Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iCoteraz..............

Byly kochanek zostawil zone

Polecane posty

Gość iCoteraz..............

bierze rozwod.... skonczylismy romans ponad rok temu, on nie mogl zapomniec, ja mu powiedzialam nic z tego, gdy dowiedzialam sie ze bylo inaczej niz mi mowil.... teraz bierze rozwod i chcezebymsie z nim zwiazala, pomimo ze mam swojego partnera... on wie ze ja go kocham, a jestem ze swoim z przywiazania... co robic...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iCoteraz..............
najgorsze z tego wszystkiego jest to, ze zastanawiam sie nad tym.... nie chcialabym zawiezc swojego terazniejszego partnera, ale wiem, ze czuje cos do tamtego... caly czas o nim mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbfgfg
oboje jestescie gowna warci, zwykle dziwki......ruchac sie po rozwodach , jak jestescie wolni a tak to zwykle kurwienie, wspolczuje waszym partnerom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iCoteraz..............
czy ktos byl w takiej sutuacji ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iCoteraz..............
ja wtedy bylam sama wiec xadne kurwienie sie... i nie wiedzialam ze ma zone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iCoteraz..............
zakochalam sie w nim, ale jak sie dowiedzialam o tym, ze ma zone, zostawilam go... mimo wszystko kocham go, znalazlam partnera z ktorym czuje sie fantastycznie to jeszcze nbie milosc, aczkolwiek blizsza przyjazn i cos sie powoli naradza.... teraz on sie rozwodzi, odezwal sie... a ja zwowu poczulam cos w sercu... te uklucie... kocham go nadal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iCoteraz..............
z jednej strony chcialabym z nim byc, z drugiej nie chce zawiezc swojego obecnego partnera... wiem jak mui na mnie zalezy jak sie stara... i chcialby ulozyc sobie ze mna zycie... z drugiej kocham tamtego nie wiem co mam robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisleysisi
a pewna jestes, ze sie rozwodzxi? moze znowu cie bajeruje, moze maja zwykly kryzys w malzenstwie a potem do nie wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tutaj to w jakiej
mial ktos podobna sytuacje...?? prosze o rady... co robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iCoteraz..............
mam ta pewnosc... wtedy o tym nie wiedzialam, natomiast teraz mam ta pewnosc ze sie rozwodza...\ ale ja nie moge zawiezc swojego partnera, on mnie kocha ... okazuje to caly czas, bylo miedzy nami super i jest caly czas, ale teraz mam watpliwosci bo ten byly \kochanek\ chodzi po glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbfgfg
jestes laska mloda i bez przeszlosci. znajdz sobie normalnego kawalera bo ten twoj chyba nie traktuje cie poważnie ...zatail najwazniejsza sprawe. nigdy nie ebdziesz pewna czy on czasem ciebie nie zdradzi gdy bedzie z toba...cialo puszczone raz puszcza sie caly czas!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×