o co ci chodzi tylko cos piszesz o piorkach i zadowalaniu ;) to co mam sobie mysleć :D?

Pooo, to jest bardzo dobry pomysł i odpowiednie miejsce na obnażanie :) dajesz hmmm.... chamu?

...jak wreszcie można przekonać Ciebie, że sprawa jest poważna? :) Mimo uśmiechów? ;)

Jest ktos z uk

Ależ ja wierze że jest powazna ... z całego wierzę :) Tylko ty nie chcesz nic konkretnego napisać :P poza tym trzeba troche wyluzować! nie mozna miec wszystkiego, czasami wystarczy troszke zmienic nastawienie aby cieszyc sie drobnymi rzeczami, krótkimi chwilami i usmiechem nieznajomych :)

i czego sie krzywisz ?

wmówiles sobie te popieprzoność tak naprawde nie róznisz sie niczym od polowy ludzkosci

nie rozumiem ... skoro tak bardzo ci to przeszkadza to to zmien, albo to zaakceptuj, bedzie ci lzej z tym zyc ;)