Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmarwionaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

zaburzony osrodek glodu i sytosci?

Polecane posty

Gość zmarwionaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

witam, mam problem, ostatnio bezustannie czuje glod jem caly czas, w zwiazku z tym tyje owszem, przez prawie 9 lat stosowalam diety na przemian z bulimia vzy od tego moglo sie cos popsuc w moim mozgu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarwionaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
mam 166 i 59 kg, przez ostatni okrez tj pol roku utylam 4 kg boje sie co bedzie dalej... nie potrafie nad tym zapanowac, nie wiem co jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarwionaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie chce wracac do bulimii, nie chce przechodzic na diete, ale cholera nie wiem jak sobie poradzic z tym ciaglym uczuciem pustki w zoladku.Pije duzo wody, jem jablka, ale to i tak nic nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarwionaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ale ja sie zle czuje przy tej wadze, to raz. Dwa, dlaczego stale chodze glodna. Czy to sie kiedys skonczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarwionaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
co o tym sadzicie? czy to faktycznie moze byc problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarwionaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarwionaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mxsK
mam to samo :O i nie chce już żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarwionaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
od kiedy, ile jesz, ile juz przytylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mxsK
a jem różnie, czasem normalnie, ale często nic, albo dużo, moja waga waha sie w granicach 5-8 kg, rekord to schudniecie 13 ale to było parę lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanamnmnmmn
tu nie chodzi o to, ze ja nie mam corobic, ale ciagle mnie ssie w zaoladku, albo moj organizm odzwyczail sie od normalnego jedzenia i teraz sie przystosowuje- od 3 tyg nie wymiotuje jem i mam wyrzuty, waze sie i mam wyrzuty, a stale jestem glodna.. szlak mnie trafia, czy kiedykolwiek bede normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanamnmnmmn
w mojej okoicy nie ma czegos takiego, ale myslalam o tym juz kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mxsK
skąd możesz wiedzieć na czym koncentruje sie moja osobowość :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanamnmnmmn
pomylilam nicki powiedz mxsk, jak to u Ciebie sie zaczelo? mialas jakies zaburzenia bulimia albo cos podobnego? bo ja chce wierzyc zeto moze moj organizm sie reguluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mxsK
u mnie się zaczęło od depresji, potem były kompulsy, głodówki, teraz jem ciągle bo nawet jak chce jeść normalne posiłki to ciągle czuje że musze coś zjeść, nawet jak sie najem to za godzinę, dwie znów muszę nie potrafię powiedzieć od kiedy, po prostu mam to wszystko na zmianę, zależy od sytuacji życiowej dalej robię głodówki bo gdyby nie one to bym sie nie mieściła w ubrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mxsK
jeśli chodzi o bulimię to można powiedzieć że też, tyle że ja w mojej bulimii nie rzygam bo oragnizm odmawia mi tego, teraz już nawet nie próbuję łykam dużo tabletek przeczyszczających po każdym ataku, zeby się tego pozbyć, poczucie winy też mam ale już nie takie jak kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanamnmnmmn
kurcze, jakie to jest porypane mam juz tego dosc ja wczesniej sie odchudzalam potem bulimia, potem diety, potem mega zdrowe odzywianie ze nie mialam polowy wlosow, nabawilam sie problemow hormonalnych, teraz bulimia teraz rzucam bulimie i mam, kurwa nowy nabytek sory za przeklenstwa,ale mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanamnmnmmn
odwal sie otulona, problemy z zarciem i waga to nie stricte tylko wizualna sprawa, to wszystko ma podloze psychologiczne, nie wiesz, nie mow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mxsK
dziewczyno, mnie nie interesuje ile ja ważę, interesuje mnie to ze nie umiem sobie poradzić z moim problemem, który zaburza mi codzienny rytm życia nie umiem z tym żyć, to nie jest łatwe, sprawa wagi jest dla mnie już nie istotna, może kiedyś była niszczę swoje zrdowie, nie umiem normalnie jeść, nie umiem żyć, wszytskie sfery życia mi sie przez to sypią sama sie puknij w głowe zanim zaczniesz oceniać czyjeś życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanamnmnmmn
jak sobie z tym poradzic, masz jakies pomysly?psychoterapia? leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mxsK
w moim przypadku psychoterapia odpada, próbowałam. To jest dla mnie zbyt ciężkie przeżycie, muszę wywlekać wszystko co mnie boli, moją przeszłość i sytuacje z dzieciństwa Leki pomagają dopóki się je bierze, ale pomagają. W tym czasie można wiele w swoim życiu zmienić. Dlatego mam już umówioną wizytę u psychiatry i wracam do leków. Zawsze chodze do kobiet, bo psychiatrze też trzeba co nieco powiedzieć a facetowi nigdy bym sie nie odważyła. Ostatnie dwie panie doktor, strasznie nalegały na psychoterapię i powiedziały ze leki nie mają sensu. Jedna tak mnie ochrzaniła ze wyszłam od niej z płaczem. Inna chciała wepchnąć na terapię grupową inna na indywidualną. Uważają że leki to tylko dodatek. Ja o tym wiem, ale wolę sobie sama poukładać wszystko, ale w tym czasie normalnie fuknkcjonować. Po każdej wizycie u psychologa/psychoterapeuty miałam wyrzuty sumienia, że mówię o swoich problemach, że to wszystko takie załosne. Dlatego wolę psychiatrę i receptę, mam nadzieję że ta kolejna pani doktor to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanamnmnmmn
wiesz, ja chodze na psychoterapie teraz, ale ogolnie nic z tego... obawiam sie ze to taka pogawedka sympatyczna i na tym sie konczy. Nie bralam lekow, mam teraz problemy hormonalne, nie wiem co mam robic... ile masz lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanamnmnmmn
23 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×