Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 29-latka,.

Faceci odpowiedzcie szczerze-kiedy po randce odzywacie sie do dziewczyny?

Polecane posty

Gość polecam........
No niektorzy faceci bardzo nie lubia kiedy kobieta ich zaprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milky Blossom
Nie jestem facetem, ale z doświadczenia wiem, że bardzo różnie z nimi bywa. Teoretycznie, jak gościowi zależy, to powinien odezwać w miarę szybko. Ale... Kiedyś jeden facet po randce w ogóle się do mnie nie odzywał. Po tygodniu zobaczyłam, że jest na GG i z ciekawości zagadałam do niego, choć z reguły nigdy pierwsza nie zaczepiam (wychodzę z założenia, że te pierwsze kroki powinien wykonywać mężczyzna). Myślałam że nie będzie chciał ze mną gadać, ale było wręcz przeciwnie - bardzo zaangażował się w dyskusję i wyznał, że nie odzywał się, bo uznał że nie jestem nim zainteresowana. Nie wiem na jakiej podstawie, bo nie dałam mu żadnych pododów aby mógł tak myśleć. Stwierdził, że jestem ze zbyt wysokiej półki jak dla niego i nie chciał zrobić z siebie głupka i pokazać że mu zależy :o Hmm, uznałam to za rodzaj przewrażliwienia, ewentualnie jakiś jego kompleks. Tymczasem inny nie odezwał się po randce, bo po prostu mu się nie spodobałam i mnie olał :) Co ciekawe - był o wiele mniej atrakcyjny fizycznie i mentalnie niż ten pierwszy :) Buc nawet nie posłał smsa z podziękowaniem, za wspólnie spędzony czas - a według mnie po prostu kultura tego wymaga, nawet jeśli gość nie jest zainteresowany bliższą znajomością. Mój obecny facet, zadzwonił do mnie godzinę po pierwszej randce, podziękował, powiedział komplement, że ładnie wyglądałam itd. Między innymi tym mnie ujął, i myślę że tak powinien się zachować facet godny zainteresowania. Generalnie uważam, że facet, któremu zależy powinien odezwać się w przeciągu jednej doby po spotkaniu :) W przeciwnym wypadku coś jest nie tak. Daj znać autorko, czy się w końcu odezwał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Polecam Napisałeś "No niektorzy faceci bardzo nie lubia kiedy kobieta ich zaprasza." Czemu nie lubią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milky Blossom
Z antropologicznego punktu widzenia, to mężczyzna jest "myśliwym" i "zdobywcą". Coś w tym jest. Po prostu w większości przypadków jak gościowi zależy, to dąży do tego aby być blisko kobiety, a więc sam inicjuje kontakt. Są oczywiście wyjątki (jeden opisałam wcześniej), ale to relatywnie rzadko (kiedy jest bardzo nieśmiały lub niepewny siebie). Dlatego zgadzam się, że raczej mężczyźni wolą zapraszać, niż być zapraszanymi (z wyjątkiem tych nieśmiałych). Po prostu - chce się spotkać, to zaprasza. Jesli nie zaprasza, to raczej nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29-latka,.
wydal mi sie wlasnie troszke niepewny siebie poza tym wiem, ze ma pewien dylemat - taki zyciowy i chcialabym mu dobrze doradzic, pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29-latka,.
moze to Go w jakis sposb tlumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milky Blossom
Ostatecznie na wypadek gdyby faktycznie był zbyt niepewny siebie, można podjąć jedną (!) próbę i zaczepić gościa, zapytać co słychać itp. ewentualnie coś delikatnie zasugerować. Jeśli nie przejmie pałeczki, dałabym sobie spokój i zaniechała wszelkich dalszych prób kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe jaki dylemat
może ma zonę co? ty szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29-latka,.
nie ma zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to proste reguly gry
jest randka udana - facet do pary godzin jesli jest dobrze wychowany pisze smsa z podziekowaniem. Nie robi tego nie jest wart uwagi i pa; odpisuje po 2 dniach - niech spada na bambus, w tym przypadku juz mu w ogole nie odpsiuje, myslac sobie, ze pewnie z inna mu nie wyszlo- a inne sikaja po nogach, ze wreszcie sie doczekaly :D nie rozumiem jak kobiety daja sie tak traktowac - a potem sie dziwia ze poprzeczka u facetow jest tak niziutko .. to samo z papierosami, jestem na randce, wszytsko ok, a tu nagle wyciaga papierosy, na co prosze go, zeby przy mnie nie palil, on w szoku .. ale po godzinie wyciaga i poprostu ZAPALA :D ja bez slowa wychodze, koniec PA czy to jest takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29-latka,.
Ma dziewczynę z dzieckiem z którą mieszkal 3 lata ale juz jej nie kocha i zastanawia sie czy nie odejsc... Myslalam ze moze da mi szanse ale niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29-latka,.
ten wpis powyzszy to podszyw nie rozumiem jaka przyjemnosc ludzie czerpia z rozwalania osobom topików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29-latka,.
