nie chce mnie ktoś, kogo ja nie chcę!!!

nie ma nic gorszego byłam na randce z Internetu, no i widać baaaaaardzo nie spodobałam się chłopakowi on mi się też nie spodobał, po sekundzie wiedziałam, że nic z tego nie będzie, bo po prostu uroda nie ta (jego uroda) ale uznałam, że może sympatycznie będzie porozmawiać, że moge mieć znajomego poszliśmy na kawę, on prawie w ogóle nic nie mówił jak powiedziałam, że "ładna muzyka", to widziałam panikę w jego oczach, że buduje nastrój czy coś takiego szybko dopił i widać było,że chce iść dopiłam swojego drinka i wyszlam a ten patałach od razu niemal biegiem do autobusu i tyle go widziałam zaproponowałam wcześniej, że może się przejdziemy do przystanku, spanikowany rzucił NIEEEE [naprawdę spanikowany] zaraz się zacznie, że jestem paskudą nie jestem mój poprzedni partner był o niebo przystojniejszy od tego dziwaka nie ma jednak gorszego wkurzenia niż taka sytuacja no człowiek, którego w życiu bym nie chciała mnie odrzucił :O

olej :D:D

może i oleję, ale naprawdę no teraz siedzi chłopak i opowiada znajomym jak to się laski z netu pozbył :o

urażone ego księżniczki, co? może przyda ci się taki prysznic i opuścisz trochę nochal? :D

Niezręczna sytuacja, no ale nie każdy ma klasę...

Przepraszam, ale możesz mi wyjaśnić czemu jesteś wkurzona że nie wpadłaś facetowi w oko który absolutnie nie jest w Twoim typie ? Wolałabyś, że się zakochał, oświadczył i obsesyjne za Tobą biegał ? Czy chodzi o to, że chciałaś mieć go za kumpla a on Cię odrzucił ?

chodzi o to, że nie docenił jej wdzięków:D

JacekJ - wiesz, sama sytuacja była dziwna, facet dosłownie uciekł. Nie musiała się mu spodobać, ale nikt nie lubi być tak traktowany, zwłaszcza, jeżeli sam zachowuje się poprawnie.

i w czym tu problem ?

@Moorland Spotkała facet który boi się kobiet i jest tchórzem, nie ma stylu. Na co tu się wkurzać ? Ja bym mu raczej współczuł ... Nie bronię faceta. Próbuję zrozumieć genezę gniewu. Urażona duma ? Niska samoocena ?

że ci się nie poodoba i ma swój honor.Telepatia istnieje,uwierzcie.

stawiam na urażoną dumę, człowiek chce być miły, a traktuje się go jak natręta. Gniewem bym tego nie nazwała, autorce pewnie do jutra przejdzie.

po pierwsze, nie sądzę, żeby wyczuł że się nie podoba i dlatego chciał mnie zbyć, po prostu to ja musiałam mu się wydać obrzydliwa ale doprawdy nie wiem dlaczego po drugie, jest tak jak pisał/a Moorland byłam miła, uśmiechała się, chwaliłam muzykę etc. a on reagował jakbym mu sypała sól na rany :O w życiu nie czułam się tak niekomfortowo najlepsze jest to, że w necie było wielkie porozumienie otworzyliśmy się przed sobą a tu coś takiego

Jeżeli jesteś raczej z ładniejszych niż brzydszych to wyczuł,nie ma innego wytumaczenia.

olj może on jakiś nieśmiały był?:D

Widzisz, dostałaś lekcję w życiu. Dla jednego faceta możesz boginią seksapilu i super atrakcyjna. Dla drugiego obrzydliwa i nieatrakcyjna. Tak jest - nie będziesz nigdy podobać się 100% facetom. Może to smutne, ale tak maja wszystkie kobiety i faceci - każdy ma swój ulubiony typ i każdy trochę inny. Uszy do góry. Może porostu zbliżyłaś się do niego emocjonalnie (tak jak napisałaś) i miałaś oczekiwania że fizycznie będzie też ok. Jak widać nie zawsze tak jest ... to kolejna lekcja życiowa :)

Jacek dobrze pisze:)

mogłam mu się nie podobać ale powinien zachowywać się elegancko był żałosny do tego zablokował mnie na gadu :D zaznaczam, że oboje jesteśmy po 20-stce jeśli mam jakąś nauczkę, to taką, żeby nie szukać w necie

nie chce mnie ktoś, kogo ja nie chcę!!! 22:25 marcepany od święta nie ma nic gorszego chyba gorzej jednak jest jak nas KTOŚ NIE CHCE KOGO MY CHCEMY!

Napisałaś "jeśli mam jakąś nauczkę, to taką, żeby nie szukać w necie" Znam kilka udanych związków z netu. To nie Net jest winny. Miałaś oczekiwania w stosunku do niego które się nie spełniły. Dodatkowo poznałaś kilka jego wad. Rozczarowałaś się i tyle.

setunia racja

facet nie podoba się - nie randkować, odwrócic sie na pięcie i spadać.

kolejna kobieta której zależy jedynie na wyglądzie... -.- gdzie są te kobiety które były 10 lat temu? którym zależało aby mężczyzna był przy nich i był im wierny.. teraz nie tylko takie wymaganie lecz 100 różnych innych, jak nie więcej...

ale tacy z naprawde wielkimi kompleksami na pkcie wyglądu będa grali w grę "kto kogo pierwszy oleje", więc warto im dać kopsa na odlew...

Nie zawracaj sobie glowy dzikusem. Pewnie oniesmielilas go swoim wygladem, pozniej przybilas swoja otwartoscia, obyciem,kultura... Wystraszony, zdezorientowany biedaczyna nie wiedzial jak sie zachowac. Przerosla go sytuacja wiec wybral najprostszy i najmniej elegancki sposob... desperackie prysniecie z miejsca kleskii zatarcie po sobie sladow (zablokowanie gg);)