gdzieś był taki temat o mailach

ale nie chce mi sie szukać. Sam wybrałeś sposób pożegnania. Nie będzie rozgłosu(?) z mojej strony. Nie odpisałeś. Powiem tak prostacko-BEZ Łaski. Nie wiem czy przyjdę czy nie. Zrobię tak jak mi będzie pasowało czasowo. Miałam inne plany ale skoro ma nie być rozgłosu(cokolwiek to miało znaczyć) i nie ma z Twojej strony żadnego gestu, plan zmieniony. Już nic nie jest ważne.