Milky Blossom >>> a wypada zaczepic go dwa dni po spotkaniu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milky Blossom
29-latka - zaczepić możesz, ale oby to nie było natrętne, bo się zacznie opędzać jak od muchy. Ja bym na Twoim miejscu ot tak raz zaczepiła, z z jakimś niezobowiązującym tekstem, i obadała sytuację - w sensie co powie, czy będzie chciał podtrzymywać rozmowę/kontakt i ewentualnie sam coś zaproponuje. Jeśli nie, to nie ma co drążyć dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 29-latka,. I co tam na froncie ? Odezwał się ? Nie ukrywam, że lekko się zaangażowałem w Wasze randki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@29-latka,. Właśnie przeczytałem Twój powyższy wpis. Widzę problem. Facet umawia się na randki z Tobą i zaczyna coś nowego mieszkając z inna kobietą i dzieckiem ? Nie jest to poważne. Uważaj, bo to może być facet który wyskakuje z jednego łóżka wprost do drugiego. Żeby tylko nie być sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milky Blossom
JacekJ - ale to z dzieckiem, to podobno był podszyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Propouję "zaczernic" sobie nicka. Ale ja dalej podtrzymuje, że gdyby miał jakiś inny związek, to nie powinien wchodzić w nowy. Jak nie ma to ok :) Zasadę nadal podtrzymuję, tylko poprostu jest nieprzydatna w tym wypadku :) (acha i tak wyszło na moje !)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdh
Witam! Uważam, że jeśli w ciągu kilkunastu godzin się nie odezwie, to nie ma co liczyć na dalszą znajomość. I nie uważam, żeby to byl dobry pomysł odzywać się jako pierwsza. Polecam film "kobiety pragną bardziej", w zabawny sposób zostały tam ukazane tego typu wątpliwości. A tak na podsumowanie: jeśli facetowi zależy to się odezwie, a jeśli tego nie zrobi, to po prostu nie jest zainteresowany tobą na poważnie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29-latka,.
JackuJ >>> dzieki za zainteresowanie moim tematem ten w pis z dzieckiem to podszyw nie ma dziecka, ale teraz nachodza mnie mysli, ze moze jednak on kogos ma, blizej siebie (mieszkamy od siebie jakies 60km) napisalam mu wczoraj esa, takiego neutralnego dzis go dopiero otrzymał (poznalam po raporcie) i dzis odpisal, ale tez bardzo neutralnie wiec juz nie warto miec jakichkolwiek zludzen nawet nie zapytal sie co u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę, ze On sie pierwszy szybko do mnie nie odezwie (jesli wogle kiedys to nastapi) bo pewnie odpisal po prostu z grzecznosci ale postanawiam, ze przesaje sie bac i jeszcze przed Jego wyjazdem (za jakis tydz wraca zagranice do pracy) napisze mu tylko, ze bede trzymac kciuki za Jego dobrze podjete decyzje i ze Go polubilam i fajny z niego chlopak (bo tak wlasnie na chwile obecna czuje i mysle) a co On sobie pomysli to juz Jego problem wazne, ze ja zachowam sie szczerze bo wiecie tu nie chodzi, ze ja tez odrazu chcialaby z Nim byc na dobre i złe czy tez odrazu rzucic sie na Niego i wogle to na pewno love story ale interesuje sie Jego osobom i Jego dylematami i tez tak bardzo chcialabym, abym i ja jemu nie byla calkowicie obojetna (cokolwiek mialaby to znaczyc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
setunia >>> widze, ze chcesz znac szczegoly to bylo na zasadzie : co slychac odp: dzieki ... bylo to i to po Jego powrocie z naszego spotkania. ale najgorzej mnie boli to, ze nie raczyl zapytac co u mnie, jak tam ja czy cos takiego. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze mu napisze (za jakis czas), ze mam nadzieje, ze kiedys uda mi sie zrewanzowac za kawe - w sensie odstawienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisz już o tej kawie może bym go naprawdę olała pewnei nic sobie z Twoich słów nie zrobi na życzenie powodzenia odpiszę, że dziękuję i że życzy tego samego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
setunia >>> moze faktycznie z ta kawa to lekkie przegiecie moze i nic sobie nie zrobi , zapewne nic, ale ja sie lepiej poczuje po raz pierwszy mam cos takiego (po poznaniunowej osoby), ze chce lepiej dla Niego niz dla mnie nie wiem dlaczego, moze dlatego ze ma dylemat, a ja nie potrafie mu dobrze doradzic, choc chcialabym bardzo nie potrafie Go olac jeszcze nie, moze za jakis czas samo przyjdzie i przedzie oby jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze Wam sie zwierze, ze gdyby do mnie napisal i udaloby sie nam spotkac to bylabym (chociaz chwilowo) jedna z bardzo szczesliwych osob poniewaz jest tyle rzeczy do opowiedzenia, tyle chcialabym mu powiedziec jakos na pierwszym spotkaniu ciezko sie odrazu w pelni otworzyc musze sie czym zajac bo zwariuje od tych mysli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×