pomocy!!dwa wesela problem z narzeczona kto pomoze

moja narzeczona ostatnio mnie oszukala wyjechala sobie na wakacje na mazury tak nagle przez telefon powiedzial ze pojechala do brata a wcale nie pojechala do brata .mam dzisiaj dwa wesela na jednym jest moja narzeczona swiadkowa u moich znajomych a drugie u mojej siostry ciotecznej i wybieram sie do siostry bo narxzeczona nie umiala odmowic wolala isc do znajomych moich. jest w trzecim miesiacu ciazy wiec czuje sie teraz zle bo zle przechodzi ta ciaze nawet para mloda sie pytala czy nie chce zrezygnowac bo jest w ciazy powiedziala ze nie .dla mnie siostra jest wazniejsza niz kolega .bylo by moze inaczej gdyby nie wyjechala sobie na wakacje .Teraz mnie wyzywa .co o tym myslicie??.bo mialem taka opcje pojechac do siostry ale samemu bna weselu lipa wiec wezme kolezanke a pozniej pojechac do znajomych tylko to jest 40 kilometrow odleglosci

o matko,ale bełkot:O

Msz narzeczoną która jest w ciąży a na wesele chcesz wziąć koleżankę? Poważny jesteś?

nic z tego nie rozumiem ;/

wiem to jest dla mie straszne zawiodlem sie na niej bo wyjechala na wakacje a gdy zapytala czy ja wezme na wakacje powiedzialem ze chce pojechac tylko nie mam teraz kasy ze by jej postawic cale wakacje wiec pojechala sobie sama .dla mnie powinna wczesniej odmowic bycia swiadkowa sam sie jej pytali gdy dowiedziel sie ze jest w ciazy .pojechala by ze mna na wesele do rodziny a jutro bysmy poszli do znajomych na porawiny wolala inaczej

A nie możecie razem iść najpierw do znajomych a później do rodziny?

tylko ona jest swiadkowa to bym musial po polnocy jechac juz chce sie zgodzic na jakis kompromis napisalem jej esemesa

Postaraj się zrobić tak, żebyście byli i tu i tu. 40km to nie tak dużo przecież